Po raz 2 nie zdałem egzaminu

[tomexor12]

Witam po raz drugi nie zdałem egzaminu w Gdańskim Pordzie...2 razy byłem u tego samego egzaminatora i 2 razy nie zdałem przez 1 błąd..
Wszystko było pozytywnie zaliczone tylko ten 1 pojedynczy błąd :(
I teraz mam takie pytanie...jak myślicie po tej całej aferze w gdańskim pordzie wogóle zdam te prawo jazdy ?? w kwietniu podchodze 3 raz...
Oni przesadzają z tą oceną jazdy , chyba tylko kasa się liczy bo to nie możliwe , że uwalają teraz nawet za brak wymienionego oświetlenia od rejestracji...Za każdym razem jeździłem już po 35 minut i nic z tego...może ten egzaminator czekał na słowko z mojej strony ????
Wogóle skoro to komputery losują to dziwne dlaczego ponownie miałem tego samego egzaminatora...

[qad]

A co to był ten jeden jedyny błąd?
Bo jakos nie powiedziales.
Poza tym nie panikuj, 2 raz nie zdany egzamin to jeszcze nie ma tragedii. Niektorzy po kilka razy zdaja.

[Brader^Lezajsk]

... 2 razy nie zdałem przez 1 błąd..
Wszystko było pozytywnie zaliczone tylko ten 1 pojedynczy błąd :(

Jaki popelniles błąd?
bo jak jeden z tych to co sie dziwisz

Naruszenia przepisów ruchu drogowego skutkujące przerwaniem egzaminu państwowego na prawo jazdy
1 Kolizja drogowa
2 Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymała się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym.
3 Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi.
4 Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu.
5 Nieustąpienie pierwszeństwa przez kierującego pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża pojazd.
6 Niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego oznaczenia, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności poruszania się w celu umożliwieniu j ej przej ścia.
7 Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania.
8 Niezastosowanie się do: - sygnałów świetlnych, - sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym, - sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego.
9 Niezastosowanie się do znaków:
- "zakaz wjazdu",
- "zakaz ruchu w obu kierunkach",
- "zakaz skręcania w lewo",
- "zakaz skręcania w prawo",
- "nakaz jazdy....",
- "linia podwójna ciągła",
10 Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu:
- na skrzyżowaniu w sytuacji równorzędnej,
- na skrzyżowaniu oznaczonym znakami określającymi pierwszeństwo przejazdu,
- pojazdom szynowym, - rowerzystom,
- podczas zmiany pasa ruchu,
- w razie przecinania się poza skrzyżowaniem kierunków ruchu lub torów jazdy pojazdów poruszających się po tej samej drodze,
- podczas włączania się do ruchu,
- podczas cofania,
11 Naruszenie zakazu zawracania.
12 Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 20 km/h.
13 Nieupewnienie się o możliwości wyprzedzania.
14 Naruszenie zakazu wyprzedzania:
- na przejazdach rowerowych i bezpośrednio przed nimi,
- przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
- na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi,
- na skrzyżowaniach,
- na przejazdach kolejowych i bezpośrednio przed nimi,
- na przejazdach tramwajowych i bezpośrednio przed nimi.
15 Niezastosowanie się do znaku zakaz wyprzedzania.
16 Wyprzedzanie z niewłaściwej strony.

[luklic]

chyba tylko kasa się liczy bo to nie możliwe , że uwalają teraz nawet za brak wymienionego oświetlenia od rejestracji...

Przecież to należy do Twoich obowiązków :P Sprawdzasz przed jazdą, nie działa to zgłaszasz egzaminatorowi.

[dmisieekk]

o to chodzi ze kolega chyba zapomniał sprawdzić oświetlenia tablicy...

[viera]

tomexor12 podaj wszystko co ci napisał egzaminator w Arkuszu przebiegu egzaminu poz.14.Uwagi.

Oni przesadzają z tą oceną jazdy

to jest twoje zdanie aby usprawiedliwić brak umiejętności.

ten egzaminator czekał na słowko z mojej strony ????

Tak na pewno czeka.
Ale masz podejście.
Moja rada
Przed kolejnym egzaminem konieczne kilka lekcji w szkole nauki jazdy pomoże.

[xlodder]

zależy dużo od podejścia egzaminatora i nas samych ;-)

a po tej całej aferze raczej powinni puszczać z tego co mi się wydaje.

Pozdrawiam

[scorpio44]

W jakim sensie "powinni puszczać"?

[ale-fajnie]

Jeśli był to jeden błąd, to nie mógł być taki sobie, nieważny, błahy, bez znaczenia - musiał to być któryś z tabeli 12.
Mnie bardzo ciekawi, co to był za błąd i dlaczego zamiast nad tym popracować, spróbować to poprawić, tkwisz przekonaniu, że to wina egzaminatora. Do czego to doprowadzi? Że następnym razem dostaniesz kogoś innego i znowu oblejesz za to samo. I to wtedy będzie spisek. :D
Jak masz jakieś wątpliwości to możesz się odwołać przecież :D

[xlodder]

chodzi o to że, ta cała afera korupcyjna odbiła się także na innych egzaminatorach (gdzie puszczano tych za bilecikiem, a tych co dobrze jeździli starano się oblewać) więc reasumując scorpio44 tendencja zwyżkową powinna być teraz pobłażalność i skruchę. Jeżeli źle to rozumiem to wybaczcie. - > to jest mój punkt widzenia ;-)

[tomexor12]

Nie mów mi , że kilka lekcji w szkole pomoże bo przepisy znam i jezdzić dobrze umiem...nie panikuje za kierownicą , nie jestem zestresowany , sygnalizuje każdy manewr , rozglądam się itp.. a to , że był taki tłok na skrzyżowaniu to mnie zestresowało trochę i tamci z przodu co mieli jechać ( mieli zielone światło ) nie jechali ( nie wiem czemu ? ) i ja nie patrząc na sygnalizator ( byłem przekonany , że jest zielone) wjechałem na skrzyżowanie niestety na żółtym...I wtedy egzaminator wiadome udupił mnie bo przepis mówi , że można wjechać na żółte jeśli auto wymagałoby gwałtownego hamowania...A ja jechałem wolno czekając aż oni mi ustąpią miejsca pomiędzy wysepkami... a , że oni mi zastawili nie zdałem..jezdziłem juz z 35+ minut...no niestety :( teraz egzamin dopiero 20 kwietnia :(

Może do końca nie chodziło mi o to ,że się nie zgadzam!! tylko , że jedni mogą mieć 2 takie błędy i zostają przepuszczeni a jeden może zapomnieć zapiąć pas i zostanie udupiony...Tylko ta niesprawiedliwość mnie wkur....

[kev]

O, następny pokrzywdzony przez życie.

Nie mów mi , że kilka lekcji w szkole pomoże bo przepisy znam i jezdzić dobrze umiem...nie panikuje za kierownicą , nie jestem zestresowany , sygnalizuje każdy manewr , rozglądam się itp.. a to , że był taki tłok na skrzyżowaniu to mnie zestresowało trochę i tamci z przodu co mieli jechać ( mieli zielone światło ) nie jechali ( nie wiem czemu ? ) i ja nie patrząc na sygnalizator ( byłem przekonany , że jest zielone) wjechałem na skrzyżowanie niestety na żółtym

Dopasujcie sobie kolory :lol:

To oprócz przejazdu na żółtym powinien Ci jeszcze dowalić "wjazd na skrzyżowanie bez upewnienia się, że po drugiej stronie jest miejsce do kontynuowania jazdy" no ale przecież znasz przepisy i umiesz dobrze jeździć. :lol: :lol:

[viera]

No i wyszło szydło z worka.

8 Niezastosowanie się do: - sygnałów świetlnych,

i nie tylko bo ja bym przyłożył jeszcze za wjazd na skrzyżowanie wówczas gdy nie ma możliwości go opuszczenia. Sam sobie strzeliłeś gola i jeszcze masz pretensje do egzaminatora że cię oblał.O jakiej niesprawiedliwości ty mówisz.

Nie mów mi , że kilka lekcji w szkole pomoże bo przepisy znam i jezdzić dobrze umiem.

to widać z opisu, który zamieściłeś jak znasz przepisy i jaki jesteś mistrz kierownicy.Przynajmniej byś się nie pogrążał.

[qad]

O, następny pokrzywdzony przez życie.

Nie mów mi , że kilka lekcji w szkole pomoże bo przepisy znam i jezdzić dobrze umiem...nie panikuje za kierownicą , nie jestem zestresowany , sygnalizuje każdy manewr , rozglądam się itp.. a to , że był taki tłok na skrzyżowaniu to mnie zestresowało trochę i tamci z przodu co mieli jechać ( mieli zielone światło ) nie jechali ( nie wiem czemu ? ) i ja nie patrząc na sygnalizator ( byłem przekonany , że jest zielone) wjechałem na skrzyżowanie niestety na żółtym

Dopasujcie sobie kolory :lol:

HAHA :D
Doskonałe!

No niestety, ale OP musi jeszcze troche sie podszkolic, albo miec wiecej farta. I czlowieku przestan biadolić i płakać!

[tomexor12]

Zacytuj mi gdzie napisałem , że jestem mistrzem kierownicy ?? czekam na wskazanie.
Mym zdaniem każdy robi błędy i te małe i te duże nawet zawodowy kierowca i <&%#$@> niech mi nikt nie wmawia , że nie...
I czasem wy mi nie mówcie , że nigdy nie zdarzyło wam się wjechać na żółtwym na skrzyżowanie bo w takie bzdury nie uwierzę.
Mój wujas ma prawo jazdy od 20 roku życia obecnie ma 59 lat jeździ cały czas autem i czasem jak z nim jadę to popełni jakiś błąd..
A ci <&%#$@> z Pordu udupiają na byle czym ( spoko rozumiem ja akurat zrobiłem widocznie błąd na którym każdy by udupił).
Powiem krótko każdy człowiek jest nie do końca dobry i nie do końca zły więc nie gadajcie jacy to wy mistrzunie za kółkiem...
Odnośnie płaczu to hmm może wam nie szkoda kasy na to ale mi tak , mi rodzice nie dadzą , muszę sam zapracować.
Dlatego tak to przeżywam...
Mój egzaminator rzekł do mnie "ja nie robię wogóle błędów" a jak mnie wysiadził i sam wracał do pordu to trochę inaczej to wyglądało : ograniczenie do 40stu a on z 70 dyszek + linia ciągła jego...Pewnie powiecie mi " on się spieszył do pracy" ha ha...ale przecież twierdził ,że nigdy błędów nie robi ??
Mówcie co chcecie na mój temat ja mam o pewnych sprawach swoje zdanie...
Pozdrawiam