Wypadek podczas egzaminu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Wypadek podczas egzaminu

Postprzez Agnieszka34 » wtorek 11 października 2011, 17:03

Dzisiaj zdawałam egzamin na KAT.A i podczas hamowania awaryjnego miałam wypadek. Muszę zaznaczyć,że pogoda była fatalna,podał deszcz i dlatego podczas pierwszego podejścia do hamowania awaryjnego dostosowałam się do warunków atmosferycznych i na liczniku miałam 40km/h,ale i według mnie zaliczyłam to zadanie bez zastrzeżeń,egzaminator jednak stwierdził,że ok. ale muszę powtórzyć to zadanie i jechać 50km/h. W trakcie hamowania wpadłam w poślizg i motor wylądował na mnie i pociągnął mnie parę metrów. Egzaminator zawiózł mnie do szpitala,gdzie stwierdzono ogólne stłuczenia,a przede wszystkim dłonie starte do mięsa i stłuczone żebro co wiadome towarzyszący okropny ból. Egzaminator w ramach rewanżu załatwił mi powtórkowy egzamin jutro,za który musiałam zapłacić.Mam pytanie :jestem obolała,więc czy ja mogę zrezygnować z jutrzejszego egzaminu i w ogóle czy należy mi się odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu podczas egzaminu?
Agnieszka34
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 11 października 2011, 15:59

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez mk61 » wtorek 11 października 2011, 18:40

1. Zadanie wykonywane jest z prędkości 50km/h, więc ta 40 się nie liczyła.
2. Odpowiedzialna za wpadnięcie w poślizg według PoRD jesteś Ty, bo to Ty masz dostosować prędkość do warunków jazdy i się nie wywracać.
3. Według mnie egzaminator nie miał prawa Ci wydać takiego polecenia w złych warunkach właśnie z powodu możliwości poślizgu i upadku.
4. Pisz odwołanie od wyniku. "Miłosierny" egzaminator "załatwiając" wcześniejszy termin może się pocałować w pompkę, jeśli to Ty masz płacić. Jeśli Ty wykonywałaś polecenie zgodnie z przyjętymi "normami". Następny egzamin powinnaś mieć za darmo. Poza tym, po obejrzeniu nagrania (jeśli było) po odwołaniu żądałbym jego zabezpieczenia i zastanowił się nad pozwem sądowym.
5. Ja bym się posunął jeszcze dalej i wniósł o odszkodowanie od WORD za te potłuczenia.

Czy była na miejscu policja? Jaki był powód przerwania egzaminu i jak uzasadniony?
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez Kylo » wtorek 11 października 2011, 18:58

Podczas deszczu powinni w ogóle nie robić hamowań awaryjnego oraz w wyznaczonym miejscu!! To zagraża zdrowiu i życiu.

Walcz o swoje. Powinnaś dostać odszkodowanie!
Kat. A,B,C,CE - jest.
Kat. D - będzie :D
Kylo
 
Posty: 53
Dołączył(a): wtorek 11 października 2011, 18:50
Lokalizacja: Radom

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez Agnieszka34 » wtorek 11 października 2011, 19:31

Dzięki za odpowiedz... Nie było żadnej policji...egzaminator zawiózł mnie do szpitala,był tam ze mną cały czas i potem zawiózł mnie do WORD-u i powiedział,że załatwił mi egzamin poprawkowy na jutro i tyle...Nagranie z przebiegu mojego egzaminu i wypadku na pewno istnieje...Już naprawdę nie wiem co robić? Czy ja w ogóle wygram z WORDEM?
Agnieszka34
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 11 października 2011, 15:59

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez ks-rider » wtorek 11 października 2011, 19:50

Agnieszka34 napisał(a):1. do hamowania awaryjnego dostosowałam się do warunków atmosferycznych i na liczniku miałam 40km/h,ale i według mnie zaliczyłam to zadanie bez zastrzeżeń,egzaminator jednak stwierdził,że ok. ale muszę powtórzyć to zadanie i jechać 50km/h.

2. przede wszystkim dłonie starte do mięsa

3. jestem obolała,więc czy ja mogę zrezygnować z jutrzejszego egzaminu i w ogóle czy należy mi się odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu podczas egzaminu ?


1. Do waunkow atmosferycznych mozesz dopasowac jazde w ruchu drogowym, niekoniecznie cwiczenia egzaminacyjne. Notabene w jaki sposob egzaminator stwierdzil, ze mialas jedynie 40 km/h ? Radar we wzroku ?

2. OPR za to, ze wsiadlas na motocykl bez rekawiczek ! Tu staral bym sie obciazyc za to WORD !

3. Jezeli nie jest sie sprawnym, to nie wsiada sie na motocykl bo z drogiego dzwona mozesz juz wyjsc z calkiem innymi obrazeniami o ile oczywiscie przezyjesz - odpukac !

4. Poszedl bym jeszcze dzisiaj na policje i zglosil wypadek oraz jego przebieg - nie zapomnij napisac jak bedzie sie z tego lumaczyl egzaminator.

Kylo napisał(a):Podczas deszczu powinni w ogóle nie robić hamowań awaryjnego oraz w wyznaczonym miejscu!! To zagraża zdrowiu i życiu.


Tak, w rubryce nr.12 bedzie miala wpis - Dozwolona jazda tylko w dni sloneczen zakaz w dni deszczowe - czy jak ? :dumb: :hmm: :ups:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez skov » wtorek 11 października 2011, 20:53

ks-rider napisał(a):1. Do waunkow atmosferycznych mozesz dopasowac jazde w ruchu drogowym, niekoniecznie cwiczenia egzaminacyjne. Notabene w jaki sposob egzaminator stwierdzil, ze mialas jedynie 40 km/h ? Radar we wzroku ?


zwyczajnie pewnie koleżanki zapytał jaką prędkość rozwinęła

ks-rider napisał(a):2. OPR za to, ze wsiadlas na motocykl bez rekawiczek ! Tu staral bym sie obciazyc za to WORD !


za co chciałbyś obciążać WORD? Że delikwent nie chce założyć rękawiczek i przychodzi na egzamin w krótkich gaciach? W chwili obecnej egzaminator może co najwyżej poprosić o założenie rękawic bo takie zapewne były. Nowelizacja rozporządzenia , która wejdzie w życie od lutego wyprostuje tą kwestię. Będzie obowiązek jazdy w rękawicach i co najmniej takiej odzieży, która złagodzi ewentualne skutki upadków.
Skończy się egzaminowanie a może i szkolenie na motocyklu w spodenkach bahama i koszulce polo bo gorąco jest.

ks-rider napisał(a):3. Jezeli nie jest sie sprawnym, to nie wsiada sie na motocykl bo z drogiego dzwona mozesz juz wyjsc z calkiem innymi obrazeniami o ile oczywiscie przezyjesz - odpukac !


Nikt zapewne koleżanki nie zmusił do zapisania się na egzamin nazajutrz. Egzaminator chciał, żeby zdała dziewczyna w tym roku bo nie za długo wstrzymują zapewne egzaminowanie na A ze względu na aurę i niskie temperatury.

ks-rider napisał(a):4. Poszedl bym jeszcze dzisiaj na policje i zglosil wypadek oraz jego przebieg - nie zapomnij napisac jak bedzie sie z tego lumaczyl egzaminator.


a winnym byłby kto? Egzaminator , czy koleżanka, której zabrakło umiejętności w opanowaniu motocykla na śliskiej nawierzchni? Motocykle też jeżdżą w deszczu i też hamują awaryjnie. Tyle, że zablokowanie jednego koła na suchym uchodzi , to na śliskim kończy się często "glebą".
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez Kylo » wtorek 11 października 2011, 22:41

Kylo napisał(a):Podczas deszczu powinni w ogóle nie robić hamowań awaryjnego oraz w wyznaczonym miejscu!! To zagraża zdrowiu i życiu.


Tak, w rubryce nr.12 bedzie miala wpis - Dozwolona jazda tylko w dni sloneczen zakaz w dni deszczowe - czy jak ? :dumb: :hmm: :ups:

:wink:[/quote]

Takie praktyki są stosowane bo to jest niebezpieczne szczególnie na kostce. Więc Twoja wypowiedź jest troszkę "wymądrzająca się".
Kat. A,B,C,CE - jest.
Kat. D - będzie :D
Kylo
 
Posty: 53
Dołączył(a): wtorek 11 października 2011, 18:50
Lokalizacja: Radom

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez siara41 » piątek 14 października 2011, 00:57

zadanie hamowania awaryjnego to obowiązkowe zadanie egzaminacyjne na kat. A prawa jazdy. hamowanie awaryjne w trudnych warunkach atmosferycznych (np. deszcz) nie polega na "zatrzymaniu" motocykla w miejscu, lecz adekwatnie do panujących warunków. Skoro nacisnęłaś za mocno któryś z hamulców i się przewróciłaś to znaczy, że nie masz jeszcze wystarczających umiejętności aby uzyskać wynik pozytywny z tego egzaminu.
ps. Zakrztusiłem się dzisiaj skórką od chleba - może ktoś mi doradzi czy mogę pozwać piekarnię do sądu? :)
siara41
 
Posty: 24
Dołączył(a): piątek 27 października 2006, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez rusel » sobota 15 października 2011, 14:35

przy trudnych warunkach atmosferycznych takie zadanie powinno byc wykonane na placu manewrowym, co do zdarzenia podczas egzaminu to nie ma podstaw do ubiegania sie o odszkodowanie, pierwsza proba wykonana nieprawidlowo, druga to stworzenie zagrozenia i egzamin przerwany
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez mak244 » środa 19 października 2011, 14:05

Jak miałem egzamin to też padał deszcz i gościu się pytał czy chce robić hamowanie awaryjne. Ja mówie moge zrobić :) Zasada jest prosta jedziesz ok 40 nawet nie całe :) Tylni hamulec używasz minimalnie tak żeby widzieł że go dotykasz :) Jak się pyta ile jechałeś to mówisz 50 !!!:) On nie ma fotoradru w ręku :o
mak244
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 27 lutego 2011, 16:14

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez ks-rider » środa 19 października 2011, 16:45

skov napisał(a):zwyczajnie pewnie koleżanki zapytał jaką prędkość rozwinęła


No wlasnie i tu byl jej blad !

skov napisał(a):za co chciałbyś obciążać WORD? Że delikwent nie chce założyć rękawiczek i przychodzi na egzamin w krótkich gaciach? W chwili obecnej egzaminator może co najwyżej poprosić o założenie rękawic bo takie zapewne były. Nowelizacja rozporządzenia , która wejdzie w życie od lutego wyprostuje tą kwestię. Będzie obowiązek jazdy w rękawicach i co najmniej takiej odzieży, która złagodzi ewentualne skutki upadków.
Skończy się egzaminowanie a może i szkolenie na motocyklu w spodenkach bahama i koszulce polo bo gorąco jest.


Rozumiem problematyke, ale rozwiazanie jest proste, nie chce pan / pani zalozyc – nie przeprowadzamy egzaminu, loszta ponosi oczywiscie egzaminowany. I cale szczescie, ze sie to skonczy !

skov napisał(a):a winnym byłby kto? Egzaminator , czy koleżanka, której zabrakło umiejętności w opanowaniu motocykla na śliskiej nawierzchni? Motocykle też jeżdżą w deszczu i też hamują awaryjnie. Tyle, że zablokowanie jednego koła na suchym uchodzi , to na śliskim kończy się często "glebą".


Kolezamnka moze nie wiedziec a egzaminator ma pewne obowiazki, jest jeszcze cos takiego jak etyka moralna, lub nawet dla wlasnego spokojnego sumienia.

mak244 napisał(a):Jak miałem egzamin to też padał deszcz i gościu się pytał czy chce robić hamowanie awaryjne. Ja mówie moge zrobić :) Zasada jest prosta jedziesz ok 40 nawet nie całe :) Tylni hamulec używasz minimalnie tak żeby widzieł że go dotykasz :) Jak się pyta ile jechałeś to mówisz 50 !!!:) On nie ma fotoradru w ręku :o


Pelne uznanie za wykonanie hamowania awaryjnego hamulcem noznym ( lub jak kto woli tylnym ).
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Wypadek podczas egzaminu

Postprzez naamah85 » czwartek 20 października 2011, 20:05

trochę mnie dziwi, że doczepił, się do tej 40-tki w czasie deszczu, przecież chodziło o hamowanie awaryjne zgodnie z warunkami panującymi na trasie. Faktycznie zdarza się jazda motocyklem w deszczu, ale wątpię, że jakiś egzaminator doczepiłby się, że nie śmiga się w taką pogodę 140 po autostradzie bo dba się o własne życie.
U nas na trasie niektóre odcinki drogi są na tyle dziurawe i poharatane, że w życiu nie jechałabym po nich z prędkością 50km/h nawet autem a co dopiero motorem.
Dlatego na Twoim miejscu zgłosiłabym ten przypadek, o ile masz na to siłę i ochotę... przy wygranej co najwyżej dostaniesz kolejny termin gratis a nie wiadomo czy nie trafisz na tego samego egzaminatora, albo na jego dobrego kumpla...

Co do ubrań, to też się dziwię... z drugiej strony panuje jakaś dziwna opinia, że jak idziesz na egzamin w ciuchach motocyklowych to obleją cię już na wstępie "za wygląd". Zarówno mój facet jak i ja zdawaliśmy całkowicie ubrani w stroje motocyklowe (spodnie, kurtki, rękawice, kominiarki,buty) i zdaliśmy. Ja właściwie za drugim podejściem, po na pierwszym miałam wywrotkę (na placu), ale dzięki odpowiedniemu strojowi jedynym uszczerbkiem był złamany paznokieć 8)
naamah85
 
Posty: 19
Dołączył(a): piątek 23 września 2011, 09:39


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości