przez adam255 » piątek 26 czerwca 2009, 20:35
przez stepien26 » piątek 26 czerwca 2009, 21:18
przez adam255 » niedziela 28 czerwca 2009, 12:37
przez stepien26 » niedziela 28 czerwca 2009, 15:00
przez adam255 » niedziela 28 czerwca 2009, 15:56
przez mpakompabiempata » niedziela 28 czerwca 2009, 16:24
adam255 napisał(a): A co do "uwalenia" przez egzaminatora....na jakiej podstawie miałby wpisać N? masz jakiś pomysł (podstawę prawną)?
przez stepien26 » niedziela 28 czerwca 2009, 16:52
adam255 napisał(a):A co do "uwalenia" przez egzaminatora....na jakiej podstawie miałby wpisać N? masz jakiś pomysł (podstawę prawną)?
#
19: lusia z IP: 213.158.199.* (2009-05-28 19:47)
miałam egzamin na prawko kat.b egzaminator przesadził mnie w momencie kiedy nie ustąpiłam pierwszeństwa pieszemu, zaznaczę tylko że pieszy dopiero co wchodził na pasy z lewej strony ja jechałam prawym pasem egzaminator stwierdził że co prawda nie było zagrożenia ale i tak mnie oblał , czy mógł tak postąpić, prawko zdawałam 26.05 09
#
20: zz z IP: 79.184.84.* (2009-05-28 21:28)
Zgodnie z ustawa o ruchu drogowym należy zachować szczególną ostrożność zbliżając się do przejścia dla pieszych (art26 ust 1)co pozwoli na odpowiednio szybkie reagowanie. Pieszemu na oznakowanym przejsciu dla pieszych należy ustąpić pierwszeństwa. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 lipca 1980 "Na skrzyżowaniach dróg i przejściach dla pieszych wejście na jezdnie w zasadzie nie moze być zaskoczeniem dla kierowcy" Kierujacy ma obowiazek zminiejszyc predkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdujacego się na przejsciu dla pieszych lub na nie WCHODZACEGO. Egzaminator przekazał pani LUSI arkusz przebiegu egzaminu praktycznego z wynikiem negatywnym i w uwagach zapewne wpisał. "Egzamin przerwany z załacznika 5 tabela 12 punkt 4 - czyli nieustapienie pierwszeństwa pieszemu znajdujacemu się na oznakowanym przejściu". Odwołanie ma tylko jedną szanse powodzenia, jeżeli przejście dla pieszych oznaczone znakiem D-6 miało więcej niż 20 metrów długości. W innym przypadku kwalifikuje się to jako złamanie art 90 albo 86 kodeksu wykroczeń w myśl cytowanego art 26 ust 1 ustawy o ruchu drogowym co skutkować może mandatem 350 zł i 8 punktami karnymi.
przez Pajejek » niedziela 28 czerwca 2009, 17:12
mpakompabiempata napisał(a):a gdyby tak, pieszy się nagle wrócił?
:wink:
przez adam255 » niedziela 28 czerwca 2009, 18:36
przez kkierowca » niedziela 28 czerwca 2009, 19:51
przez Pajejek » niedziela 28 czerwca 2009, 20:07
Niestety, nie jest tak do końca. Starsi instruktorzy (mimo, że normalini) z przyzwyczajenia tak uczą. Oczywiście nie wszyscy ale jest pewna grupa, która twierdzi do tej pory, że egzaminatorzy oblewają właśnie za to. A to nieprawda.kkierowca napisał(a):To, to jest chore i takiego czegoś normalni instruktorzy nie uczą.
przez mpakompabiempata » niedziela 28 czerwca 2009, 20:59
Pajejek napisał(a): Taki sposób myślenia może doprowadzić do tego, że nie będziemy wychodzić z domu: bo nas samochód przejedzie, albo nas okradną albo porwą.... Nie tędy droga. [...]
przez Pajejek » niedziela 28 czerwca 2009, 21:33
Przepraszam nie zauważyłem. A z resztą postu również się zgadzam. Jeszcze raz sorki :oops:mpakompabiempata napisał(a):Ok, zgadzam się również. Niestety emotka nie pomogła, to było tylko takie ironiczne stwierdzenie.
przez haxigi » niedziela 28 czerwca 2009, 23:50