Zmiana pasa, czy zmiana kierunku? A może obie jednocześnie? o.O

[szerszon]

Popraw cytat, bo aż oczy bolą, że mógłbym takie coś napisać.
Poza tym wydaje mi sie,że nawet bez znaków sytuację opisuje Art 25.

[Drezyna]

Zmianą pasa nazywasz przecięcie poprzecznych pasów
...A w jaki sposób Drezyna zmieniasz kierunek jazdy ?

To nie istotne co ja nazwę, istotne, że ustawodawca nie przewidział żadnych wyjatków. Spróbujcie sprecyzować, które przemiaszczenia z jednego pasa na inny są zmianami, a które nie w waszej opinii. Od czego to zależy, od kąta, miejsca, innych przepisów? Zawsze znajdzie się kontrprzykład.
Dlaczego upieracie się przy swojej interpretacji, za którą nie przemawia kompletnie nic, poza wiedzą tajemną?
Zmieniamy kierunki i pasy, nic w tym dziwnego, i stosujemy przepisy. Tu naprawdę nie ma kolizji, poza bardzo szczególnymi przypadkami. Popularna reguła prawej ręki.

[maryann]

"7. "pas ruchu" - każdy z podłużnych pasów jezdni

O, tu mamy chyba pierwszy cytat z definicji. Pasy są podłużne i są- na czym, czego częścią? Jezdni. Ilu jezdni- jednej, czy dwu, czy ilu? Chociaż to słówko(jezdni) w dopełniaczu(?) brzmi tak samo w liczbie mnogiej jak i pojedynczej, nikt nie ma wątpliwości, że chodzi o jedną jezdnię, a nie o dwie jezdnie. Kiedy więc mowa o zmianie pasa ruchu, części [jednej] jezdni, to wiadomo o co chodzi. Jeśli nie są częścią tej samej jezdni, to zmieniamy już jezdnię albo drogę, czyli kierunek.
Oczywiście - da się zmienić jezdnię, a pozostać na tym samym pasie, ale chyba tylko, gdy jest namalowany, inaczej nie widzę podstaw do twierdzenia, że do zmiany kierunku, jezdni, drogi nie doszło. A jest to inny manewr(osobno opisany w PoRD).

[Drezyna]

maryann - przeczytaj to co napisałeś i zastanów się głęboko nad sensem swojego wywodu.
Zmieniam pas z jednego na inny. Co ma do tego, czy są na tej samej jezdni czy na innej? Należysz do tych, którzy nigdy nie uznają, że czarne jest czarne.

[LeszkoII]

A co w tej sytuacji?

[maryann]

Należysz do tych, którzy nigdy nie uznają, że czarne jest czarne.

A gdzie to przeczytałeś?

[Henq]

[quote="LeszkoII"]A co w tej sytuacji?
Proste masz pasy 1 i 2 oraz masz skręt w prawo.

[LeszkoII]

Najpierw mam jeden szeroki pas(bez uwzględnienia pasa dla przeciwnego kierunku). Później jezdnia poszerza się nieco z prawej strony i oznaczone są dwa pasy. Pasy te są ustawione tak, że ciężko uznać, czy ten do skrętu w lewo jest kontynuacją wcześniejszego czy żaden nie jest kontynuacją.
Jeśli żaden to jestem zmuszony zmienić pas ruchu, zawczasu i wyraźnie sygnalizując to kierunkowskazem.
Zdaję sobie sprawę, że są to detale nikomu nie potrzebne, ale ciekaw jestem Waszego zdania.