WYNIK NEGATYWNY

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

WYNIK NEGATYWNY

Postprzez harlemka21 » środa 08 lipca 2009, 09:41

Wczoraj mój znajomy mial egzamin. O tym że wynik jest negatywny dowiedział się dopiero po zjechaniu do bazy. Jazda trwała 47 min. Czy można sie odwołać od takiego zachowania egzaminatora? Nie powinien od razu mu powiedzieć że wynik jest negatywny?
harlemka21
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 09:32

Postprzez kkierowca » środa 08 lipca 2009, 09:50

No to nie ładnie postąpił egzaminator. Według nowych przepisów, nie mógł tak zrobić. Chyba, że może zdający popełnił błąd w samej końcówce jazdy?

Czy ja wiem czy odwołanie w takiej sytuacji coś da...
kkierowca
 
Posty: 17
Dołączył(a): sobota 16 maja 2009, 12:02

Postprzez harlemka21 » środa 08 lipca 2009, 09:54

Nie zdał za to że dwa razy nie wykonał polecenia egzaminatora, wszystko inne było ok. Dwie sytuacje były podobne. kazał mu się rozpedzić do 50 i zatrzymać przy niebieskim znaku. To on się rozpędził i szukał znaku ale myślał że to drogowy i nic takiego nie było. A to się okazało że chodziło mu znak jakiejś firmy czy coś takiego.
harlemka21
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 09:32

Postprzez cman » środa 08 lipca 2009, 10:07

Co jest wpisane na karcie przebiegu egzaminu?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez harlemka21 » środa 08 lipca 2009, 10:10

No że egzamin zakończył się wynikiem negatywnym z powodu nie wykonania dwukrotnie polecenia egzaminatora...
harlemka21
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 09:32

Postprzez cman » środa 08 lipca 2009, 10:27

Spokojnie można się odwoływać, niewykonanie polecenia nie jest błędem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez harlemka21 » środa 08 lipca 2009, 10:40

Zgodnie z intrukcją o egzaminoweniu w przypadku dwukrotnego nie wykonania polecenia wynik egzaminu jest negatywny co wpisywane jest do arkusza opisującego przebieg egzaminu z jazdy i wyjaśnione zdającemu. Egzaminatorzy starają się jednak wyegzekwować wykonanie polecenia i dopiero, gdy widać, że zdający wyraznie unika wykonania polecenia z powodu braku umiejętności, stosowana jest zasada wynikająca z instrukcji. Przede wszystkim, uwzględniany jest w czasie egzaminu stres zdającego - stąd egzaminujący powtarza polecenie i pyta o jego zrozumienie przez zdającego.
harlemka21
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 09:32

Postprzez cman » środa 08 lipca 2009, 13:16

To jest bzdura. Zapewne niektóre WORD'y tak to interpretują, ale nie ma to żadnego pokrycia w przepisach. Instrukcja egzaminowania mówi jedynie o tym, że dwukrotnie nieprawidłowo wykonanie tego samego zadania egzaminacyjnego powoduje wynik negatywny. Nie ma mowy o dwukrotnym niewykonaniu polecenia.
A nie ma sposobu w jaki można byłoby nieprawidłowo wykonać jakieś zadanie, skoro się go w ogóle nie wykonało.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez harlemka21 » środa 08 lipca 2009, 13:45

Zacytuję co dokładnie napisał egzaminator na arkuszu: "Egzamin zakończył sie wynikiem negatywnym. Powód- dwukrotne niewykonanie zadania-hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu."
harlemka21
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 09:32

Postprzez cman » środa 08 lipca 2009, 14:01

Aaa, no to zmienia postać rzeczy. Tego zadania nie da się nie wykonać, można je wykonać tylko dobrze albo źle. Egzaminator wyznacza miejsce zatrzymania i jeżeli ktoś się w tym miejscu nie zatrzyma, to zadanie jest wykonane nieprawidłowo. Jeżeli chodziłoby np. o skręcenie na skrzyżowaniu, to przejechanie prosto powodowałoby niewykonanie zadania.
Jedynie co, to może tylko egzaminator mógłby to trochę inaczej sformułować, zamiast: "dwukrotne niewykonanie zadania", to: "dwukrotnie nieprawidłowo wykonane zadanie".
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez _MS » środa 08 lipca 2009, 14:09

"Hamowanie od prędkości co najmniej 50km/h do zatrzymania pojazdu w wyznaczonym miejscu."
Tak brzmi treść zadania egzaminacyjnego, więc jak na mój gust niewykonanie go "na czas" może zostać niezaliczone, a w przypadku dwukrotnego powtórzenia błędu, egzamin zakończy się wynikiem negatywnym.

Instruktor na jazdach powtarzał kilkakrotnie, że od momentu wydania komendy przez egzaminatora mamy kilka sekund (nie pamiętam dokładnie ile) na wykonanie zadania, o ile nie poda nam miejsca, w którym mamy się zatrzymać. Zdarzały się przypadki, że ludzie za to oblewali.
Wiadomo, że tutaj należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności, ale jeżeli droga była pusta i ten manewr nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu, to egzaminator podjął raczej słuszną decyję.

Poza tym nie oszukujmy się, więkoszość czuje się pokrzywdzona i oceniona niesprawiedliwie, gdy zakończy egzamin z wynikiem negatywnym.
31.03.2009 - teoria - pierwsze podejście - wynik pozytywny
02.06.2009 - praktyka - pierwsze podejście - wynik pozytywny
Avatar użytkownika
_MS
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 11:05
Lokalizacja: Katowice

Postprzez harlemka21 » środa 08 lipca 2009, 14:12

A nie powinien określić dokładniej przy jakim znaku ma się zatrzymać? A to poinformowanie o wyniku negatywnym dopiero po egzaminie? Egzaminator też widać popełnił błędy..
harlemka21
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 09:32

Postprzez cman » środa 08 lipca 2009, 14:21

Swoja drogą, to ja wcześniej w ogóle tego postu:
harlemka21 napisał(a):Nie zdał za to że dwa razy nie wykonał polecenia egzaminatora, wszystko inne było ok. Dwie sytuacje były podobne. kazał mu się rozpedzić do 50 i zatrzymać przy niebieskim znaku. To on się rozpędził i szukał znaku ale myślał że to drogowy i nic takiego nie było. A to się okazało że chodziło mu znak jakiejś firmy czy coś takiego.
Nie zauważyłem. Gdybyś pisała po jednym poście, zgodnie z regulaminem, to pewnie bym zauważył...

Tak, egzaminator powinien w trakcie egzaminu informować o błędach i wyniku. Pozostaje tylko pytanie, czy aby na pewno nie informował.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez harlemka21 » środa 08 lipca 2009, 14:32

Z tego co mi opowiadał to za pierwszym razem zapytał czy nie romumie polecenia. I kazał powtórzyć.A za drugim bardzo się zdenerwował zaczął krzyczeć i powiedział mu, żeby jechał dalej. To było w jakiejś 27 minucie a jeździł 47 minut. No i dopiero po skończeniu powiedział mu, że wynik jest negatywny.
harlemka21
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 09:32

Postprzez cman » środa 08 lipca 2009, 14:37

No więc błąd ze strony egzaminatora był, powinien od razu powiedzieć o negatywnym wyniku.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości