Egzamin-TEORIA-W ile minut ?

[Polonez]

CZytam sobie i czytam to nasze forum i widze jak się ludzie wypowiadają że egzamin teoretyczny robili w dwie , trzy minutki . Ciekawi mnie czy wszyscy robiliście testy w tak expresowym tempie , czy są osoby ktore na swoim egzaminie wykorzystały większą część czasu przysługującego nam na ich rozwiązanie ? Ja wole pomalutku i dokładnie . A Wy ?

[wiruswww]

Ja robiłem dokładnie pomalutko i zajmowało mi to max 5 minut

[miros]

no to ja podobnie jak wirus (tez okolo 5 minut). najpierw zrobilem caly test, a potem jeszcze raz go sprawdzilem. no i wynik 2 bledy.

[Silent]

Ja też starałem się robić pomału... przed zakończeniem testu sprawdziłem go jeszcze dwa razy... i w ten sposób w czasie 3 minut teoria poszła z wynikiem 0 błędów ;) Ale fakt faktem w domu testy ćwiczyłem setki razy, rozwiązywałem po kilkadziesiąt razy cały zestaw 487 pytań, i po tysiące razy rozwiązywałem egzaminy tak że na niektóre pytania znałem odpowiedź poprzez spojrzenie na sam obrazek pytania ;) Hyhy.

[carolinex]

Ja kiedy w domu rozwiązywałam testy to robiłam je w dwie minutki i to z pozytywnym wynikiem. Ale kiedy byłam na egzaminie robiłam wolno i sprawdziłam dwa razy odpowiedzi czy wszystko się zgadza, bo nie chciałam przez jakąś pomyłkę zawalić testów. No i nie zawaliłam : 0 błędów :)

na niektóre pytania znałem odpowiedź poprzez spojrzenie na sam obrazek pytania ;)

Ja przy rozwiązywaniu testów też tak miałam, wystarczyło że spojrzałam na rysunek albo chociaż jedną odpowiedź i wiedziałam jakie są pozostałe odpowiedzi :D

[barylkaq]

ja zrobiłem w 5 min, ale z 10 min sprawdzałem :) zeby sie nie zasrać :) wynik 0 błędów

[BigSmoke]

Ja tez za bardzo sie nie spieszylem. Skrupulatne zrobienie testow i sprawdzenie zajelo mi ok 5 minut. Dalo to dobry rezultat bo 0 bledow.

[Cubaza]

Ja też około w 5 minut bo sprawdzałem dwa razy... A potem i tak wydawało mi się, że mam 2 błędy(miałem 0) bo pierwsza cyferką jaka mi się rzuciła w oczy to była, że można 2 błędy popełnić;)

[_Darek_]

w domu robiłem szybciej ale na egzaminie dostałem głupawki i sprawdzałem wszystko dwa razy - cały egzamin ok min. wynik - błędów 0 :D

[gostek]

ja w domu robie w 1,5 minuty , ale na egzaminie nie zamierzam sie spieszyć ani na teorii ani na placu bo wbrew pozorom teorii tez ludzie nie zdawaja i to prawdopodobnie przez rutynę w rozwiązywaniu pytań
spiesza sie nie wiadomo po co a potem płacz i lament i tak samo jest z placem mój onstruktor cały czas mówi mi że na placu też nie ma CO SIE SPIESZYC TO NIE JEST JAZDA NA CZAS LEPIEJ ZROBIC POWOLI A DOKŁADNIEJ I !! 8)

[ella]

Zrobiłam bardzo szybko ale siedziałam z dziesięć minut zanim poprosiłam egzaminatora, żeby podszedł i mogłam wcisnąc wtedy magiczny guziczek ZAKOŃCZ .
Nie uczyłam się testów na pamięć. Starałam się je rozumieć. Do tej pory robię je bezbłędnie :wink:

bo wbrew pozorom teorii tez ludzie nie zdawaja i to prawdopodobnie przez rutynę w rozwiązywaniu pytań

Oblewają w większości ci co uczą się ich na pamięć. A potem stres i nie potrafią sobie przypomieć, którą odpowiedź trzeba zaznaczyć.

[gostek]

w tym co piszesz Ella na pewno też jest racja , ale trzeba pamiętać ,że co nagle to po diable :P
zaden egzamin to nie wyścig z czasem no chyba że komuś jest mało 25 minut to wtedy ma wyścig ale nie przypuszczam żeby sie taka osoba znalazła :P

[___Yggdrasil___]

W moim przypadku teoria zajęła około 7 minut, ponieważ bardzo uważnie czytałem każde pytanie i po rozwiązaniu testu trzykrotnie wracałem do początku sprawdzając odpowiedzi.
Ostatnia osoba wyszła po 10 minutach i później tylko nerwowe oczekiwanie na egzamin praktyczny.
Pozdrawiam!

[adalberthus]

i te właśnie wyścigi z czasem ,na znajomej bazie pytań i pdpowiedzi,saq moją zmorą.nikt nie podchodzi do przepisów ,żeby je znać ,tylko ćwiczy testy do upadu.

[m16]

Hmmm... testy.... jakies 5-10 min na 2 kat (nie patrzylem na zegarek). Wiem tyle, ze wyszedlem z sali bodajrze jako 3 (1 pozytywny).