przez adalberthus » sobota 20 sierpnia 2005, 11:54
przez Sławek_18 » sobota 20 sierpnia 2005, 11:56
przez Silent » sobota 20 sierpnia 2005, 12:02
przez Sławek_18 » sobota 20 sierpnia 2005, 12:15
przez miros » sobota 20 sierpnia 2005, 12:23
przez adalberthus » sobota 20 sierpnia 2005, 12:29
przez ramzes366 » sobota 20 sierpnia 2005, 12:34
przez Silent » sobota 20 sierpnia 2005, 12:55
A u mnie w WORD egzaminator przed rozpoczęciem teoretycznego twierdził że trzeba właśnie uważać bo właśnie kolejność jest dobierana losowo (a i pytania w abzie danych wg. niego zmieniają się bardzo często) i już nie jedna osoba się na tym poślizgnęła z powodu kucia odpowiedzi na pamięć... ja tam osobiście w swoim zestawie pytań nie zauważyłem żadnych odstępstw od zestawu pytań z którego się uczyłem na komputerze... no ale skoro egzaminator przed egzaminem tak twierdził... to uznałem że miałem farta że akurat tak samo się ułożyło ;)Sławek_18 napisał(a):KOlejnosc odpowiedzi nie moze uledz zmianie, jesli sie ma dobre testy
przez Sławek_18 » sobota 20 sierpnia 2005, 12:58
przez miros » sobota 20 sierpnia 2005, 13:34
przez Wiedźma » sobota 20 sierpnia 2005, 14:07
przez ella » sobota 20 sierpnia 2005, 14:25
miros napisał(a):
mi sie wydaje, ze wypadaloby zmienic baze pytan i nie podawac jej do wiadomosci publicznej. wtedy by wyszlo kto tak naprawde zna przepisy i potrafi rozwiazac jakas bardziej skomplikowana krzyzowke, a kto wkuwal bez zrozumienia.
adalbertus napisał(a):miros:i to jest właśnie to!!!baza mogła by być,tylko komp mieszałby chociaż kolejność odpowiedzi.bo na drodze nie ma b,c lub a albo wszysto razem,tylko konkretne sytuacje.
ramzes napisał(a):a jest wiele pytan ktore nie da sie rozwiazac logicznie, np o drodze hamowania czy odleglosc znaku ad niebespiecznego zakretu...
np. ja opuscilam dosc duzo godzin a niedawno podpisywalam swoja karte i okazuje sie ze bylam na wszyskich zajeciach z teorii
Praktycznie rzecz biorąc dobrze jest być na wykładach, kiedy podpisują karty obecności (ostanie lekcje), kiedy przychodzi lekarz (z tym bywa różnie), kiedy przynają instruktorów (z tym też bywa różnie) i oczywiście kiedy rozpoczyna się cały kurs (wtedy rozdają różne gratisy [książeczki, papierki, CD-ROMy] i zapisują nas na listę). Warto jeszcze wpać do ośrodka, kiedy będzie tzw. egzamin wewnętrzny.
U mnie było tak że jak poszedłęm na pierwsze zajęcia mogłem potem nie chodzić i w tym ośrodku tak jest a wewnętrzny polega na tym że uznają i podpisują oczywiście z tego ośrodka mało osób zdaje więc robią co chcą
Też uważam za głupie podpisywanie fikcyjnych kart, np w jednym z OSK w moim mieście nie ma teorii bo jak tłumaczy kierownictwo ludzie nie chcą chodzić
A z tym tlumaczeniem, ze ludzie nei chca chodzic na teorie to moze byc roznie. Bo jesli zajecia z teorii maja polegac na wspolnym rozwiazywaniu tstow to dla mnie to tez jest strata czasu. U mnei na szczescie tak nie bylo Na wykladach instruktor opowiadal o przepisach, a testy robilismy w domu i wspolnie wyjasnialismy tylko te pytania przy ktorych byly watpliwosci.
wykładowca powiedział żebyśmy te kilka pytań zakuli.
przez adalberthus » niedziela 21 sierpnia 2005, 18:16
przez ramzes366 » niedziela 21 sierpnia 2005, 19:08
przez miros » niedziela 21 sierpnia 2005, 19:30
ramzes366 napisał(a):tylko wielokrotnie rozwiazuje ten tes