Jak zauważyłem, wraz ze skróceniem terminów oczekiwania na egzamin zmienia się pojęcie takie jak-"Rzetelne i bezstronne podejście do egzaminu na prawo jazdy"
Kadra egzaminacyjna zaczyna stawać na wysokości zadania

Parę dni temu w innym wątku wspominałem o tekście Pana Egzaminatora, że na pasie ruchu na placu można użyć hamulca tylko 2 razy

Dzisiaj,godz 07-45.
Pojazd egzaminacyjny skręcając w lewo z Lechickiej w stronę ronda( będę tu używał tego określenia jako potoczne zamiast przydługiego-skrzyżowanie o ruchu okrężnym),zajął środkowy pas.Po około 10-15m po zasygnalizowaniu zmienił na prawy.Czyli wszystko ok.W tym czasie zmieniło się światło dla jadących od centrum w stronę Janek.
Oczywiście nie muszę tu wspominać, że nikt nie przestrzegał przepisowych 50km/h.
Co robi Pan Egzaminator ? Wydaje polecenie zawracania na rondzie.I weż tu przebijaj się przez 3 pasy nie powodując zagrożeniaa w postaci nieustąpienia pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu.
Jakby wielką trudność Panu Egzaminatorowi sprawiło wydanie polecenia pt Proszę w lewo, a następnie będziemy zawracać" ,co pozwoliłoby zaplanować tor jazdy.
( niestety nie zwróciłem uwagi na nr pojazdu, ale przy odrobinie dobrej woli jest to do sprawdzenia, jako że kamera z pewnością nagrała mój samochód wraz z nr rejestracyjnym, a egzamin był tylko jeden)
A że takie polecenia są możliwe do wydania świadczy choćby to,że spotkałem się z takim o to sformułowaniem -"Proszę zawrócić na rondzie a następnie w lewo"
I w tym momencie kursant się zastanawia, czy ma na tym rondzie zrobić 270 stopni, czy zawrócić, a następnie na następnym skrzyżowaniu dopiero skręcić.Nawet na GPS ( przynajmniej na moim panienka truka - zjedż drugim, trzecim itd... zjazdem)
Rozumiem, że przyszły kierowca powinien sobie dać radę w każdej sytuacji, ale bez przesady.
To ma być sprawdzenie umiejętności np zachowania się na skrzyżowaniu, a nie głowienie się , co poeta miał na myśli.
Mam nadzieję, że w tym wątku nie będę musiał pisać zbyt dużo, ale nie z powodu ,że Moderator wywali go do kosza, tylko Państwo Egzaminatorzy zastanowią się na czym polega egzamin na prawo jazdy-na "hakach", czy na bezstronnym sprawdzeniu umiejętności.