Ja mam pytanie do osób które uczyły się na 5 a zdawały na 6 jakie były wasze odczucia co do jazdy tą toyotą bo jak dla mnie to straszne na kursie tłukli godzinami łuk pamiętajcie robicie na pół sprzęgle ale w 6 to jest bardzo trudne gdyż w tych samochodach sprzęgło łapie pod sam koniec już , zresztą tak się nauczyłem ruszać nawet a dzisiaj na egzaminie usłyszałem ..... " co to za ruszanie w ogóle bez gazu jak pan tak będzie na skrzyżowaniu się czaił to z zielonego na czerwone się 5 razy zmieni " no dla mnie straszne przeżycie tym bardziej że noga na sprzęgle to jak galareta ;p a i tak przez co innego oblałem ..... ;p Pozdrawiam wszystkim Zdających
PS. Batonik wcale nie pomógł hehehe....