Strasznie skrótowo opisałeś ten manewr omjania. Czy tym lewym pasem coś jechało? Ale chyba musiało bo inaczej nie byłoby wymuszenia. W ogóle to chyba masz pecha bo to juz chyba twój piąty według ciebie niesprawiedliwie :hmm: oblany egzamin
dzis nie zdalem po raz 4 ..pierwszy gosc ktory mnie egzaminowal po ponad godzinie jazdy zgasil kamery i zaczol mnie podsumowywac oczywiscie gdy nie dalem mu koperty na ktora definitywnie oczekiwal nagle przestal byc mily i juz przestal mnie chwalic za dobry styl jazdy za prawidlowo pokonywane skrzyzowania i powiedzial ze przekroczylem linie ciagla oraz za pozno a czasem za wczesnie wlanczam kierunek. ... drugi raz bylem oblany poniewasz jakis cowboy ruszyl i zachamowal tuz za mna zaraz po tym jak skrecilem w lewo a jemu zmienily sie swiatla na zielone(wymusilem pierszenstwo hmmmm) trzeci oblalem bo jakis kretyn wyjezdzal tylem z miejsca do parkowania tuz przed przejsciem dla pieszych i najprawdopodobniej zgasl mu samochod a egzaminator mi napisal w arkuszu ze omijalem samochod ktory zatrzymal sie w celu przepuszczenia pieszych ktorych nie bylo. ....że przeciez jezdze bardzo dobrze i ze wkoncu trafie na uczciwego czlowieka ale dzis znow sie zawiodlem bo facet mi chcial wmowic ze wymusilem pierszenstwo (..)
tak wogole to w radomiu zeby zdac trzeba miec farta bo umiejetnosci nic nie znacza (po za kilkoma egzaminatorami ktozy sa sprawiedliwi w ocenie)
Z Twojego poprzedniego postu i tego wynika, że się według ciebie egzaminatorz się uwzięli i chcą tą łapówkę. Napisałeś odwołanie i też ci nie uznali.
:hmm: Jak dla mnie to wszystko trochę dziwne.
Jak możesz opisz bardziej dokładnie to omijanie. Wtedy będzie łatwiej nam ocenić.