Oblanie na rondzie - czy słusznie?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Oblanie na rondzie - czy słusznie?

Postprzez Mario90 » wtorek 02 czerwca 2009, 17:13

witam.
W dniu dzisiejszym moja koleżanka oblała na rondzie i uważa, że niesprawiedliwie.
Pan egzaminator kazał jej skręcić w lewo na rondzie, a więc standardowo ustąpiła pierwszeństwa pojazdom, objechała rondo i przy wyjeździe z ronda wrzuciła prawy kierunkowskaz. W tym momencie kawałek za rondem pan egzaminator dał jej po hamulcach i zapytał się, dlaczego nie zasygnalizowała zamiaru skrętu w lewo przed rondem. Powiedziała, że sygnalizacja zamiaru skrętu przed rondem jest nieobowiązkowa (można wjechać bez kierunkowskazu), a jedynie sygnalizowanie zamiaru opuszczenia ronda (kierunkowskaz w prawo) jest ważne.
W dodatku uczono jej, że nie trzeba włączać kierunkowskazu przed rondem. Pan egzaminator powiedział jej, że on wie najlepiej i żeby zapytała się dziadków lub ojca jak się jeździ.
Teraz chce się odwoływać od decyzji egzaminatora i instruktor chce jej pomóc.
Zatem mam pytanie w jej imieniu. Czy egzaminator słusznie postąpił? Czy trzeba sygnalizować kierunkowskaz przed rondem?
Mój OSK również uczy mnie, żeby JEDYNIE sygnalizować wyjazd z ronda. Jak to jest?
Pozdrawiam
Mario90
 
Posty: 15
Dołączył(a): piątek 03 kwietnia 2009, 10:51
Lokalizacja: Opole

Postprzez mk61 » wtorek 02 czerwca 2009, 17:21

Pytanie, czy to był faktyczny powód przerwania egzaminu, bo za jednorazowe "zapomnienie" kierunkowskazu się nie oblewa. ;)

Nie mniej jednak, nie ma obowiązku wjeżdżać na rondo z włączonym kierunkowskazem, chyba, że zjeżdżamy na pierwszym zjeździe w prawo.

Jeśli tylko to było powodem "oblania", to odwoływać się. Mam nadzieję, że ta sytuacja podważy "dobre imię" egzaminatora i będzie się on kierował przepisami ruchu drogowego, a nie własnymi wymyślonymi.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez cman » wtorek 02 czerwca 2009, 17:42

Miło słyszeć, że egzaminatorzy w tej kwestii w końcu zaczynają egzaminować zgodnie z przepisami.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez annubis17 » wtorek 02 czerwca 2009, 17:43

Odwołać się. Egzaminator niesłusznie oblał.
Citroen XM 2.1D Obrazek Lancia Kappa 2.0t Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
annubis17
 
Posty: 253
Dołączył(a): sobota 25 kwietnia 2009, 13:39
Lokalizacja: koszalin

Postprzez sht » wtorek 02 czerwca 2009, 17:47

Mnie uczono na kursie, że skręcając w lewo i zawracając na rondzie, należy wjeżdżać na rondo z lewym kierunkowskazem i wyłączać go po zajęciu właściwego pasa na rondzie. Przy zjeździe sygnalizować prawym kierunkowskazem opuszczenie ronda (w każdym przypadku jeśli nie powoduje to wprowadzenia w błąd innych uczestników ruchu). Na egzaminie stosowałem się do tych wskazówek i nie zostało to uznane za błąd (więc można wywnioskować, że zachowanie prawidłowe na rondzie) - WORD Toruń.
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez brutus81 » wtorek 02 czerwca 2009, 17:47

ale czy Wy naprawdę myślicie ze to był powód przerwania egzaminu nie wiem jaki sens jest odpisywać na taki post toż wiadomo że egzaminator nie przerwie egzaminu za niesygnalizowanie jazdy w lewo na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym zeskanuj arkusz przebiegu i wrzuć na forum a wtedy mozemy dyskutować
brutus81
 
Posty: 32
Dołączył(a): wtorek 02 czerwca 2009, 17:41

Postprzez cman » wtorek 02 czerwca 2009, 17:50

Zapewne nie, znając życie po prostu wymusiła pierwszeństwo i za to oblała, a o kierunkowskazie to była pewnie mowa przy okazji. Arkusz zapewne by coś wyjaśnił.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ghoti_mp » wtorek 02 czerwca 2009, 18:55

Tak, napewno nie był to powód przerwania egzaminu - zgadzam się tutaj z poprzednikami. A jeśli chodzi o sygnalizowanie manewru. Wygląda to tak, że jeżeli rondo jest jednopasmowe to nie trzeba. Można i warto sygnalizować skret w prawo, ale w lewo to totalna bzdura. Jeśli natomiast rondo jest wielopasmowe i jest osobny pas do skrętu w lewo którym wjeżdża się na rondo, to w mojej opinii warto zasygnalizować, choćby dlatego, żeby jasne było dla osób jadących za mną, że z tego pasa skręca się w lewo.
ghoti_mp
 
Posty: 99
Dołączył(a): sobota 30 maja 2009, 15:21

Postprzez cman » wtorek 02 czerwca 2009, 19:10

ghoti_mp napisał(a):A jeśli chodzi o sygnalizowanie manewru. Wygląda to tak, że jeżeli rondo jest jednopasmowe to nie trzeba.

Jak brzmi przepis, zwalniający z tego obowiązku?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez brutus81 » wtorek 02 czerwca 2009, 19:36

skręcając w lewo na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym nie zmieniamy kierunku jazdy nie musimy tego sygnalizować zawczasu ?
brutus81
 
Posty: 32
Dołączył(a): wtorek 02 czerwca 2009, 17:41

Postprzez sara_rokitnica » wtorek 02 czerwca 2009, 20:07

hmm... no to jak to w końcu jest z tym sygnalizowaniem przed wjazdem na rondo? włączać kierunkowskaz, czy nie i w jakiej sytuacji, jeśli tak? mnie na kursie uczyli, że sygnalizuje się tylko zjeżdżanie z ronda i teraz już jestem całkiem zdezorientowana...
rozpoczęcie kursu- 13.01.2009r
zakończenie kursu- 13.03.2009r
teoria- 21.05.2009r : ZDANE :D
praktyka- 28.07.2009r: miasto (-)
II podejście- 18.09.2009r: miasto (-)
III podejście- 16.10.2009r: ZDANE!!! :D
pozdrawiam całą ABJ "Lanette" w Zabrzu :D
sara_rokitnica
 
Posty: 70
Dołączył(a): piątek 08 maja 2009, 16:54
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez cman » wtorek 02 czerwca 2009, 20:18

Rondo to skrzyżowanie. Wyobraź sobie skrzyżowanie (jakiekolwiek) i wyobraź sobie, że chcesz na nim skręcić w lewo. A teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy zbliżając się do skrzyżowania, powinnaś włączyć lewy kierunkowskaz.

Cały problem polega na tym, że dużo ludzi, w tym niestety również instruktorów i egzaminatorów, znalazło sobie jakiś wyimaginowany przepis, który zwalnia ich z obowiązku sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy przed rondem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez mk61 » wtorek 02 czerwca 2009, 20:24

Cman, chciałbym się ustosunkować do Twojej wypowiedzi.
Ruch na rondzie odbywa się w jednym (okrężnym) kierunku i każdy zjazd z tego ronda jest w kierunku prawym. W takim razie używamy kierunkowskazu prawego, sygnalizując zjazd. W takim razie po co nam lewy kierunkowskaz?

PS. Na mniejszych (jednopasmowych) rondach sam czasem używam lewego kierunkowskazu z samej kultury dla innych kierowców, oraz jako oznakę, że nie śpię za kierownicą i używam kierunkowskazów, ale na rondzie powiedzmy 2-3-4 pasmowym nie widzę najmniejszego sensu używania lewego kierunkowskazu.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez brutus81 » wtorek 02 czerwca 2009, 20:30

Cman mi sie wydaje ze raczej egzaminatorzy przestrzegaja tego bo to jest jasny przepis ale sam czytasz te forum i wiesz jakie osoby egzaminowane bajki opowiadaja.Ostatnio osoba na łuku dwa pachołki przejechała i dzwoniła do kogoś i powiedziała że na linie najechała.Czytając niektóre posty to nie wiem czy sie śmiać czy płakać.
brutus81
 
Posty: 32
Dołączył(a): wtorek 02 czerwca 2009, 17:41

Postprzez luklic » wtorek 02 czerwca 2009, 20:31

ghoti_mp napisał(a):Tak, napewno nie był to powód przerwania egzaminu - zgadzam się tutaj z poprzednikami. A jeśli chodzi o sygnalizowanie manewru. Wygląda to tak, że jeżeli rondo jest jednopasmowe to nie trzeba. Można i warto sygnalizować skret w prawo, ale w lewo to totalna bzdura.


No nie wiem czy taka totalna bzdura, jeśli rondo jest stosunkowo niewielkie, i dam radę zobaczyć pojazd nadjeżdżający z przeciwka to pokazywanie kierunku jest nawet bardzo przydatne. Jeśli taki pojazd pokaże, że będzie jechać w lewo czy zawracać to w takim razie mu się nie wpakuję na skrzyżowanie ;p Na takich małych rondach takie rozwiązanie sprawdza się idealnie.


A jeśli są wymalowane pasy i zgodnie z przepisami, żeby skręcić w lewo/zawrócić trzeba skorzystać z wewnętrznego pasa to nie wiem jaki macie w tym problem :P
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości