sprawdzanie świateł na egzaminie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

sprawdzanie świateł na egzaminie

Postprzez brbr12 » środa 15 lipca 2009, 23:04

Witam, czy na egzaminie państwowym, osoba egzaminowana ma sprawdzić działanie świateł, czy jedynie zaprezentować,że potrafi sprawdzić. Ponieważ w rozporządzeniu pisze wyraźnie,że osoba egzaminowana ma zaprezentować,że potrafi sprawdzić 2 losowo wybrane elementy spośród: i tutaj są wymienione płyny, sygnał dźwiękowy oraz światła, a dopiero w dalszej części pisze,że w razie sprawdzania świateł, o których mowa w lit. i oraz j ( stop, cofania) powinna poprosić o pomoc egzaminatora,.Czy zatem, opierając się na powyższym,można stwierdzić,że należy tylko zaprezentować,że potrafi się sprawdzić pozostałe z wymienionych świateł pojazdu, jeżeli nie są to światła cofania bądź stop???? czy należy je sprawdzić??
brbr12
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 13 lipca 2009, 12:07

Postprzez sht » środa 15 lipca 2009, 23:07

Czym różni się umiejętność sprawdzania świateł od ich sprawdzenia?

Jedno i drugie polega na ich włączeniu i "obejściu" pojazdy celem sprawdzenia wzrokowego czy światła się świecą.
Jeśli się mylę, to wyjaśnij mi na czym miałaby polegać różnica pomiędzy obiema czynnościami.

A na przyszłośc skorzystaj z szukajki. Ten temat był wałkowany sporo razy.
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez brbr12 » czwartek 16 lipca 2009, 08:20

Mi chodziło o to czy na podstawie rozporządzenia mamy obowiązek sprawdzić czy zaprezentować, o to mi chodzi, co mówi rozporządzenie i jak się do tego odnosić, bo wg. mnie jest tam kwestia która mówi,że świateł ( za wyjątkiem cofania oraz stop) nie należy sprzwdzać tylko wystarczy zaprezentować,że potrafi się je sptrawdzić. różnica polega na tym,że jeśli zaprezentowac to tylko powiedzieć gdzie co i jak czyli gdzie włączamy, które żarówki powinny świaecić itd.?? bez włączania świateł, płyny mówimy gdzie sąi jak się je mierzy a nie wyciągamy miarki oleju i nie przecieramy ściereczką.
brbr12
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 13 lipca 2009, 12:07

Postprzez cman » czwartek 16 lipca 2009, 09:03

Osoba egzaminowana ma zaprezentować, że potrafi jeździć na rowerze.

Więc wystarczy, że opisze: trzeba siąść na siodełku, chwycić kierownicę, pedałować pedałami i utrzymywać równowagę?

No nie, trzeba po prostu wsiąść na rower i się przejechać.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ReeZ » czwartek 16 lipca 2009, 12:07

A czy napewno do świateł biegu wstecznego i stopu trzeba prosić kursanta?

Mnie uczono że do wstecznego nie trzeba prosić kursanta. Odpalamy zapłon (bez włączenia silnika) wrzucamy R i sprawdzamy czy światło się pali.

Czy tak można?
ReeZ
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 16 lipca 2009, 00:38

Postprzez cman » czwartek 16 lipca 2009, 12:16

A gdzie Ty chcesz w czasie egzaminu kursanta szukać? :wink:

Rozporządzenie napisał(a):W przypadku dokonywania sprawdzenia świateł, o których mowa w lit. i lub j, osoba egzaminowana może poprosić egzaminatora o potwierdzenie działania światła zewnętrznego.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ReeZ » czwartek 16 lipca 2009, 12:23

Przepraszam już mi się myli z tym wszystkim :) chodziło o egzaminatora.


Czyli błędem nie będzie jeśli:
-Odpalę silnik, włączę wsteczny i zawołam egzaminatora by sprawdził
lub
-Włączę zapłon, nie zapalając silnika, włączę wsteczny i pójdę za samochód nie prosząc się nikogo.. a co! :P


mam rację ? czy w obu przypadkach błędu nie ma?
ReeZ
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 16 lipca 2009, 00:38

Postprzez Nixon » czwartek 16 lipca 2009, 12:31

2 opcja jest lepsza:D co do prosby do egzaminatora to poprosisz go aby siadł za kółko tylko przypadku sprawdzenia świateł stop
Avatar użytkownika
Nixon
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 16:35
Lokalizacja: Nowogard

Postprzez ReeZ » czwartek 16 lipca 2009, 12:33

ok tak zrobię.

Dzięki :)
ReeZ
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 16 lipca 2009, 00:38

Postprzez Helis » czwartek 16 lipca 2009, 13:23

Zaraz, zaraz, a jak wrzucisz R, to jak przytrzymasz sobie sprzęgło, żeby samochód nie odjechał, lub nie zrobił żabkił? ;d Przy drugiej opcji.
Helis
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela 12 lipca 2009, 09:15

Postprzez ewa837 » czwartek 16 lipca 2009, 14:24

Helis napisał(a):Zaraz, zaraz, a jak wrzucisz R, to jak przytrzymasz sobie sprzęgło, żeby samochód nie odjechał, lub nie zrobił żabkił? ;d Przy drugiej opcji.
Jak to jak przecież napisał włączy tylko zapłon anie odpali silnika czyli kluczyk w stacyjce przekręci ale nie do końca tylko żeby się kontrolki zapaliły i wtedy nie trzeba żadnego sprzęgła a auto nie zrobi ci żadnej żabki!!!!!Aż dziw bierze że zadajecie takie pytania co robił twój instruktor na jazdach że takich podstaw nie wiesz!!!!!!!!! :roll:
ewa837
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 15 kwietnia 2009, 19:39
Lokalizacja: Z tąd

Postprzez tyziek » czwartek 16 lipca 2009, 14:27

Hamulec ręczny :)
tyziek
 
Posty: 16
Dołączył(a): wtorek 10 kwietnia 2007, 12:17
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Helis » czwartek 16 lipca 2009, 14:59

Ewa, być może chciałaś się wyżyć spoko, ale tu na głąba nie trafiłaś :) to logiczne że taką podstawę wiem, nie zwróciłem po prostu uwagi, że napisał na zapłonie. Nad tym napisał o włączonym silniku i tak jakby się tym pokierowałem, nie doczytałem, mój błąd :).
Helis
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela 12 lipca 2009, 09:15

Postprzez Khay » czwartek 16 lipca 2009, 15:36

Nie rozumiem po co sobie życie komplikować.

Wg nowego rozporządzenia egzaminanowany ma prawo poprosić egzaminatora o skontrolowanie działania. No to po wylosowaniu stopów/ wstecznych poprosić i już.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ewa837 » czwartek 16 lipca 2009, 16:32

Helis napisał(a):Ewa, być może chciałaś się wyżyć spoko, ale tu na głąba nie trafiłaś :) to logiczne że taką podstawę wiem, nie zwróciłem po prostu uwagi, że napisał na zapłonie. Nad tym napisał o włączonym silniku i tak jakby się tym pokierowałem, nie doczytałem, mój błąd :).
Wcale nie chciałam się wyżyć nie przesadzaj!!! I nie uważam że trafiłam na głąba ale troszkę już poczytałam to forum i zdążyłam zauważyć że co niektórzy nie znają podstaw nie tylko obsługi pojazdu ale także przepisów itd. I nie mam przez to namyśli czy ktoś jest głąbem czy nie ale to że często się tak zdarza że my kursanci trafiamy na takich instruktorów którzy nawet podstaw nie potrafią przekazać !!!A potem tak owi kursanci wspomagają się na forum i piszą np. co mam zrobić bo 3 razy oblałam teorie!!!! Moja odpowiedź zacząć się uczyć, próbować zrozumieć przepisy,i męczyć instruktora niech tłumaczy jak czegoś się nie rozumie!!! :P
ewa837
 
Posty: 16
Dołączył(a): środa 15 kwietnia 2009, 19:39
Lokalizacja: Z tąd

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości