Witam.
Dziś po zdanej teorii zapisałem się na egzamin praktyczny, mam go niestety dopiero za 2 tygodnie i zastanawiam się czy w przypadku niepowodzenia i kolejnych tygodniach czekania zdążę zdać go na starych zasadach aby ominęły mnie dodatkowe opłaty za kursy po nowym roku, zielony listek, itp.
No i właśnie - spotkałem się z opiniami, że:
- liczy się data wydania/otrzymania prawa jazdy (czeka się na to ok. 2 tyg po zdaniu egzaminu praktycznego)
- liczy się data zdania egzaminu praktycznego
Pierwszą opcję usłyszałem od Pana instruktora, drugą moja znajoma usłyszała od Pana egzaminatora. Czy ktoś tu jest w stanie na 100% stwierdzić jak to w końcu jest?