sprawdzanie swiatel na placu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez patgaw » poniedziałek 05 marca 2012, 14:27

1. Przy sprawdzaniu kazdego ze swiatel nalezy przekrecic kluczyk raz, tak?
2. Jak należy sprawdzić swiatła stopu? Mam proprosić egzaminatora o wcisniecie hamulca i sam pojsc sprawdzic czy samemu wscignac i jego poprosic o sprawdzenie?
3. przy sprawdzaniu swiatla cofania, przy wrzucaniu wstecznego trzeba wcisnac sprzeglo?
4. jak egzaminator nie zapnie pasow, to mam mu powiedziec zeby zapial?
patgaw
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2011, 19:06

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Mac » poniedziałek 05 marca 2012, 16:37

1. Niekoniecznie, do większości świateł nie trzeba przekręcać kluczyka ale do sprawdzenia niektórych należy włączyć światła mijania np. do przeciwmgielnych.
2. Musisz poprosić żeby pomógł, a jak to już ustalisz z egzaminatorem.
3. Oczywiście, że trzeba wcisnąć sprzęgło! Co większość osób ma z tym sprzęgłem?! Boicie się go używać?
4. Nie, egzaminator nie musi.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 05 marca 2012, 16:40 przez Mac, łącznie zmieniany 1 raz
Mac
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2012, 11:44

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Maniek5k » poniedziałek 05 marca 2012, 23:44

a według mnie jak idziesz na egzamin a pytasz o takie rzeczy, to lepiej posiedz w domu - oszczedzisz sobie kasy i stresu. Ludzie, po 30h kursu chyba umiemy wlaczyc swiatla albo sprawdzic stop? A otwory gębowe też mamy, wiec egzaminatora jbc o ten stop mozemy zapytać..
Do swiatel wlacz zaplon (kluczyk w pozycji 1/2, zaleznie od auta, u mnie jest to poz. 2), sprawdzasz na zaplonie (ale silnik zgaszony), jak silnik masz zgaszony to do wstecznego NIE trzeba wciskac sprzegla (na zgaszonym silniku tak czy siak powinno wejsc, ew. jak nie wchodzi wtedy wrzuc sprzeglo. Ja nie uzywam sprzegla jak silnik zgaszony jest, szoda sprzegla)
Egzaminator ma zapiąć pasy, bodajze jest punkt o upewnieniu sie o mozliwosci bezpiecznego ruszenia. Powinien zapiac pasy, bo nas moze uwalic za to ze nie zwrocilismy na niego uwagi jakby był wredny. No a inna kwestia jest taka, ze zgodnie z kodeksem zapinanie pasów to nie jest 'opcja' ale nakaz.
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 05 marca 2012, 23:58

Maniek5k napisał(a):Egzaminator ma zapiąć pasy, bodajze jest punkt o upewnieniu sie o mozliwosci bezpiecznego ruszenia. Powinien zapiac pasy, bo nas moze uwalic za to ze nie zwrocilismy na niego uwagi jakby był wredny. No a inna kwestia jest taka, ze zgodnie z kodeksem zapinanie pasów to nie jest 'opcja' ale nakaz.

Maniek, błagam... Egzaminator w czasie przeprowadzania egzaminu jest zwolniony z obowiązku zapinania pasów.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Minor » wtorek 06 marca 2012, 09:00

A tak z ciekawości spytam, co z osobami kontrolującymi egzaminatora? Oni też często pasów nie zapinają... I czy są zwolnieni odrębnymi przepisami? czy traktuję się ich wtedy jak dwóch egzaminatorów w pojeździe?

2. Obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa nie dotyczy:
4. instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania;


egzaminator podczas egzaminowania, hmmm... I nie wiem czy ta obecność i pilnowanie prawidłowego przebiegu egzaminu, można nazwać egzaminowaniem? I kogo? Mnie czy egzaminatora siedzącego z przodu?
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez szerszon » wtorek 06 marca 2012, 10:01

Dla mnie ten z tyłu powinien mieć zapiete pasy...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Mac » wtorek 06 marca 2012, 11:54

szerszon napisał(a):Dla mnie ten z tyłu powinien mieć zapiete pasy...

Czasami z tyłu jeździ osoba, która uczy się na egzaminatora :D :mrgreen:

A co do sprzęgła - ja jestem nauczony, że raczej nie należy wrzucać biegów "na sucho" a sprzęgło jest po to aby je używać. Co to znaczy, że się zużywa? Wszystko się zużywa. Może kierunkowskazów też przestanę używać? Przecież żarówki się zużywają, klosze od żarówek mogą się popsuć/pobrudzić... :roll:
Mac
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2012, 11:44

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez mis123 » wtorek 06 marca 2012, 13:56

szerszon napisał(a):Dla mnie ten z tyłu powinien mieć zapiete pasy...

Co do praktykanta to na pewno musi mieć pasy.
Co do nadzorującego to pewnie większość zapina tak jak spora część egzaminatorów ale czy powinien/musi w końcu ten koleś też może wystawić wynik egzaminu tzn. X (nie odbył się) i tu kwestia sporna czy na pewno musi skoro jakoś tam uczestniczy w egzaminie
mis123
 
Posty: 17
Dołączył(a): sobota 03 grudnia 2011, 14:32

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez rusel » wtorek 06 marca 2012, 21:07

nadzorujacy nie musi zapinac tak jak komisja weryfikacyjna, praktykant nie jest egzaminatorem
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez szerszon » wtorek 06 marca 2012, 21:52

rusel napisał(a):nadzorujacy nie musi zapinac tak jak komisja weryfikacyjna, praktykant nie jest egzaminatorem
Czyli traktujemy taka osobe jak egzaminatora na prawym fotelu ?
ok. Cenna informacja.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Radhezz » czwartek 08 marca 2012, 18:44

Maniek5k napisał(a):... jak silnik masz zgaszony to do wstecznego NIE trzeba wciskac sprzegla (na zgaszonym silniku tak czy siak powinno wejsc, ew. jak nie wchodzi wtedy wrzuc sprzeglo. Ja nie uzywam sprzegla jak silnik zgaszony jest, szoda sprzegla)
Ty Maniek wiesz na jakiej zasadzie działa sprzęgło, czy sam to ze zużywaniem (do tego na postoju, z wyłączonym silnikiem) wymyśliłeś? :lol: Gwarantuję Ci że bardziej szkodzisz skrzyni nie używając sprzęgła.

Maniek5k napisał(a):Egzaminator ma zapiąć pasy, bodajze jest punkt o upewnieniu sie o mozliwosci bezpiecznego ruszenia. Powinien zapiac pasy, bo nas moze uwalic za to ze nie zwrocilismy na niego uwagi jakby był wredny.
Można zapytać, ale egzaminatorzy i instruktorzy jazdy są zwolnieni z obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa w trakcie szkolenia i egzaminowania... A ten gościu z tyłu to jak sama nazwa wskazuje jest egzaminator :roll:
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 758
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Minor » czwartek 08 marca 2012, 18:57

@Radhezz... twój tok rozumowania zakłada że egzaminator jak prywatnie jedzie to też nie musi. Moje pytanie wynikało z tego że, nie wiem czy osoba nadzorująca prawidłowość egzaminu jest zwolniona. Bo co mi po tym że człowiek jest egzaminatorem, jak formalnie nie jest on w trakcie egzaminowania, a przecież tylko wtedy jest zwolniony.

Nie mniej rusel odpowiedział, miło by było to poprzeć jakimś paragrafem, no ale cóż wierzę mu na słowo.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Radhezz » czwartek 08 marca 2012, 19:48

Minor napisał(a):@Radhezz... twój tok rozumowania zakłada że egzaminator jak prywatnie jedzie to też nie musi. Moje pytanie wynikało z tego że, nie wiem czy osoba nadzorująca prawidłowość egzaminu jest zwolniona. Bo co mi po tym że człowiek jest egzaminatorem, jak formalnie nie jest on w trakcie egzaminowania, a przecież tylko wtedy jest zwolniony.
@Minor, czytamy ze zrozumieniem całość wypowiedzi
Radhezz napisał(a):Można zapytać, ale egzaminatorzy i instruktorzy jazdy są zwolnieni z obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa w trakcie szkolenia i egzaminowania... A ten gościu z tyłu to jak sama nazwa wskazuje jest egzaminator :roll:
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 758
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Minor » czwartek 08 marca 2012, 19:52

A ten gościu z tyłu to jak sama nazwa wskazuje jest egzaminator

1. Nie zawsze jest egzaminator.
2. Nie egzaminuje w tej chwili, a już na pewno nie kandydata na kierowce. Stąd moje stwierdzenie, że twój tok rozumowania zakłada "egzaminator = zwolniony z używania pasów"
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: sprawdzanie swiatel na placu

Postprzez Radhezz » czwartek 08 marca 2012, 20:21

Minor napisał(a):
A ten gościu z tyłu to jak sama nazwa wskazuje jest egzaminator

1. Nie zawsze jest egzaminator.
2. Nie egzaminuje w tej chwili, a już na pewno nie kandydata na kierowce. Stąd moje stwierdzenie, że twój tok rozumowania zakłada "egzaminator = zwolniony z używania pasów"

Z tym pierwszym to się zgodzę, ale... Nie spotkałem się z taką sytuacją, i wątpię abym się spotkał - po prostu w trakcie egzaminu jest jasno określone kto może przebywać wewnątrz pojazdu, czyli egzaminator, egzaminator nadzorujący i instruktor. Taka sytuacja to w dodatku jeszcze rzadkość wręcz egzotyczna...

Ja nie rozumiem generalnie tego toku myślenia - znaczy że egzaminator nadzorujący jedzie sobie w aucie dla jaj, jako osoba postronna mam rozumieć? Albo na pączki bo w WORDzie zabrakło?? :lol: Egzaminator to egzaminator, koniec bajki - obaj mają prawo Cię oblać jak coś zrobisz źle...

Dziwią mnie takie tematy, bo to wygląda jakby ktoś próbował być jajkiem mądrzejszym od kury i pouczać egzaminatorów jakie są przepisy... No proszę... :roll: Są wątpliwości to "koniec języka za przewodnika", bo pewnie "co kraj to obyczaj", tak samo jak z tym z którego biegu ruszać na egzaminie (mówię o wyższych kategoriach niż B). Ja się na swoim nawet zapytałem jak obsługiwać tą skrzynię biegów jaka jest w pojeździe, bo uczyłem się na aucie z przebitką i połówkami, a zdawałem na ośmiobiegowym MAN-ie TGL z pstryczkiem. I głowy mi nie urwał, a wytłumaczył jak człowiek co i jak. Proszę nie róbcie z egzaminatorów totalnych mend i wrogów publicznych, bo zdecydowana większość jest w porządku :)
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 758
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości