Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **chuki** » sobota 04 lipca 2009, 17:43

Witam niedawno zdawałem egzamin praktyczny. Około 200m od wordu jest skrzyżowanie z światłami z zieloną strzałka w prawo(bardzo szybko się zmieniają) czy jeśli wyjechałem na zielonej strzałce a w miedzy czasie nastąpiła zmiana świateł egzaminator miał prawo mnie oblać ?Cała reszta egzaminu była jak najbardziej bez błędna. Ma sens się odwoływać?

przez **albin** » sobota 04 lipca 2009, 17:51

Wszystko zależy gdzie byłeś.

przez **chuki** » sobota 04 lipca 2009, 17:56

W-wa odlewnicza skrzyżowanie odlewniczej z marywilską niedaleko od wordu

przez **wilkuzzz** » sobota 04 lipca 2009, 18:11

Dobra może to głupie pytanie a zatrzymałeś się na strzałce i upewniłeś że możesz jechać ?

przez **albin** » sobota 04 lipca 2009, 18:53

nie chodzi mi o miasto i osrodek, tylko gdzie byłeś ( w jakim miejscu jak ta strzałka zgasła), za sygnalizatorem czy przed.....czy jakieś auta były przed tobą....itd, opisz wszystko dokładnie

przez **chuki** » sobota 04 lipca 2009, 19:35

hmm mniej więcej na środku i żadnych samochodów nie było

przez **Pajejek** » sobota 04 lipca 2009, 19:40

Skręcałeś (rozumiem) w prawo. Sygnalizator S-2 wyświetlał warunkowy skręt w prawo. Ty się zatrzymałeś przed owym sygnalizatorem. Następnie ruszyłeś przy cały czas zapalonej strzałce. Wjechałeś za sygnalizator, i co wtedy?
Ale jeżeli faktycznie wjechałeś przy zapalonej to jest egzamin do unieważnienia. Napisz jednak jak to dokładnie wyglądało. Interesuje nas przede wszystkim to czy się zatrzymałeś przed sygnalizatorem. Czy po ruszeniu jesteś pewien o tym, że cały czas paliła się zielona strzałka. No i co było później. A także co masz wpisane w arkusz.

przez **cman** » sobota 04 lipca 2009, 19:42

albin napisał(a):opisz wszystko dokładnie

chuki napisał(a):hmm mniej więcej na środku i żadnych samochodów nie było

Zajedokładny opis :lol:.

przez **chuki** » sobota 04 lipca 2009, 19:56

Dokładnie to wyglądało tak że zatrzymałem się przed sygnalizatorem zapaliła się nieszczęsna zielona strzałka ruszyłem i według egzaminatora było czerwone a ja widziałem dalej zieloną strzałkę. Kazał się zatrzymać za sygnalizatorem i przerwał egzamin .Na arkuszu pisze: "Niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej"

Jestem pewien że strzałka się paliła. Ale tego chyba niema na kamerach :(

przez **rocko19** » sobota 04 lipca 2009, 20:43

chuki może i masz racje. Miałem ostatnio podobną sytuacje, będąc w Katowicach stałem na światłach gdzie był sygnalizator S-2, po chwili zapaliła się zielona strzałka do skretu w prawo więc ruszyłem a na drodze poprzecznej jedzie sznur samochodów w tym kierunku w którym ja chce jechać. I potem sie zastanawiałem czy aby napewno sie zapaliła ta strzałka, czy kiepsko widac ten sygnalizator i niewiadomo czy sie swieci czy nie, lub słonce w jakis sposob podswietliło strzałke.

przez **Pajejek** » sobota 04 lipca 2009, 21:07

Jeżeli jesteś pewien, że zielona strzałka paliła się w momencie kiedy ty ruszyłeś i przejechałeś za sygnalizator to możesz pisać odwołanie. Faktycznie jednak może być tak, że na wideorejestratorze może nie być to widoczne. Zostaje tylko wizja lokalna. A tak naprawdę nie wiem czy to jest możliwe. Możesz jedynie doskonale się przygotować i dokładnie opisać w której sekundzie (naprzykład) zapala się zielona strzałka po zapalonym czerwonym świetle a w której sekundzie się ona wyłącza na tym skrzyżowaniu. Egzaminatorzy, możliwe, że wiedzą o kiepskim zasięgu wideorejestratora i wykorzystują to właśnie w ten sposób.
Dobre przygotowanie i odwołuj się. Powodzenia.

przez **chuki** » sobota 04 lipca 2009, 22:20

a jesli to uznają to tak czy tak czy tak trzeba cały egzamin zdawac od początku czy już nie?Bo niewiem czy warto.........(egzaminator był wsumie spoko tylko mam watpliwości co do tej strzałki)
A jak to wsumie jest czy jak się pali ta strzałka to jest ewidenty obowiązek jazdy jak jest pusto?

przez **Pajejek** » sobota 04 lipca 2009, 23:33

Jeżeli złożysz skargę to egzamin (jeśli jest słuszna) zostaje unieważniony i zdajesz go jeszcze raz na koszt WORDu. Ale jeśli nie jesteś pewien co do tej strzałki to chyba daj sobie spokój.

przez **Barabasz** » niedziela 05 lipca 2009, 08:29

chuki napisał(a):A jak to wsumie jest czy jak się pali ta strzałka to jest ewidenty obowiązek jazdy jak jest pusto?

tak, masz obowiazek zastosowac sie do sygnalizacji swietlnej.
skoro sie zapalila i jest mozliwosc przejechania to masz z tego skorzystac.

btw. ja dopytam sie czy gdy strzalka sie wlaczyla to czy po zatrzymaniu upewniles sie czy masz mozliwosc jazdy, czy ruszyles sugerujac sie tylko strzalka :?:

przez **pielemienie** » niedziela 05 lipca 2009, 08:56

Zeby nie bylo niejasnosci na przyszlosc...

Komentowac na egzaminie, wszystkie sytuacje ktore moga sie okazac niejasne !!!!

Np. : "Wlaczyla sie zielona strzalka ,wiec mozna jechac..."

"W zwiazku z tym, ze pojazd stoi nieprawidlowo zaparkowany na jezdni, musze zjechac na przeciwlegly pas przekraczajac podwujna linie ciagla..."

I tak dalej ...

W takiej sytuacji nie bedzie zadnych niejasnosci przy skladaniu reklamacji...

Odwołanie od zielonej strzałki

Odwołanie od zielonej strzałki

Kto przegląda forum