Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez anonymous94 » sobota 27 października 2012, 19:29

Witam!

Jak już pewnie wszyscy wiedzą najtrudniej zdać egzamin w Wałbrzyskim WORD.
Dzisiaj miałem pierwszy raz egzamin razem z teoria
Teoria zdana bezbłędnie ale praktyka niestety oblana.
Przedstawia całą sytuacje dlaczego oblałem
Egzaminator na początku wyjaśnił pięknie co z czym do czego i że jak nic nie będzie mówić to mam jechać na wprost. Wyjechałem z placyku elegancko bez problemu. Jechałem gdzieś tak z 15 min. I egzaminator powiedział proszę na skrzyżowaniu pojechać w prawo no to ja kierunkowskaz i w prawo i jest taka sytuacja że na drodze prosto jest znak zakaz wjazdy w prawo normalnie i w lewo też normalnie. Ja trochę zdezorientowany bo nie słyszę żadnych polecań a znak widzę to jadę tak pomału i zaczynam hamować przed znakiem zakaz wjazdu a egzaminator na maksa na hamulec i do mnie gdzie ja jadę a ja na to że nie dał żadnej komendy a on że ,,Trzeba było pojechać w prawo lub lewo" trochę się zdziwiłem bo jak to ja sobie mam wybrać ? Rozmawiałem ze swoim instruktorem i on powiedział że egzaminator musi dać polecenie na skrzyżowaniu jak są możliwie dwa kierunki (w tym przypadku w prawo lub lewo). Jak to wygląda od waszej strony kto ma racje?
anonymous94
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 19:16

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez lith » sobota 27 października 2012, 19:46

Tak ciężko było się zapytać gdzie jechać? Na pewno próba jazdy pod zakaz to była najgorsza opcja :P Swoją droga średnio rozumiem. Bo najpierw piszesz, że kazał w prawo i skręciłeś w prawo, a potem, że nic nie mówił i nie skręciłeś To w końcu o którą sytuację chodzi?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez anonymous94 » sobota 27 października 2012, 19:51

Oczywiście zgadzam się że mogłem zapytać gdzie teraz ale egzaminator był tak nie przyjemny że nie chciałem żeby na mnie fukał a zresztą stres też robi swoje
a ze skrzyżowaniem chodzi o to że jechałem prosto i on na skrzyżowaniu proszę pojechać w prawo skręciłem w prawo a po skręceniu w prawo kolejne skrzyżowanie jest bardzo małe musiałbym podejmować szybko decyzje, ale najbardziej mi chodzi o to że on powiedział ,, trzeba było sobie wybrać w lewo albo w prawo" mnie instruktor uczył że polecenia wydawane przez egzaminatora sa zawczasu jasne i logiczne jak widać nie w tym przypadku
anonymous94
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 19:16

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez mesta » sobota 27 października 2012, 20:40

anonymous94 pisze:
,, trzeba było sobie wybrać w lewo albo w prawo" mnie instruktor uczył że polecenia wydawane przez egzaminatora sa zawczasu jasne i logiczne jak widać nie w tym przypadku


Z jednej strony troche burak bo co innego jakby byl np zakaz na wprost i tylko mozliwy wtedy skretnp. w lewo- to wiadomo ze nic nie powie, a co innego jak masz mozliwosc skrecic w prawo lub lewo i zakaz na wprost ale z drugiej strony zapewne sprawdzal Twoje myslenie czy jak nic nie powie to sie wpakujesz pod zakaz i pewnie o to mu chodzilo i niestety dales sie zrobic w balona bo nie obserwowales dokladnie drogi :roll: Juz mu sie na poczatku musiales nie spodobac wiec znalazl sposob zeby Cie udupic i pokazac jak malo wiesz... ale i niekiedy doswiadczeni kierowcy pakuja sie pod zakaz....Moj sie meczyl ze mna ponad 50 min nie mial mnie na czym uwalic wiec wymyslil sobie przekroczenie niewyznaczonego pasa ruchu - tor jazdy :roll: To wszystko jest ruletka, musza udupiac bo musza zarabiac - za pierwszym razem zdaja szczesciarze a za 2 najlepsi hehehe:P:P Mi moj instruktor mowil, ze gdyby np zdarzyla sie sytuacja, ze egzaminator za pozno mi powie i nie zdaze np wykonac manewru i pojechac w kierunku ktorym zazyczy sobie egzaminator to lepiej jechac w jakimkolwiek kierunku byleby przepisowo bo to bedzie tylko blad a nie przerwanie egzaminu bo np przejechalabym po ciaglej skrecajac w prawo czy cos w tym stylu. Dziwi mnie, ze w takiej sytuacji nie zapytales nawet jak byl nieprzyjemny to kij mu w oko, nie mozna sie nimi przejmowac nawet jak sa niesympatyczni chociaz wiem ze ciezko jak ktos na dzien dobry wprowadza atmosfere grozy - ma obowiazek Ci powiedziec dokad masz jechac, moj egzaminator mowil z kolei cicho i co 5 manewr musialam go prosic zeby powtorzyl bo nie slyszalam :hmm: sobie pewnie pomyslal z jakas glucha jedzie ale mnie to nie obchodzilo co on tam sobie o mnie mysli:P 8) wolalam sie ciagle pytac niz narobic bledy :) Heh niestety dales sie zrobic - a myslalam ze te pulapki typu prosze skrecic w prawo jak jest zakaz nie sa praktykowane - a jednak :roll: :evil:
Ostatnio zmieniony sobota 27 października 2012, 20:48 przez mesta, łącznie zmieniany 1 raz
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez rusel » sobota 27 października 2012, 20:42

a to w prawo lub w lewo poprzedzone bylo jakim znakami?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez dylek » sobota 27 października 2012, 20:54

rusel - z opisu mi wychodzi, że to było cos mniej wiecej w tym stylu : http://goo.gl/maps/PRRGm ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez aknx777 » sobota 27 października 2012, 21:04

U mnie cos takiego to normalka, jedno co mnie dziwi, ze Twoj instruktor nie objechal z Toba calego terenu lub poodobnych ulic.

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez rusel » sobota 27 października 2012, 21:31

lub droga z pierwszenstwem ktora mial jechac zgodnie z ustaleniem sposobu jazdy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez mesta » sobota 27 października 2012, 21:37

rusel napisał(a):lub droga z pierwszenstwem ktora mial jechac zgodnie z ustaleniem sposobu jazdy

droga z pierwszeństwem na egzaminie nie swiadczy o tym ze jak egzaminator nic nie mowi to mamy jechac droga z pierszenstwem - tylko na wprost - jedynie egzaminator moze powiedziec prosze jechac droga z pierszenstwem wiec nadal nie wyjasnia to dlaczego nie powiedzial w ktora str oprocz wyzej wymienionych przypuszczen, no chyba ze wczesniej byl np. zakaz skretu w prawo, wiec wtedy nie musialby nic mowic... moze kolega poda gdzie to dokladnie bylo to zamiast przypuszczen bedzie mozna to dokladnie zweryfikowac?
Kat. B,
1 egzamin, 11.09.2012:
Teoria + Plac + Miasto - 52 min walki zakonczone niepowodzeniem :(

2 egzamin 01.10.2012
Plac + Miasto+ 53 min walki zakonczone sukcesem :D
mesta
 
Posty: 180
Dołączył(a): czwartek 13 września 2012, 15:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez anonymous94 » sobota 27 października 2012, 21:49

Słuchajcie to nie tak ja wy piszecie i to nie taka sytuacja jak na zdjęciu na Google maps
Nie było nakazu skrętu w prawo bądź w lewo choć droga podobna bo na wprost jest zakaz ale ten u mnie był trochę dalej
To wyglądało tak że jechałem prostą drogą kazał na skrzyżowaniu skręcić w prawo to skręciłem a później już nic nie powiedział mogłem jechać w lewo (droga jednokierunkowa) lub w prawo (droga dwukierunkowa) tylko to jest bardzo krótki odcinek drogi a czas na decyzje jest bardzo krótki jechałem bardzo wolną bo myślałem że da mi jakieś polecenie a tu nic wiec pojechałem prosto pod zakaz ale zacząłem hamować bo widziałem że jest tam zakaz ale jak dałem nogę na hamulec to od docisnął go na maksa (czułem to pod swoją stopą) i koniec egzaminu ja mówię że nie dał mi polecenia a sa dwie możliwości jazdy lewo lub prawo a on że Trzeba było jechać w prawo lub lewo, przecież ja jako kursant nie mogę sobie jechać jak mi się podoba bo logicznie myśląc pojechał bym w prawo a on pewnie by mnie zatrzymał że czemu nie w lewo a jak w lewo to czemu nie w prawo. Wkurzyłem się na maksa ale co mi to da jak wracam na miejscu pasażera powiedziałem swoje zdanie ale on i tam ma swoje myślenie (chore) oczywiście mogłem się zapytać gdzie mam jechać ale instruktor mnie uczył że egzaminator zawczasu daje komendy i nie wprowadza w błąd. Jak było by że zakaz jazdy w lewo i na wprost zakaz to jasne że trzeba w prawo ale tu były dwa wyjścia. Uważam że to nie fair ale co na to poradzę że niektórzy jak te sprzedajne dziwki za kasę to i sprawiedliwego powieszą. A tłumacze sobie też tym że egzamin miałem na 12 a wsiadłem przed 14 czas ich gonił
anonymous94
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 19:16

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez watus » sobota 27 października 2012, 22:06

musiales jechac prosto objechac wysepke i wjechac "w prawo", czy miejsce egzaminu to Piła?
watus
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 24 sierpnia 2012, 13:08

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez LexiconAvenue » sobota 27 października 2012, 22:46

anonymous94 napisał(a):myślałem że da mi jakieś polecenie a tu nic wiec pojechałem prosto pod zakaz ale zacząłem hamować bo widziałem że jest tam zakaz

No, ale tak na logikę, skoro widziałeś zakaz, nie mogłeś albo wybrać i poinformować ("jadę w prawo, bo jest zakaz jazdy na wprost") lub zapytać?
anonymous94 napisał(a):egzaminator zawczasu daje komendy i nie wprowadza w błąd.

Egzaminator też człowiek i może się zamyślić. Ja wielokrotnie miałam tak z intruktorami, że w ostatniej chwili dawali komendy lub dopytywałam. Egzaminator nie może wydawać poleceń sprzecznych z PORD, typu "proszę na najbliższym skrzyżowaniu skręcić w prawo", jesli jest to zakazane, ale może wydawac polecenie ogólne, sprawdzające znajomość przepisy "proszę zawrócić na skrzyżowaniu"- i Ty musisz wiedziec, czy możesz to zrobić na najbliższym.
anonymous94 napisał(a):swoje myślenie (chore)

anonymous94 napisał(a):niektórzy jak te sprzedajne dziwki za kasę to i sprawiedliwego powieszą

Bez obrazy, ale może ostrożniej dobieraj słowa? I dorzuc przecinki, bo pierwszy post musiałam dwa razy powoli przeczytać, żeby zrozumieć.
anonymous94 napisał(a):A tłumacze sobie też tym że egzamin miałem na 12 a wsiadłem przed 14 czas ich gonił

Ja miałam na 9.30, wsiadłam do auta 10.38, pod maską ledwo zdążyłam pokazać płyn i już machnął ręką, jeżdziłam troszkę ponad pół godziny - tak, mam wrażenie, ze egzaminator się spieszył, ale może dzięki temu zdałam.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez rusel » sobota 27 października 2012, 23:05

zacząłem hamować bo widziałem że jest tam zakaz


to w koncu wjechales za znak czy nie bo nie rozumiem wypowiedoi, brak polecenia to zupelnie inny watek
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez eurotuned » sobota 27 października 2012, 23:37

watus napisał(a):czy miejsce egzaminu to Piła?

przecież pisał, że Wałbrzych.
Kat. B, 1 podejście, 10.12.2009:
Plac +
Miasto +

Kat. C, 1 podejście 24.09.2012
Plac +
Miasto -

2 podejście 10.10.2012
Plac +
Miasto +
eurotuned
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 18:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Oblane prawo jazdy- podpuszczenie egzaminatora?

Postprzez anonymous94 » niedziela 28 października 2012, 00:39

zacząłem hamować ale egzaminator docisnol hamulec do końca. co do moich wyprowadzi to oczywiście MAM PEŁNY SZACUNEK DO EGZAMINATORÓW BO WIEM ŻE TO JEST STERUJĄCA PRACA I ODPOWIEDZIALNA tylko że liczył bym od nich także dobrego traktowania. A z przecinkami to taka sprawa że pisze te wiadomości z telefonu ( swype)
anonymous94
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 19:16

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości