Powtórka łuku

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez ban » wtorek 30 stycznia 2007, 19:21

mam pytanko dot. łuku.
Wiadome jest że jeżeli najedziemy na linię lub skrzywdzimy słupek to oblejemy z miejsca. Pytanko brzmi, czy jeżeli widzimy że się nie wyrobimy na łuku, lub ze będzie to ciężkie, to czy można wykonac cały manewr od początku?
ban
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 30 stycznia 2007, 19:18

Postprzez kaasiunia » wtorek 30 stycznia 2007, 19:35

Hej, są 2 próby przy robieniu łuku , z tymże jeśli właśnie najedziesz na pachołek czy przejedziesz linię to nie masz możliwości powtórki i egzamin z wynikiem negatywnym.Natomiast jeśli uznasz że się nie wyrobisz i się zatrzymasz czy po prostu Ci zgaśnie samochód to masz możliwość powtórzenia łuku od początku.Powodzenia :)
Avatar użytkownika
kaasiunia
 
Posty: 16
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 17:32
Lokalizacja: Białystok

Postprzez ban » wtorek 30 stycznia 2007, 19:55

no własnie sęk w tym że zobaczyłem że się niewyrobię, zatrzymałem się pokazałem egzaminatorce że chce manewr powtórzyć od początku , wrzuciłem pierwszy bieg ale ona zaczeła mówic że niemogę, że mam jechać do tyłu i ze niepozwala na wykonanie manewru od początku. Oczywiście skoro kazała jechać dalej to znowu wrzuciłem wsteczny i próbowałem się wyrobić, nie udało się, najechałem przednim kołem na linię. Wtedy wsiadła, jeszcze raz zapytałem się czy niemożna powtarzać całego manewru jeżeli się widzi ze się nie wyrobi, odpowiedziałe że nie że jest to możliwe tylko wtedy jeżeli się go wykona w całości.
Jeżeli wprowadziła mnie w błąd to raczej mam prawo dochodzić swojej racji. 112 zł piechotą nie chodzi
ban
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 30 stycznia 2007, 19:18

Postprzez wiesniak » wtorek 30 stycznia 2007, 20:23

Jeśli łuk jest wykonany w całości, to jest moim zdaniem rózwnoznaczne z tym, że jest wykonany poprawnie, więc nie ma co powtarzać. Próbuj się odwoływać.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez ban » wtorek 30 stycznia 2007, 22:45

Jeśli łuk jest wykonany w całości, to jest moim zdaniem rózwnoznaczne z tym, że jest wykonany poprawnie, więc nie ma co powtarzać. Próbuj się odwoływać.


źle mnie zrozumiałeś, w połowie łuku stwierdziłem że się nie wyrobie i chciałem cały manewr powtórzyć (widziałem ze raczej najade na linię, i żeby nie zrobić tego chciałem wykonać łuk od nowa), a pani egzaminator mi nie pozwoliła, powiedziała że niemogę powtórzyć manewru i że łuku powtarzać niemożna
ban
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 30 stycznia 2007, 19:18

Postprzez Ad_aM » wtorek 30 stycznia 2007, 22:51

Jeśli tak było to od razu się odwołuj
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez marcij » wtorek 30 stycznia 2007, 23:31

wiesniak napisał(a):Jeśli łuk jest wykonany w całości, to jest moim zdaniem rózwnoznaczne z tym, że jest wykonany poprawnie, więc nie ma co powtarzać. Próbuj się odwoływać.


Ja bym rozumial ze sytuacja gdy robiasz caly luk poprawnie ale np nie miescisz sie w "kopercie" tzn wjezdzasz w nia za plytko to jest wlasnie wtedy gdy jest caly luk wykonany w całości , ale nie zaliczony. A moze to tylko moja nadinterpretacja.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez disco » środa 31 stycznia 2007, 00:59

Ad_aM napisał(a):Jeśli tak było to od razu się odwołuj


Tylko i wyłącznie ! nie wyjeżdzając za linie masz prawo do 2 podejścia, jeśli babka Cie go pozbawiła to jedynym rozwiazaniem jest odwołanie

ban napisał(a):112 zł piechotą nie chodzi

dokładnie
Ostatnio zmieniony środa 31 stycznia 2007, 01:01 przez disco, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
disco
 
Posty: 193
Dołączył(a): piątek 20 października 2006, 14:50
Lokalizacja: Silesia

Postprzez wiesniak » środa 31 stycznia 2007, 01:00

źle mnie zrozumiałeś, w połowie łuku stwierdziłem że się nie wyrobie i chciałem cały manewr powtórzyć (widziałem ze raczej najade na linię, i żeby nie zrobić tego chciałem wykonać łuk od nowa), a pani egzaminator mi nie pozwoliła, powiedziała że niemogę powtórzyć manewru i że łuku powtarzać niemożna


Dobrze zrozumiałem, po prostu moim zdaniem nie ma takiej możliwości, żeby łuk był zrobiony w całości i jednocześnie został niezaliczony. A Twoja egzaminatorka widocznie taką możliwość widzi.

Ja bym rozumial ze sytuacja gdy robiasz caly luk poprawnie ale np nie miescisz sie w "kopercie" tzn wjezdzasz w nia za plytko to jest wlasnie wtedy gdy jest caly luk wykonany w całości , ale nie zaliczony. A moze to tylko moja nadinterpretacja.


Moim zdaniem nie ma żadnego znaczenia, gdzie kończysz jazdę. W tym przypadku świat jest czarno-biały, albo się mieścisz w stanowisku, albo nie. Nie można się bardziej nie zmieścić, albo mniej nie zmieścić, przynajmniej z egzaminacyjnego punktu widzenia. A jak się zatrzymasz na środku łuku, to jak by nie patrzeć, nie mieścisz się w wyznaczonym stanowisku. Tak samo, jak wystając tylko 1 kołem.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Ad_aM » środa 31 stycznia 2007, 02:08

Ja na swoim egzaminie powtarzałem łuk, ponieważ za płytko wjechałem w kopertę. Czyli zatrzymałem samochód przed skończeniem manewru. Oczywiście miałem drugą szanse :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez m4gdzi4 » środa 31 stycznia 2007, 14:31

Ja miałam taką samą sytuację jak Ty. Wyszłam z łuku i widziałam, że coś źle sie dzieje, ze najade na prawy pachołek. Więc sie zatrzymałam. I egzaminator powiedział, że mam robić jeszcze raz.
m4gdzi4
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 24 stycznia 2007, 10:57
Lokalizacja: Bytom

Postprzez Dominikka » poniedziałek 05 lutego 2007, 22:24

Ja też wykonując manewr pierwszy raz widziałam, że się nie wyrobię i się zatrzymałam. Zapytałam gestem egzaminatora, co dalej, on pokazał mi, że mam jeszcze raz zacząć od początku. Manewr zaliczyłam w drugim podejściu.
Zresztą - na logikę - jak już będziesz mieć prawo jazdy, to na ulicy też czasem możesz zrobić coś nie tak i np. jeżeli wjeżdżając tyłem w miejsce parkingowe będziesz widzieć, że się nie złamiesz, no to przecież wtedy nie wjedziesz komuś w tzw. 4 litery, tylko wycofasz się i powtórzysz albo skorygujesz manewr :D
10 maja 2007 plac + miasto + :D
w radosnym oczekiwaniu..... ;)
(18.05.2007) Przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne...
(23.05.2007) Odebrane :D
Dominikka
 
Posty: 21
Dołączył(a): czwartek 14 grudnia 2006, 02:15
Lokalizacja: Piaseczno

luczek

Postprzez znaw » niedziela 11 lutego 2007, 15:52

Hej

ja w wordzie Zielona Góra 2 razy robiłem łuk

za pierwszym dojechałem do końca, jazda tyłem, i patrze a tam ze 100 pomarańczowych jaskrawych słupków, które moje??? przez to miałem, przyhamowanie i pan egzaminator powiedział, że mam powtórzyć

za drugim poszło perfeckt

jazda na miasto i wynik pozytywny egzaminu:)
znaw
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 10 lutego 2007, 17:22

Postprzez ballbinka » środa 28 lutego 2007, 13:54

ban napisał(a):mam pytanko dot. łuku.
Wiadome jest że jeżeli najedziemy na linię lub skrzywdzimy słupek to oblejemy z miejsca. Pytanko brzmi, czy jeżeli widzimy że się nie wyrobimy na łuku, lub ze będzie to ciężkie, to czy można wykonac cały manewr od początku?


Tak , w tym momencie stop i druga próba :)
WORD Wwa :) Odlewnicza :)

kurs 7 X -10 XII 06
13 I - teoria - za 1razem :)
24 II - praktyka - za 1razem :)
odbiór -12 III 07- nareszcie:D

DOSZKALAJĄCE U NAJLEPSZEGO INSTRUKTORA NA ŚWIECIE :) dzięki Arku :D
ballbinka
 
Posty: 36
Dołączył(a): piątek 27 października 2006, 11:32
Lokalizacja: Pruszków


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości