Witam wszystkich zdających na prawo jazdy. Pierwsza sprawa to proszę czytać przepisy i pilnować egzaminatorów. Mogę śmiało powiedzieć że 3/4 egzaminatorów popełnia przestępstwa i są gamoniami nie znającymi przepisów . Tylko skaczą i są złodziejami co stwierdzam z całkowitą stanowczością wiedząc o tym że są funkcjonariuszami publicznymi. Nie boję się tego wypowiedzieć publicznie, a od egzaminów odwołam się dopiero po zdaniu ostatniego egzaminu. Znaczy się mam 5 lat na zawiadomienie prokuratury o przestępstwie jak każdy z was.Składanie skarg nie ma sensu z uwagi na zamkniętą klikę i ogromne finanse o czy wiedzą egzaminatorzy i właściciele nauki jazdy , dlatego większość siedzi cicho . Ci nie liczni są szykanowani ale jestem z nimi. Egzaminatorzy to przeważnie klika /w,p i ich ..../ . Pierwsza kradzież to świadome okradanie zdających w jawny sposób tylko proszę słuchać uważnie na egzaminie co egzaminie mówi i jak.
Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.