Kto miał rację? (światła i znak "stop")

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez lith » czwartek 31 grudnia 2009, 00:40

srwsio napisał(a):Ponieważ kończę kurs chciałbym dowiedzieć się jak zachowalibyście się do tych znaków.
Dodam że sygnalizator cyklicznie zmienia światła z koloru zielonego na zieloną strzałkę. Tak czy siak zawsze można jechać. Czerwonego nie ma nigdy.

No to jedziemy od początku, chociaz znając życie i tak nie dotrze ;]
Czerwone pali sie razem z ze strzałką, więc nie takie to nigdy. Mając zielone mijam sygnalizator i skręcam. Oczywiście jak widzę idiotę jadącego na czerwonym 110/50 to nie wale mu pod maskę, ale NIE MA to nic wspólnego ze znakiem stop tylko z moim instynktem samozachowawczym :) jak mam czerwone i strzałę, to zatrzymuje się przed sygnalizatorem, uważam, żeby nie rozjechac pieszego przejeżdżam za sygnalizator i skręcam tak, żeby nie wymusić tym mającym zielone, czyli jak cos jedzie to sie zatrzymuję, jak mam wolne to się nie będę przecież zatrzymywał. Stop znowu mnie zupełnie nie obchodzi.

W takim razie po co ten stop tam stoi? Żeby wiadomo było jak jechać przy wyłączonej sygnalizacji.

jak masz na skrzyżowaniu czerwone i znak droga z pierwszeństwem to tez jedziesz??

powiedzmy że jedziesz i nie przejmujesz się znakiem stop.

na razie ok :) wypadałoby coś w tej 'hipotetycznej sytuacji' coś na temat świateł napisać :D, ale to przecież nieważne jak mamy stopa xD

i niestety ignoruje to że ty włączasz się do ruchu
wtf?

i wale w Twoje auto.

"Zdałem sobie sprawę, że może byc nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. Spojrzałem na zegarek - była 7.05."

Wiec kogo będzie wina kolizji/wypadku?
Ewidentnie TWOJA ponieważ nie zastosowałeś się do STOP.

No to w dużej mierze zalezy od świateł, które skrzętnie pominąłeś, a co za tym idzie kto wjechał na czerwonym+ na pewno te 110 byłoby wzięte pod uwagę.

Powiedz mi sjakubowski ile razy widziałeś jak ktoś na czerwonym przelatuje dodając dodatkowo gazu żeby zdążyć?? Bo wydaje mi się że stając na dowolnie większym skrzyżowaniu w mieście przez 30 minut znajdziesz takich na pewno kilku.
Czy sugerujesz, że w takim razie na zieonym jadąc prosto tez mam sie zatrzymać, bo może ktoś na czerwonym wpaść mi w bok? xD xD Ciekawa filozofia.

I znów dajmy na to przykład że skręcasz w prawo ignorując STOP,
faaajnie...

ja natomiast ignoruje to że wlatuje na czerwonym. i znowu walę w ciebie. I kogo wina znowu ???

Wujka Staszka??
TWOJA gdyż nie zatrzymałeś się.
:lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:
...i zaskakująca puenta :D


Oczywiście ja również otrzymam mandat, ale wina Twa.

"A łyżka na to: niemożliwe..."

pozdrawiam
Remigiusz

Brawa za odwagę. Jakbyś jeszcze adres podał to może byśmy sie na kodeks dla Ciebie zrzucili i podesłali.
ps. proszę o odpowiedzi

bardzo proszę
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Michał_86 » czwartek 31 grudnia 2009, 13:49

Odnośnie pierwszego postu:
Pamiętam podobną sytuację jeszcze z kursu. Na rondzie był znak STOP i sygnalizator na którym było zielone światło. Zacząłem się zatrzymywać i zostałem skrzyczany :P

Hierarchia wygląda tak:
1. Sygnalizacja świetlna
2. Znaki
3. "ogólne zasady poruszania się" (ustępujemy tym z prawej itp)
Pierwsza jazda: listopad 2006
Egzamin teoretyczny 3: 6 grudnia 2008 - 1 błąd
Egzamin praktyczny 4: 27 marca 2009 - wynik pozytywny! :)
Odbiór prawka: 17 kwietnia 2009 (w praktyce 10 kwietnia)
Michał_86
 
Posty: 104
Dołączył(a): poniedziałek 18 lutego 2008, 10:17
Lokalizacja: Kielce

Postprzez piotrekbdg » czwartek 31 grudnia 2009, 15:41

Tak, jeszcze policjanta można dać na początek. Ta dsyskusja od początku była kuriozalna, na tym forum wiele wątków bywa spornych, ciekawych, z wielu można się czegoś ciekawego dowiedzieć. Ten był totalnie jałową dyskusją. Przez jego większą część dochodziliśmy do sedna czy znak stop stojący 2 cm za sygnalizcja ma pierwszeństwo czy nie ma. No i gdzieś w połowie tej polemiki zapytałem się co ze znakami "ustąp" i "ruch okrężny" na jednym słupie, ustawione jakieś 2 metry za sygnalizatorem ale przed rondem. Nikt ze zwolenników "stopu" nie umiał na to pytanie rozsądnie odpoiwedzieć.

ale powiedz dlaczego miałby mnie nie dopuścić bo na STOPIE zatrzymałem się ?


Nie, za to że nie znasz hierarchii drogowej i nie stosujesz się do nadawanych sygnałów.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez kopan » czwartek 31 grudnia 2009, 19:40

Mentor jałowy się trafił. 8)

Wpierw to należy rozumieć o czym była mowa. ?

Dyskusja była o tym co z przepisów wynika.
Co wynika to wynika.
To co jest stosowane na drodze nijak z przepisów nie wynika.
Ale musi być tak jak nie jest w przepisach bo inaczej śmiertka na skrzyżowaniu - takie przepisy.
Życie zweryfikowało przepisy.
Nie da się do przepisów wstawić fuchy bo i tak nikt do tej fuchy nie będzie się stosował - takie życie.
Ci co tę fuchę wstawili napisali fuchowate komentarze do fuchy że fucha nie fucha i wynika z niej całkowicie coś innego niż wynika.

Ps. zestaw znaków stop plus ruch okężny na jednym słupku powinien leżeć na złomie a nie być wkopanym przed skrzyżowaniem.
Takich cudownych połączeń przepisy nie przewidują.
Ale można je wkopać stosując fuchowaty komentarz do przepisów.
Ostatnio zmieniony czwartek 31 grudnia 2009, 19:45 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Joter » czwartek 31 grudnia 2009, 19:44

srwsio napisał:
Dodam że sygnalizator cyklicznie zmienia światła z koloru zielonego na zieloną strzałkę. Tak czy siak zawsze można jechać. Czerwonego nie ma nigdy.

Nie ma czerwonego?. Chłopie idź na to skrzyżowanie i przyjrzyj się dokładnie zmianie świateł na sygnalizatorze. Bo rzeczywiście ...tak, czy siak można jechać...., tylko jak w każdym z tych przypadków?
Joter
 
Posty: 72
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 18:52

Postprzez Michał_86 » czwartek 31 grudnia 2009, 19:53

To zgadnij jaki znak jest w czerwonym kółeczku:
Obrazek

Ale najlepiej oczywiście nie wiedzieć i obrażać innych. Może to sposób na dowartościowanie się?
Pierwsza jazda: listopad 2006
Egzamin teoretyczny 3: 6 grudnia 2008 - 1 błąd
Egzamin praktyczny 4: 27 marca 2009 - wynik pozytywny! :)
Odbiór prawka: 17 kwietnia 2009 (w praktyce 10 kwietnia)
Michał_86
 
Posty: 104
Dołączył(a): poniedziałek 18 lutego 2008, 10:17
Lokalizacja: Kielce

Postprzez piotrekbdg » czwartek 31 grudnia 2009, 20:07

zestaw znaków stop plus ruch okężny na jednym słupku powinien leżeć na złomie a nie być wkopanym przed skrzyżowaniem.


Napisałem ustąp i ruch okrężny.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości