Sytuacja ze znakiem D-4b

[ag_100]

Jest taka sytuacja - jadę drogą dojeżdżam do skrzyżowania równorzędnego. Przed nim pojawia się znak D-4b i teraz nie wiem ...
Skręcając w lewo ustępuje tym z naprzeciwka, ale czy z prawej też (jest to droga bez przejazdu, gdzie są garaże i ćwiczyłem tam zawracanie na trzy)? Czy jest to po prostu droga typu parking, i wyjeżdżając stamtąd trzeba ustąpić wszystkim poruszajacym siępo drodze?

[aniaaa]

skrzyżowanie równorzędne oznacza że puszczasz ludzi po Twojej prawej stronie. "droga bez przejazdu" pozostaje zwykłą drogą, znak informacyjny nie ustala pierwszeństwa, on tylko Cię informuje, że po skręcie w prawo nigdzie dalej nie pojedziesz.

[ag_100]

Wiem, że nie ma skrętu w lewo, ale ulica u nas tak wygląda.
Co do samego pytania, dzięki za odpowiedź : )

[scorpio44]

Jest jeszcze taka kwestia, że jeżeli ta ślepa uliczka w prawo to tylko dojazd do garaży, to niekoniecznie musi to być droga publiczna (a może nawet jest to droga gruntowa?), a nawet czy nie można jej uznać za drogę dojazdową do obiektu przydrożnego. We wszystkich tych sytuacjach wyjeżdżający z niej byłby włączającym się do ruchu i musiał ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym.
Jedno jest pewne - sam wspomniany przez Ciebie znak nic pod tym względem nie wnosi. ;)

[ag_100]

No właśnie o to mi chodzi. No ale niestety jest to droga publiczna, asfaltowa, więc ona także wlicza się do zasady prawej strony.