przez carolinex » niedziela 28 sierpnia 2005, 13:51
szczerze powiedziawszy nawet nie znam nazwiska tego pana, który mnie egzaminował. I tak jak gostek uważam, ze lepiej nie wiedzieć, czy jakiś egzaminator oblewa czy nie, bo to bardzo stresuje. Ja np trochę się bałam mojego egzaminu, zwłaszcza, ze egzaminator nawet się nie uśmiechał, wyglądał baaardzo poważnie i oblał przede mną dwie dziewczyny które zdawały na placu jako pierwsze. Szczerzez powiedziałwszy w ogóle nie wierzyłam, że zdam. Poza tym chciałabym tylko powiedzieć, że mój egzaminator zwracał uwagę na wszystkie szczegóły, nawet na to w jakie lusterka patrze przy wykonywaniu różnych manewrów ( np wyprzedzanie). Tak więc życzę wszystkim powodzenia :) pozdrawiam
28.07.2005 - egzamin - zdany za 1-wszym razem
10.08.2005 - prawko odebrane :)