Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **xandrx** » środa 08 lipca 2009, 17:45

Witam
Siostre dzisiaj oblał egzaminator za to, że na łuku co chwila zerkała w lusterka.
Czy miał takie prawo, przeciez lusterka chyba sa po to by w nie zaglądać, skoro to niby jest złe niezgodne z technika jazdy to czemu podczas jazdy do przodu zerkamy w lusterka?

Mamy sie odwoływać czy nie?

Dziekuje za odpowiedzi

przez **cman** » środa 08 lipca 2009, 18:01

Nie tyle można, co należy korzystać również z lusterek.
Tylko czy na pewno tak było? A nie tak, że patrzyła wyłącznie w lusterka?

przez **realkoi** » środa 08 lipca 2009, 18:05

Witam.
Wykonując łuk nawet wskazane jest chociaz "raz" zerknąć w lusterko. Twoja siostra wykonująć tą część egzaminu nie popełniła żadnego innego błędu? Nie najechała na linię? Nie zatrzymała sie?
Moze egzaminatorowi chodziło o te ze przez patrzenie w lusterka popełniła inny błąd?
Łuk możesz wykonac jak chcesz, ważne zeby zrobić to poprawnie, tak uważam.

przez **_MS** » środa 08 lipca 2009, 18:09

Być może została oblana, ponieważ za dużo patrzyła w lusterka, a za mało (lub wcale) w tylną szybę. W Katowicach często na tym "łapią".

przez **ewa837** » środa 08 lipca 2009, 18:16

Niestety ja też się z tym spotkałam że na łuku lusterkami należy się tylko wspomagać a patrzymy przez prawe ramię w tylną szybę

przez **albin** » środa 08 lipca 2009, 18:44

_MS napisał(a):Być może została oblana, ponieważ za dużo patrzyła w lusterka, a za mało (lub wcale) w tylną szybę. W Katowicach często na tym "łapią".

Buhahahahahahahahah, cóż za brednie. Kto tak "łapie"? Toż to samobójstwo jest, jeśli egzaminator wystawi ocenę negatywną za to że ktoś za mało patrzy w tylną szybę to ma sytuację nie do obrony. Nie jest napisane ile trzeba patrzeć tu a ile tu.....Z tego co ja wiem, to na to nie jest kładziony nacisk, jeśli ktoś spojrzy w tylną szybę raz, dwa....to warunek spełnił. Nikt się tego nie czepia i nie wystawia ocen negatywnych za to. Owszem jeśli ktoś w ogóle nie spojrzy w tylną szybę to zadanie do poprawki.

przez **_MS** » środa 08 lipca 2009, 19:02

albin napisał(a):Buhahahahahahahahah, cóż za brednie.

To jest Twoje zdanie. Niestety ludzie za to oblewają. Nie musisz wierzyć, ale tak jest, przynajmniej w Katowicach :)

albin napisał(a):Owszem jeśli ktoś w ogóle nie spojrzy w tylną szybę to zadanie do poprawki.

I jeżeli został nauczony na lusterka, pachołki itd. to dokładnie w ten sam sposób powtorzy zadanie i po egzaminie.

przez **xandrx** » środa 08 lipca 2009, 19:18

Witam

Patrzała i w tylna sszybe i lusterka ale egzaminator powiedzial ze za duzo patrzała w lusterka i dlatego nie moze jej tego zaliczyc i do widzenia, i to nie bylo w Kato tylko w Tychach

przez **piotrq** » środa 08 lipca 2009, 19:39

Wychodzą efekty jazdy 'na sposób' lub 'na lusterka'. Wystarczyło nauczyć się kontrolowania ruchu pojazdu na łuku przy pomocy tylnej szyby - w tym przypadku w każdej chwili kontrolujemy co się dzieje i dokonujemy ewentualnych korekt. Nie ma szans żeby przekroczyć jakąkolwiek linię.

przez **lith** » środa 08 lipca 2009, 19:46

@piotrq
Mi tam obraz z lusterek na łuku podczas wychodzenia z łuku tyłem i jazdy do tylu mówi dużo więcej niz patrzenie w tylną szybę.
W tylną szybę patrze znowu wjeżdżając tyłem w łuk i potem już parkując tyłem na kopercie.

przez **xandrx** » środa 08 lipca 2009, 19:47

tak łatwo Ci mowic ona umie łuk sam ja uczylem nie na zaden spodob tylko wlasnie na wyczucie ale korekta lusterkami jest dozwolona ja tez dzis zdawalem i extra sie egzaminatora pytalem powiedzial ze wrecz trzeba patrzec w lusterka i jakos mnie przepuscil a ją nie, obydwoje mielismy innych egzaminatorow oczywiscie

przez **sht** » czwartek 09 lipca 2009, 10:35

No ale chwila, na łuku przysługuje poprawka w takich sytuacjach. Nie najechała na linie, nie potrąciła tyczki, więc wydaje mi się, że miała prawo do drugiej próby. Chyba ktoś tu kręci z tymi lusterkami (może wstyd przyznać się jej, że oblała za coś innego, łatwiej zwalić winę na egzaminatora niż przyznać się do błędu).

przez **Smolar** » czwartek 09 lipca 2009, 12:22

Idiotyzm nie zna granic. Jak ktos przejedzie na lusterka to dodatkowy plus dla niego , że posiada taką umiejętność...to czy ktoś woli na samą tylną szybę lub same lusterka to powinna być tylko i wyłącznie jego sprawa, byle tylko wykonał prawidłowo manewr. U mnie też kładziono nacisk, żeby patrzeć w tylną szybę a na lusterko, jeżeli już, to tak żeby egzaminator nie widział. Ciekawi mnie co zrobią ludzie, których uczono cofać za pomocą obracania się a na lusterka nie, kiedy przyjdzie im cofnąć Jakimś Fiatem Doblo z paką ;] .

Ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam.

przez **stoyu** » czwartek 09 lipca 2009, 12:28

ja jak się uczyłem instruktor gdy widział, że jadę na same lusterka cał czas mi powtarzał, że bym oblał. Nauczyłem się cały czas patrzeć w tylną szybę + gdy czułem, ze coś jest nie tak lusterka, na egzaminie zerknąłem do lusterek myślę 2-3 razy i plac poszedł ładnie:)

przez **Ammut** » piątek 10 lipca 2009, 18:28

albin napisał(a):
_MS napisał(a):Być może została oblana, ponieważ za dużo patrzyła w lusterka, a za mało (lub wcale) w tylną szybę. W Katowicach często na tym "łapią".

Buhahahahahahahahah, cóż za brednie. Kto tak "łapie"? Toż to samobójstwo jest, jeśli egzaminator wystawi ocenę negatywną za to że ktoś za mało patrzy w tylną szybę to ma sytuację nie do obrony. Nie jest napisane ile trzeba patrzeć tu a ile tu.....Z tego co ja wiem, to na to nie jest kładziony nacisk, jeśli ktoś spojrzy w tylną szybę raz, dwa....to warunek spełnił. Nikt się tego nie czepia i nie wystawia ocen negatywnych za to. Owszem jeśli ktoś w ogóle nie spojrzy w tylną szybę to zadanie do poprawki.

Żadne brednie...
Mnie też uczono jazdy po łuku "na tylną szybę".
Nawet instruktor złożył mi lusterko podczas nauki ,bo zbyt często w nie zerkałam...
Dla mnie ,to też bez sensu...
Jednak prawda jest taka ,że można rzeczywiście za to oblać :roll:

Łuk

Łuk

Kto przegląda forum