czy przy parkowaniu i zawracaniu można dotknąć krawęznika

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

czy przy parkowaniu i zawracaniu można dotknąć krawęznika

Postprzez lookas » środa 20 czerwca 2007, 17:04

pytanie j.w.. (Oczywiście na egzaminie)
lookas
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 20 czerwca 2007, 16:57

Postprzez barbra » środa 20 czerwca 2007, 17:15

dotknąć-TAK,ale najechać na krawężnik-już NIE.
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez withme » środa 20 czerwca 2007, 17:52

instruktorzy nazywaja to "mozna go pomacac ale nie zgwalcic" :P
Avatar użytkownika
withme
 
Posty: 113
Dołączył(a): wtorek 13 lutego 2007, 19:07

Postprzez kamiles » środa 20 czerwca 2007, 18:50

barbra napisał(a):dotknąć-TAK,ale najechać na krawężnik-już NIE.

niekoniecznie - zależy od egzaminatora
mi kazał poprawiać parkowanie, bo koło dotknęło krawężnika
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez barbra » środa 20 czerwca 2007, 19:07

...mi kazał poprawiać parkowanie, bo koło dotknęło krawężnika

Dotknęło,czy uderzyło o krawężnik,bo to jest różnica?,ale się nie spieram..:)
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez scorpio44 » środa 20 czerwca 2007, 19:15

Z tego, co pamiętam, to w przepisach jest wyszczególnione, że koło może dotknąć krawężnika. Więc nie może tu być dowolności interpretacji. No i oczywiście dość istotna jest różnica, o której mówi Barbra. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kamiles » środa 20 czerwca 2007, 19:22

barbra napisał(a):Dotknęło,czy uderzyło o krawężnik,bo to jest różnica?

ja wiem, jaka jest różnica pomiędzy dotknięciem a uderzeniem...
Pan egzaminator zresztą wyraźnie powiedział: "...może Pani nie poczuła, ale koło dotknęło krawężnika, więc manewr trzeba powtórzyć... " i powtarzałam - tym razem zamiast parkowania skośnego w promocji ;-) dostałam parkowanie równoległe i tu już egzaminator nie miał się do czego przyczepić
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez disaster » środa 20 czerwca 2007, 21:01

Swoją drogą co za idiota wymyślił ten przepis?
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez Marysia87 » środa 20 czerwca 2007, 21:36

No niestety taki głupi przepis :(

W Poznaniu nie można najechać na krawężnik :( ale uderzyć można wiec najlepiej jak by wszystkie krawężniki były bardzo wysokie to by sie na nie nie najechało :) tylko uderzyło :)

pozdrawiam z Poznania :D
2007-08-13 Egzamin teoria i praktyka zdane za pierwszym razem :)
2007-08-21 Przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne
2007-08-23 Prawko do odbioru w Urzędzie :)
Marysia87
 
Posty: 22
Dołączył(a): niedziela 17 czerwca 2007, 15:07
Lokalizacja: Poznań / Łęczyca

Postprzez dylek » środa 20 czerwca 2007, 21:59

Zabrania się najeżdżania na krawężniki. W Lublinie egzaminatorzy interpretują to w ten sposób, że jeśli koło nie podskoczy (nie oderwie się od asfaltu) tzn, że nie najechało się na krawężnik.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez adik1989 » czwartek 21 czerwca 2007, 01:46

Można dotknąć, lecz nie można się od niego odbić.
Czyli: gdy będziesz parkować możesz do samego jego dojechać, lecz nie możesz się od niego odbić i odjechać do tyłu....
~Dla Ziomów Szacunek Dla Frajerów Pogarde~
Życzenia
adik1989
 
Posty: 16
Dołączył(a): czwartek 22 czerwca 2006, 19:13
Lokalizacja: Kutno

Postprzez disaster » czwartek 21 czerwca 2007, 11:15

Uściślając chodziło mi o dotknięcie, a nie najechanie :)
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez adik1989 » czwartek 21 czerwca 2007, 12:05

Więc dotknąć możesz, ale już napewno nie najechać i jak mówiłem odbić.
~Dla Ziomów Szacunek Dla Frajerów Pogarde~
Życzenia
adik1989
 
Posty: 16
Dołączył(a): czwartek 22 czerwca 2006, 19:13
Lokalizacja: Kutno

Postprzez barbra » czwartek 21 czerwca 2007, 13:10

="Marysia87"]
W Poznaniu nie można najechać na krawężnik :( ale uderzyć można wiec najlepiej jak by wszystkie krawężniki były bardzo wysokie to by sie na nie nie najechało :) tylko uderzyło :)

...myślę jednak,że chodziło Ci o dotknięcie krawężnika kołem,bo też jestem po egzaminie i za uderzenie w krawężnik (i w Poznaniu )jest raczej powtórka zadania.
kamiles napisała...
ja wiem, jaka jest różnica pomiędzy dotknięciem a uderzeniem...
Pan egzaminator zresztą wyraźnie powiedział: "...może Pani nie poczuła, ale koło dotknęło krawężnika, więc manewr trzeba powtórzyć...

Jeżeli tak...to kolejny dowód na to,że są różne wymogi egzaminacyjne.Ja osobiście jestem tą wypowiedzią :roll: zaskoczona....pozdrawiam
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości