Zakaz ruchu-oblany egzamin

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zakaz ruchu-oblany egzamin

Postprzez rooney » wtorek 28 kwietnia 2009, 18:38

Witam. Miałem dzisiaj egzamin i oblałem z powodu niezastosowania sie do znaku zakaz ruchu. Mam jednak wątpliwość czy słusznie mnie oblał. Opisze sytuacje którą załączyłem na obrazku. Jechałem tą L-ką, egzaminator nie wydał żadnego polecenia więc pojechałem prosto tak jak niebieska linia. Egzaminator zatrzymał samochód w miejscu oznaczonym kropką. Według niego znak zakaz ruchu obowiązuje również do tej drogi na wprost choć jest ustawiony tylko przy tej z prawej i mi się wydaje że właśnie tylko tej drogi on się tyczy. Jest to droga dojazdowa do parkingu przy osiedlu. Instruktorzy przyznają mi racje gdyż nie jest to jasna sytuacja i różnie można to interpretować. Tam dalej, jakieś 30 metrów gdybym jechał na wprost jest znak zakaz ruchu ale przecież do znaku mogę dojechać a tam bym zawrócił. Problem leży w tym czy ten znak dotyczny tylko tej drogi z prawej strony czy oby dwóch bo wg egzaminatora powinienem jechać w lewo. Jakie jest wasze zdanie? Powinienem się odwołać?

Obrazek
Ostatnio zmieniony wtorek 28 kwietnia 2009, 20:04 przez rooney, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
rooney
 
Posty: 24
Dołączył(a): środa 21 maja 2008, 15:44

Postprzez marcin.pl » wtorek 28 kwietnia 2009, 19:09

Wg. mnie masz rację i powinieneś się odwoływać.
Pozdrawiam!
Marcin
Avatar użytkownika
marcin.pl
 
Posty: 66
Dołączył(a): piątek 14 listopada 2008, 23:34
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez Nadzienie » wtorek 28 kwietnia 2009, 19:18

Ja bym się odwołał...
Avatar użytkownika
Nadzienie
 
Posty: 343
Dołączył(a): sobota 13 maja 2006, 19:36
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez skov » wtorek 28 kwietnia 2009, 21:15

a ja przypuszczam, że był wcześniej znak "nakaz jazdy w lewo" o którym autor nie wspomniał.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez rooney » środa 29 kwietnia 2009, 08:03

skov napisał(a):a ja przypuszczam, że był wcześniej znak "nakaz jazdy w lewo" o którym autor nie wspomniał.


Zadnego innego znaku (oprócz zakazu ruchu) nie było. Wg egzaminatora przekroczyłem oś znaku i z tym się zgodze ale co z tego jeśli ten znak dotyczy prawej drogi...
Avatar użytkownika
rooney
 
Posty: 24
Dołączył(a): środa 21 maja 2008, 15:44

Postprzez adxXx » środa 29 kwietnia 2009, 11:00

Jesli cała sytuacja wyglądała dokładnie tak, jak ją opisałeś, mozesz spokojnie się odwołać.
MazZzda team!
Obrazek
9 pasażer Mazdy, Duszek jest 8 :D
Avatar użytkownika
adxXx
 
Posty: 89
Dołączył(a): sobota 21 marca 2009, 08:50
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez Rafix » środa 29 kwietnia 2009, 11:53

Też uważam, jak wiekszość przedmówców :)
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Pajejek » środa 29 kwietnia 2009, 21:25

Jeżeli pierwszy zakaz ruchu dotyczy faktycznie tego wjazdu do posesji z prawej strony to miałeś prawo wjechać w drogę na wprost. Egzaminator nie miał prawa cię oblać gdyż zgodnie z rozporzadzeniem o znakach i sygnałach drogowych "Zakaz wyrażony znakiem zakazu obowiązuje od miejsca jego ustawienia, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej." W przepisach szczególnych niczego nie znalazłem, więc zakaz ruchu jest zwykłym zakazem. Zanim jednak się będziesz się odwoływał jedź tam i dokładnie przeanalizuj sytuację. Najlepiej jedź tam ze swoim instruktorem. Pamiętaj, że na odwołanie masz czternaście dni.
Powodzenia.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez rooney » czwartek 30 kwietnia 2009, 08:11

Dziękuje za odpowiedzi. Odwołam się.
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
rooney
 
Posty: 24
Dołączył(a): środa 21 maja 2008, 15:44

Postprzez BL_Lacertae » czwartek 30 kwietnia 2009, 12:50

A rozmawiałeś ze swoim instruktorem ? On pewnie zna to miejsce, może wie coś na temat takich sytuacji które miały miejsce wcześniej ?
Avatar użytkownika
BL_Lacertae
 
Posty: 62
Dołączył(a): wtorek 08 maja 2007, 11:46
Lokalizacja: lubelskie


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości
cron