Skrzyżowanie równorzędne - problem

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Skrzyżowanie równorzędne - problem

Postprzez tomko222 » poniedziałek 27 lipca 2009, 21:34

Witam.
Mam problem z tą sytuacją:
Obrazek

Wg. odpowiedzi pierwszy pojedzie nr. 2, później 1, a na końcu 3. Dlaczego tak jest?
3 nie ma nikogo po swojej prawej stronie czyli jechałby pierwszy ale musi przepuścić 1 bo jedzie z naprzeciwka prosto. Dlaczego 2 pojedzie przed 3 i 1?

Z góry dzięki za pomoc :)
tomko222
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 27 lipca 2009, 21:15

Postprzez bahnhof » poniedziałek 27 lipca 2009, 21:49

3 musi przepuścić 1, ale jedynka ma z prawej strony 2, więc ta jedzie pierwsza. Potem zostaje już tylko 1 i 3, więc 1 jedzie następna ;)
bahnhof
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 04 lipca 2009, 14:16

Re: Skrzyżowanie równorzędne - problem

Postprzez Maćka » poniedziałek 27 lipca 2009, 21:52

tomko222 napisał(a):Witam.
Mam problem z tą sytuacją:
Obrazek

Wg. odpowiedzi pierwszy pojedzie nr. 2, później 1, a na końcu 3. Dlaczego tak jest?
3 nie ma nikogo po swojej prawej stronie czyli jechałby pierwszy ale musi przepuścić 1 bo jedzie z naprzeciwka prosto. Dlaczego 2 pojedzie przed 3 i 1?

Z góry dzięki za pomoc :)


2 przed 1 bo jest z prawej strony 1 a jedzie prosto więc 3 musi go przepuścić.
Następnie 1 bo też jedzie prosto, 3 na końcu bo ma 1 z prawej strony.
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Re: Skrzyżowanie równorzędne - problem

Postprzez tristan » poniedziałek 27 lipca 2009, 23:01

Maćka napisał(a):2 przed 1 bo jest z prawej strony 1 a jedzie prosto więc 3 musi go przepuścić.


Albowiem?

jest całkiem inaczej: 2 musi przepuścić 3!

mamy tu do czynienia z sytuacją patową, nierozwiązywalną przepisami. Jeżeli gdziekolwiek jest jednoznaczna odpowiedź o kolejności, to jest to odpowiedź zła. Ja stawiam, że pojedzie:

3-2-1 (bo 3 dojedzie do środka i 1 mu machnie widząc problem)

albo

1-2-3 (bo 2 to ciężarówka i jak się zatrzyma, to już tak z kopa nie ruszy i pewnie machnie, żeby jechali, bo jej i tak ciasno.

albo....

Generalnie można to rozwiązać na kilka sposobów i wszystkie bazują na kulturze, porozumieniu, ale nie jednoznacznie na przepisach.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Maćka » poniedziałek 27 lipca 2009, 23:38

Ja się sama z tym glowiłam i specjalnie o to pytałam wykładowcy podczas kursu, wyjasniła mi tak jak ja to opisałam powyżej.
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Re: Skrzyżowanie równorzędne - problem

Postprzez matrix2000 » poniedziałek 27 lipca 2009, 23:56

tristan napisał(a):jest całkiem inaczej: 2 musi przepuścić 3!

mamy tu do czynienia z sytuacją patową, nierozwiązywalną przepisami. Jeżeli gdziekolwiek jest jednoznaczna odpowiedź o kolejności, to jest to odpowiedź zła. Ja stawiam, że pojedzie:

3-2-1 (bo 3 dojedzie do środka i 1 mu machnie widząc problem)

pewnie tak, ale jednak jest zasada prawej strony

tristan napisał(a):albo
1-2-3 (bo 2 to ciężarówka i jak się zatrzyma, to już tak z kopa nie ruszy i pewnie machnie, żeby jechali, bo jej i tak ciasno.

jw.

tristan napisał(a):albo....

zatem 1-3-2
matrix2000
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 11 maja 2009, 15:31

Postprzez cwaniakzpekaesu » wtorek 28 lipca 2009, 00:28

Proponuję skończyć te dywagacje; rozwiązanie jest proste jak pochwa na sierp - KTO PIERWSZY WJEDZIE NA SKRZYŻOWANIE OSTATNI JE OPUŚCI.

Ktoś tu na lekcjach nie uważał...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez tristan » wtorek 28 lipca 2009, 08:42

Maćka napisał(a):Ja się sama z tym glowiłam i specjalnie o to pytałam wykładowcy podczas kursu, wyjasniła mi tak jak ja to opisałam powyżej.


No to źle wyjaśnił. Nie ma takiego przepisu, że jak 2 jedzie prosto, to ma pierwszeństwo nad 3. W tym układzie 3 ma bezwzględne pierwszeństwo nad 2 i dlatego nie da się tego skrzyżowania rozwiązać przepisowo. Pozostaje zejść do poziomu kultury. Na chodniku też się z innymi pieszymi poruszasz, choć nie ma zasad.

matrix2000 napisał(a):
tristan napisał(a):albo....

zatem 1-3-2


Jakie zatem? 1 zgodnie z przepisami ma przepuścić 2. Nie można powiedzieć zatem. Zarzucasz łamanie zasad wyżej, ale to łamanie nie następuje, jeżeli ktoś samodzielnie zrezygnuje z pierwszeństwa. Zakazu rezygnacji nie ma. W tym przypadku
można stać i czekać na policjanta albo rozwiązać to kulturą. Inaczej se ne da.

cwaniakzpekaesu napisał(a):Proponuję skończyć te dywagacje; rozwiązanie jest proste jak pochwa na sierp - KTO PIERWSZY WJEDZIE NA SKRZYŻOWANIE OSTATNI JE OPUŚCI.


Nieprawda. To powszechna, ale błędna interpretacja. Zwłaszcza na narysowanym przykładzie widać, że nawet jeśli 3 wjedzie na skrzyżowanie, to 2 i tak go nie objedzie za plecami, bo jest za wąsko. Skrzyżowania równorzędne to są skrzyżowania ciasne, małe, osiedlowe czy też parkingowe. Rozwiązanie 3-2-1-3 jest oczywiście jednym z potencjalnie możliwych, jednak bardzo trudnym do wykonania na takich skrzyżowaniach.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Maćka » wtorek 28 lipca 2009, 10:28

Ale też rozmawiamy tutaj o interpretacji zgodnej z odpowiedziami w testach.
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez cman » wtorek 28 lipca 2009, 11:00

A w testach to nikt nie pyta o kolejność przejazdu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez qwer0 » wtorek 28 lipca 2009, 11:12

Albowiem?

jest całkiem inaczej: 2 musi przepuścić 3!

mamy tu do czynienia z sytuacją patową, nierozwiązywalną przepisami.

mnie tam sie wydaje, ze takie krzyzowki to juz dzieci w 4klasie podstawowki pykaja, jak sie na karte rowerowa ucza.
To jest na obrazku, nie w realu.
Nie ma tu mowy o tym, ze ktos sie nie zmiesci, czy bedzie za wasko.
W realu jak na rownorzednym znajda sie wiecej niz 2 auta to jakis straszny tlok musi byc.
Tu rozwazamy czysto teoretycznie.
Jak 3 wyjedzie na srodek to pierwszy pojedzie 2, bo 3 bedzie mial po prawej 1.
Tak uczyli i tak ucza czy to w podstawowkach czy na kursach na prawko, bo tak sie przyjelo interpretowac zasade prawej reki.
mamy tu do czynienia z sytuacją patową,

taka, to mamy jak sie na rownorzednym spotkaja 4 auta i nikt nie skreca w prawo.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez tristan » wtorek 28 lipca 2009, 11:29

Maćka napisał(a):Ale też rozmawiamy tutaj o interpretacji zgodnej z odpowiedziami w testach.


I w odpowiedziach testowych jest, że 2 ma pierwszeństwo nad 3? To masz jakieś uszkodzone testy. Sprawdź dobrze, bo wg mnie to w testach ,,2 ma pierwszeństwo nad 3'' w ogóle nie występuje, bo pytania są o 1-2 i 1-3.


qwer0 napisał(a):
Albowiem?

jest całkiem inaczej: 2 musi przepuścić 3!

mamy tu do czynienia z sytuacją patową, nierozwiązywalną przepisami.

mnie tam sie wydaje, ze takie krzyzowki to juz dzieci w 4klasie podstawowki pykaja, jak sie na karte rowerowa ucza.
To jest na obrazku, nie w realu.


Chodzi Ci o targowisko real;-? Czy o warunki drogowe? Bo w warunkach drogowych jak najbardziej skrzyżowania równorzędne są (choć często kierowcy rozstrzygają je na zasadzie ,,szersza droga'' albo ,,droga prosto'' i faktycznie przepisy mają w d. nawet jak nie ma sytuacji patowej).

qwer0 napisał(a):Nie ma tu mowy o tym, ze ktos sie nie zmiesci, czy bedzie za wasko.


No to sobie przestaw niebieskiego na środek. Możesz użyć drukarki i nożyczek albo GIMP-a[1]. Nie ma szans, żeby się przepchnęła ta ciężarówka.

[1] Wiem, gupie, ale nie ja chciałem rozważać obrazek, a nie sytuację drogową.

qwer0 napisał(a):W realu jak na rownorzednym znajda sie wiecej niz 2 auta to jakis straszny tlok musi byc.



No przecież o tym pisałem, stąd zaproponowałem 2 rozwiązania: 1 machnie 3 albo ciężka ciężarówka odpuści sobie wjazd.


(zapomniałem jeszcze o rozwiązaniu: 1 zmieni zdanie i pojedzie w prawo, bo tak też do domu dojedzie. Albo 3 uzna, że nie skręca, tylko jedzie prosto)

qwer0 napisał(a):Tu rozwazamy czysto teoretycznie.


No to przestawiłem różne możliwe teoretyczne rozwiązania.

qwer0 napisał(a):Jak 3 wyjedzie na srodek to pierwszy pojedzie 2, bo 3 bedzie mial po prawej 1.


Owszem, być może tak też. Ale to nie jest jedyne rozwiązanie. Zresztą nie takie proponowała Maćka.

qwer0 napisał(a):Tak uczyli i tak ucza czy to w podstawowkach czy na kursach na prawko,


I potem niektórzy zaznaczają w testach, że 3 pojedzie pierwszy, bo im się kojarzy, że skoro wjeżdża w środek, to pojedzie pierwszy. A to co ty proponujesz to 3-2-1-3.

O czym na niektórych kursach pomimo wszystko nauczają.


BTW: Zrób coś z polskimi znakami, bo coś Ci je bezczelnie zjada i bardzo źle się czyta ten tekst. Trzeba się domyślać o co chodzi.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez tomko222 » wtorek 28 lipca 2009, 12:50

Pytanie do tego obrazka:
Na tym skrzyżowaniu kierujący pojazdem 1:
A - przejeżdża ostatni
B - ma pierwszeństwo przed pojazdem 2
C - ma pierwszeństwo przed pojazdem 3

Poprawna odpowiedź wg. klucza to C.

Kolejność napisałem dlatego że jeżeli wg. klucza nie jest poprawna odp. B to 2 może jechać tylko pierwsza, a 3 ostatnia.
tomko222
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 27 lipca 2009, 21:15

Postprzez cman » wtorek 28 lipca 2009, 13:11

W tych pytaniach testowych chcą tylko sprawdzić, czy wiesz kiedy komu ustępujesz pierwszeństwa, a kiedy nie. Po prostu czy znasz przepisy przepisy dotyczące pierwszeństwa. Nikt nie każe zagłębiać się w kolejność.
Zresztą temat był już poruszany wielokrotnie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez DEXiu » wtorek 28 lipca 2009, 13:35

tomko222 ==> Tak jaki pisze cman - w testach nie pytają o rozwiązanie całej "krzyżówki", tylko sprawdzają znajomość przepisów z perspektywy kierowcy pojazdu nr 1. A jeżeli rzeczywiście odczuwasz "wewnętrzną potrzebę" żeby sobie całe skrzyżowanie "rozwiązać", to najwygodniej jest tutaj pamiętać, że jeżeli ktoś wjeżdża na skrzyżowanie, to nie koniecznie musi od razu z niego zjechać (innymi słowy: może stanąć na środku). Tutaj byłoby to tak:
- 3 wjeżdża na środek skrzyżowania, bo nie ma nikogo z prawej strony (zatem ma pierwszeństwo przed 2 i "przejedzie jej przed nosem"), ale NIE ZJEŻDŻA ze skrzyżowania - zatrzymuje się na środku, bo musi ustąpić "jedynce"
- w tym momencie 2 ma wolną prawą, więc wjeżdża i opuszcza skrzyżowanie jadąc w swoją stronę (nikomu już nie musi ustępować)
- teraz z kolei 1 ma wolną prawą więc jedzie (ma pierwszeństwo przed "trójką" i przejeżdża jej przed nosem ;)
- i wreszcie 3 może zjechać ze skrzyżowania

Popełniasz taki "błąd" myślowy: w rozwiązywaniu skrzyżowań fakt, że pojazd A ma pierwszeństwo przed B, a B ma pierwszeństwo przed C, NIE OZNACZA, że A ma pierwszeństwo przed C.
Mówiąc nieco bardziej "naukowo" (a może pseudonaukowo :wink: ) : relacja posiadania pierwszeństwa nie jest przechodnia :)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości