Plac manewrowy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Plac manewrowy

Postprzez Tarpat » czwartek 08 kwietnia 2010, 19:03

Jutro mam egzamin i tak mnie naszło żeby opisać za koleją plac manewrowy. Jak coś źle to pisać.

Więc po wyczytaniu naszego imienia i nazwiska idziemy na wskazany plac i numer łuku. Na samym początku pokazujemy dowód a egzaminator zapoznaje nas z zasadami egzaminu. Losujemy zestaw do pokazania w obsłudze. Pokazaliśmy wszystko ładnie pięknie, wsiadamy do samochodu. Przygotowujemy się do jazdy. Ustawiamy lusterka, fotel, zagłówek. Potem czekamy na decyzję egzaminatora że możemy jechać. Pokonujemy łuk prosto. Zatrzymujemy się w kopercie, wsteczny i do tyłu. Wjeżdżamy w kopertę, zaciągamy ręczny i wrzucamy na luz. Czekamy aż egzaminator zawoła nas na górkę.
Podjeżdżamy zaciągamy ręczny. Gaz w okolicach 2000-3000 obrotów, puszczamy powoli sprzęgło aż wyczujemy że samochód zaczął brać i puszczamy ręczny. Potem już tylko włączamy światła i jazda po mieście. Tak sobie to wyobrażam. Jak coś to poprawiajcie :)
Tarpat
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 24 marca 2010, 21:03

Postprzez Apiro » czwartek 08 kwietnia 2010, 19:14

Piłowanie silnika na 2000-3000 obrotach to już moim zdaniem przesada, bo to już trochę męczenie sprzęgła.

EDIT: Sorry, ale myślałem, że chcesz przy tych obrotach jeździć na łuku. Mój błąd, źle przeczytałem :)
Ostatnio zmieniony czwartek 08 kwietnia 2010, 19:27 przez Apiro, łącznie zmieniany 4 razy
Apiro
 
Posty: 53
Dołączył(a): sobota 28 listopada 2009, 14:37

Postprzez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 19:15

Wjeżdżamy w kopertę, zaciągamy ręczny i wrzucamy na luz. Czekamy aż egzaminator zawoła nas na górkę.


Nie musisz zaciagać ręcznego przy każdym postoju.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez Tarpat » czwartek 08 kwietnia 2010, 19:21

piotrekbdg napisał(a):
Wjeżdżamy w kopertę, zaciągamy ręczny i wrzucamy na luz. Czekamy aż egzaminator zawoła nas na górkę.


Nie musisz zaciagać ręcznego przy każdym postoju.


Wole zaciągnąć bo słyszałem od koleżanki że przez to oblała że jak wjechała tyłem w tą kopertę i nie zaciągła ręcznego to oblała.
Tarpat
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 24 marca 2010, 21:03

Postprzez faithy2 » czwartek 08 kwietnia 2010, 19:24

A z tym ręcznym to różnie bywa, jedni każą zaciągać a inni nie, mi na każdym egzaminie kazali zaciągać zarówno jak się wjechało w przednią kopertę jak i w tylną, więc lepiej zaciągnąć :)
1.12.09-teoria -zdane-0 błędów
1.12.09-praktyka-oblane-wymuszenie pierwszeństwa
22.12.09-praktyka-zdane!!!:-D
faithy2
 
Posty: 50
Dołączył(a): niedziela 01 listopada 2009, 19:10

Postprzez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 20:23

Wole zaciągnąć bo słyszałem od koleżanki że przez to oblała że jak wjechała tyłem w tą kopertę i nie zaciągła ręcznego to oblała.


Dlaczego oblała? Na jakiej podstawie?


A z tym ręcznym to różnie bywa, jedni każą zaciągać a inni nie, mi na każdym egzaminie kazali zaciągać zarówno jak się wjechało w przednią kopertę jak i w tylną, więc lepiej zaciągnąć


Dlaczego?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

pieknie ;) ale...

Postprzez abibi » czwartek 08 kwietnia 2010, 20:36

najpierw ustawiasz fotel a potem lusterka... c do spornego recznego, nie zaszkodzi go zaciagnac jak opisales, punkt dodatni dla ciebie ale obowiązkowe to nie jest i za jego brak w tym miejscu egzaminu nie oblejesz... jeszcze detal, ja polecam włączać swiatła juz na łuku, bo czesto bywa ze przed wyjazdem na miasto sie zapomina..
osk abibi.pl
Avatar użytkownika
abibi
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2010, 10:25
Lokalizacja: Kłodzko

Postprzez Tarpat » czwartek 08 kwietnia 2010, 21:01

piotrekbdg napisał(a):
Wole zaciągnąć bo słyszałem od koleżanki że przez to oblała że jak wjechała tyłem w tą kopertę i nie zaciągła ręcznego to oblała.


Dlaczego oblała? Na jakiej podstawie?


A z tym ręcznym to różnie bywa, jedni każą zaciągać a inni nie, mi na każdym egzaminie kazali zaciągać zarówno jak się wjechało w przednią kopertę jak i w tylną, więc lepiej zaciągnąć


Dlaczego?


Dokładnie to nie wiem ale miała już druga próbę, bo w pierwszej nie zmieściła się w kopercie.
Tarpat
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 24 marca 2010, 21:03

Postprzez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 21:04

"Oblał mnie za niezaciągnięcie ręcznego" lepiej się sprzedaje niż "przywaliłam w pachołek".

do spornego recznego, nie zaszkodzi go zaciagnac jak opisales, punkt dodatni dla ciebie


W jaki sposób to procentuje?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

egzaminatorzy nazywają to "zabezpieczeniem pojazdu

Postprzez abibi » czwartek 08 kwietnia 2010, 21:20

i lubia kiedy tak własnie pojazd wygląda na postoju... wiem z własnego doświadczenia ze too procentuje wlasnie w kopercie jak i potem po wzniesieniu i na miescie gdy pakujesz... ale jak mówilem, to nie jest obowiązkowe
osk abibi.pl
Avatar użytkownika
abibi
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2010, 10:25
Lokalizacja: Kłodzko

Re: egzaminatorzy nazywają to "zabezpieczeniem pojazdu

Postprzez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 21:24

abibi napisał(a):i lubia kiedy tak własnie pojazd wygląda na postoju... wiem z własnego doświadczenia ze too procentuje wlasnie w kopercie jak i potem po wzniesieniu i na miescie gdy pakujesz... ale jak mówilem, to nie jest obowiązkowe


Tzn jak? Parkuje i ręczny? Stoję na czerwonym i ręczny? Stop - zaciągam ręczny? Co to za filozofia?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

slowa nie mówilem o stop czy czerwonym...

Postprzez abibi » czwartek 08 kwietnia 2010, 21:27

jak parkujesz tgo owszem, zalecam... i t nie filozofia, ale sposób po pierwsze na bardziej pozytywne podejscie egzaminatora, a po drugie wieksze bezpieczenstwo
osk abibi.pl
Avatar użytkownika
abibi
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2010, 10:25
Lokalizacja: Kłodzko

Postprzez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 21:35

A czemu akurat przy parkowaniu a w pozostałych sytuacjach nie? Wyjaśnij mi czemu daje to jakieś korzyści? Co egzaminatorowi mówi zaciąganie ręcznego na każdyym kroku? I jaki to ma związek z bezpieczeństwem?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez faithy2 » czwartek 08 kwietnia 2010, 22:11

piotrekbdg napisał(a):

A z tym ręcznym to różnie bywa, jedni każą zaciągać a inni nie, mi na każdym egzaminie kazali zaciągać zarówno jak się wjechało w przednią kopertę jak i w tylną, więc lepiej zaciągnąć


Dlaczego?

Nie wiem, może dlatego, że to "ładniej" wygląda. Na pierwszym egzaminie wjechałam w początkową kopertę i nagle słyszę od egzaminatora, który stał obok-niech Pani ręczny zaciągnie, bo nie zaciągnęłam. Drugi egzamin-wykonałam łuk, zrobiłam na luz no i egzaminator wsiada do auta, żeby pojechać na górkę i mówi do mnie, żebym ręczny zaciągnęła,bo znowu nie zaciągnęłam. Widocznie to zależy od egzaminatora.
1.12.09-teoria -zdane-0 błędów
1.12.09-praktyka-oblane-wymuszenie pierwszeństwa
22.12.09-praktyka-zdane!!!:-D
faithy2
 
Posty: 50
Dołączył(a): niedziela 01 listopada 2009, 19:10

Postprzez piotrekbdg » czwartek 08 kwietnia 2010, 22:18

Nie wiem, może dlatego, że to "ładniej" wygląda.


To jest jakiś "savuavivr"?

Na górce to się nie dziwie czemu karze zaciągnąć, dziwią mnie pozostałe przypadki. Dziwi mnie że po raz kolejny coś radzisz, że tak lepiej/fajniej/ładniej ale nie potrafisz mi tego wyjaśnić...
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości