Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez rusel » niedziela 09 grudnia 2012, 00:55

A gdzie jechał kursant na tym skrzyżowaniu bo tego nie napisałeś- tez w lewo ?


w lewo, kierujacy z nad przeciwka w prawo z lewym kierunkowskazem :D

Nie czujesz różnicy w omawianej przez nas sytuacji, a tej z Twojego przykładu ?


a jest jakas? nie spodziewam sie kierujacego w miejscu w ktorym sie udaje i do czego dochodzi?
do kolizji na skutek? braku przewidywania? :D no prosze Cie! absurd i powiem szczerze w takich sytuacjach nigdy jeszcze o grzywnie mandatu z takiego paragrafu dla winowajcy nie slyszalem

A co w sytuacji, gdy z podporządkowanej wyjedzie Ci pacjent i co za znaczenie ma ,że jechałeś droga z pierwszeństwem- też oblejesz za brak przewidywania potencjalnych zagrożeń.


oj nie tak prędko kolego, obleje jak ocenie ze byla szansa na unikniecie zdarzenia, w innym przypadku w sądzie i um sprawe przegram

nie widzę tu przesłanek do nieustapienia pierwszństwa, skoro zblizając sie do skrzyzowania widzę sygnalizacje innego uczestnika ruchu


lansujesz teorie "nie stosuję się do przepisow ruchu drogowego tzn tracę to co ustawa mi zapewnia, pierwszenstwo" a tego nie przymuję, analogia do orzeczen ktore podalem, warto poczytac, osamotnienie znika :wink:

Na koniec powiedzmy sobie tutaj Panowie szczerze, gdyby tych znakow poziomych tam nie bylo.....kolega uniknalby zdarzenia.......kiwka w lewo porządna by byla, a te strzalki, kreski, linie, trojkaciki, powierzchnie.........kuszą nas i zachęcają do oszczędzania karków i kręgów szyjnych....nie polegajmy wylacznie na nich, to postrzeganie wspołużytkownikow drog jest naszym obowiazkiem bez wzgledu na sposob oznakowania, amen.
Ostatnio zmieniony niedziela 09 grudnia 2012, 01:38 przez rusel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez szerszon » niedziela 09 grudnia 2012, 01:32

rusel napisał(a):
1.a jest jakas? nie spodziewam sie kierujacego w miejscu w ktorym sie udaje i do czego dochodzi?
do kolizji na skutek? braku przewidywania? :D no prosze Cie! absurd i powiem szczerze w takich sytuacjach nigdy jeszcze o grzywnie mandatu z takiego paragrafu dla winowajcy nie slyszalem

2. obleje jak ocenie ze byla szansa na unikniecie zdarzenia, w innym przypadku w sądzie i um sprawe przegram



3.lansujesz teorie "nie stosuję się do przepisow ruchu drogowego tzn tracę to co ustawa mi zapewnia, pierwszenstwo" a tego nie przymuję

Analogia do orzeczen ktore podalem, warto poczytac, osamotnienie znika :wink:

1.Ale mógł byc bez przejeżdżania przez pole wyłączone i linie krawędziowe.
A że nie słyszałeś to zapewne z powodu, że jeszcze tłumnie z kamerami nie jeżdżą. Ale jak zaczna to takie sierotki nauczą sie sygnalizować w kierunku w którym jadą.

2. to mam na mysli.

3. Nic z tych rzeczy. zakładam art 4,że stosuja sie do przepisów mając gdzies z tyłu głowy Art 3.
Coś mi tu próbujesz na czarno-biało :) i podajesz przykłady, które trzeba rozpatrywać w szerszym kontekście próbując obarczać winą Bogu ducha winnego.
Bez kręcenia sie po peryferiach innych sytuacji w naszym przykładzie nie ma wątpliwości. Przynajmniej dla mnie i mojego otoczenia z kursu :spoko:
Orzeczenie nic nie wnosi do naszej sytuacji z początku wątku.
w ten sposób wypadałoby siedziec w domu, a nie jeżdzic po drogach, gdzie mozna nadziac sie na miszcza z MZK, idacych na układy policjantów..itp.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez MEL » niedziela 09 grudnia 2012, 02:24

szerszon napisał(a):Po prostu jesteś osamotniony w swojej interpretacji, ....


Heeeloł ?!

Ja nadal twierdzę, że obopólna wina.

Wątpię, że kolega współuczestniczący w kolizji poda sprawę do sądu, ale gdyby, to bardzo ciekawy okazałby się werdykt.

Rusel ma rację mówiąc o zachowaniu SZ. O.

Weźmy w tej sytuacji pod uwagę zamiast autobusu pojazd nienormatywny o szerokości przekraczającej dopuszczalne granice. Czy w takiej sytuacji też pchalibyście się pod trójkąty ? Bo do tamtego miejsca jest moje a dalej jego ? To co, on się zatrzyma i nam ustąpi ? Absurd.
Kierowca autobusu popełnił błąd- fakt, za co powinien zostać ukarany aby więcej tak nie robił, ale kierowca osobówki również. Bo nie wierzę, że np. gdyby patrzył w lewą str. nie zdążyłby zareagować widząc, co robi pojazd o szerokości ponad 2 m, wysokości ponad 2 m i jadący z oszałamiającą prędkością 35km/h 30 tonowym kolosem!
Nie patrzył się i tyle. Jazda na pamięć.
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez szerszon » niedziela 09 grudnia 2012, 08:05

A autobus zblizając sie do skrzyżowania nie musiał oczywiście zachować SZ.O :?
Poza tym w tej sytuacji którą rozpatrujemy nie ma innego pojazadu-nie rozumiem, po co te przykłady.Nawet pojazd ponadnormatywny z tej racji nie jest zwolniony z PoRD, wiecej ,z racji stwarzania wiekszego niz zwykłe zagrozenie bywa pilotowany itp
Autobus "zmieniał"? pas ruchu, tutaj tez powinien zachować SZ.O

A jazda na pamięć ? A może jednak nie ...założył ,ze na wydzielonym dla siebie pasie, gdzie nie powinno być nikogo może czuc sie bezpiecznie...
Jak juz sypiemy przykładami to np może pieszy będąc juz na oznaczonym PdP w połowie jezdni o 3 pasach ruchu i zostanie zdjety przez pojazd będzie uznany za współwinnego...gdzie sie pchał, zamiast siedzieć w domu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez BOReK » niedziela 09 grudnia 2012, 12:09

MEL - ale gdzie kierowca osobówki popełnił błąd? Nikt tego jeszcze nie wskazał, a wielokrotnie padała taka prośba. Nawet jeżeli P-13 jest tu błędnie namalowany (z czym się nie zgadzam, bo z pozostałym oznakowaniem spełnia on swoją rolę doskonale), to kierowca nie jest w stanie ocenić czy jest to błąd czy nie, czy przypadkiem linia nie jest o dwa metry za daleko. Tym bardziej, że tak umieszczonych P-13 jest w kraju od groma i troszkę. Taka musi być praktyka, żeby na wielu skrzyżowaniach zapewnić ustępującym pierwszeństwa widoczność, nie narażając ich jednocześnie na kolizję poprzez brak wychylenia na tor jazdy pojazdów z pierwszeństwem. Widać jednak, że powierzchnie wyłączone z ruchu to za mało i trzeba kopać obrębione krawężnikiem dziury.

O błędzie osobówki moglibyśmy mówić, jakby był tu np. nakaz skrętu w lewo i on się do niego wbrew zdrowemu rozsądkowi zastosował, wyjeżdżając na czołówkę z autobusem. To również dlatego, że znaki pionowe są mniej trwałe niż poziome ze względu na możliwość chuligańskiego wybryku.

Podsumowując - gdzie kierowca osobówki popełnił błąd, w którym konkretnie miejscu i czemu? W bzdury, że nie miał prawa dojechać do P-13 nikt nie uwierzy, nawet jeśli tak orzekł jakiś sąd, nie mamy precedensu.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez MEL » niedziela 09 grudnia 2012, 19:45

Myślę, że kierowca osobówki mógłby przeprowadzić obserwację skrzyżowania w następujący sposób- jak na rysunku poniżej, wtedy (być może) miałby większe szanse uniknięcia kolizji.

Obrazek

Skoro twierdzicie, że linia warunkowego zatrzymania się jest namalowana prawidłowo (z sensem) to ja się zapytam dla jakich pojazdów (poruszających się po d1) miałbym się tam zatrzymywać ? Na kogo mam patrzeć mimo iż znalazłem się już na jednym z pasów ruchu na d1. Przecież mogę jechać dalej, kontynuować do przerywanej, ustąpić przy zmianie i jechać do celu. Takie wymalowanie trójkątów prowokuje. Być może zawodowy kierowca myślał, że ten gość osobówką pojedzie dalej i chciał "ukradkiem" wjechać zaraz za nim? Być może busdriver myślał, że koleś osobówką zatrzyma się, ale zdecydowanie wcześniej?

Jaki błąd osobówki ? Z czystym sumieniem mogłoby tu być art. 3 prd
Znamy oczywiście za mało szczegółów dlatego nie jedźcie po mnie jak się mylę i sprawa rozwiąże się inaczej. Jedynie wyobrażam sobie jak mogło do tego dojść.


EDIT

W piśmie entuzjastów motoryzacji pt "Bezpieczny kierowca" nr 11/2012 (10) na str. 29 znalazłem taki oto przytoczony wyrok SN:

Jak się powszechnie przyjmuje, przekroczenie przepisów przez innego użytkownika drogi zwalnia- zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania- osobę przestrzegającą przepisów od odpowiedzialności, gdy:
1. Nie mogła przekroczenia ze strony współużytkownika ruchu zauważyć lub przewidzieć.

2. Dostrzegając przekroczenie lub je przewidując zrobiła wszystko co było możliwe w danej sytuacji, aby zaistniałemu niebezpieczeństwu przeciwdziałać.

3. Nie była w stanie dostosować swojego zachowania do powstałych warunków.
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez szerszon » niedziela 09 grudnia 2012, 21:30

A ta czarna linia to co to jest i co ma przedstawiać ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez MEL » niedziela 09 grudnia 2012, 21:34

Wirtualne przedłużenie krawędzi jezdni. Nie musisz na nią patrzeć ;)
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez szerszon » niedziela 09 grudnia 2012, 21:44

Druga linia krawędziowa ? :D
Czy to ma byc domniemana linia zatrzymania w związku z A-7 ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez MEL » niedziela 09 grudnia 2012, 21:50

Nie, bardziej oznacza ona granicę układania warstwy bitumicznej, powstałej po pracy rozkładarki z zaznaczonym brzegiem ciągu :)



A tak serio: granica, do której powinien wykonać oględziny drogi d1
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez szerszon » niedziela 09 grudnia 2012, 22:46

MEL napisał(a):A tak serio: granica, do której powinien wykonać oględziny drogi d1
Co prawda pierwsza odpowiedź była bliższa prawdy.
W tym miejscu mógłby sobie 'ogledzać" przy braku oznakowania poziomego, które jednak jak na złość namalowali i jakoś , mimo tylu postów ,nie chce zniknąć.
taki kolec w..... :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez BOReK » poniedziałek 10 grudnia 2012, 01:23

MEL napisał(a):to ja się zapytam dla jakich pojazdów (poruszających się po d1) miałbym się tam zatrzymywać ? Na kogo mam patrzeć mimo iż znalazłem się już na jednym z pasów ruchu na d1. Przecież mogę jechać dalej, kontynuować do przerywanej, ustąpić przy zmianie i jechać do celu. Takie wymalowanie trójkątów prowokuje. Być może zawodowy kierowca myślał, że ten gość osobówką pojedzie dalej i chciał "ukradkiem" wjechać zaraz za nim? Być może busdriver myślał, że koleś osobówką zatrzyma się, ale zdecydowanie wcześniej?

Sens tego jest taki, że musisz się tu zatrzymać i ktoś jadący tym pasem obok do jazdy prosto ma pierwszeństwo zajęcia prawego pasa przed tym gościem, który z podporządkowanej już na tym pasie niby czeka. Bo tak po prawdzie to on ani nie wjechał na pas, ani nie zjechał z podporządkowanej.
"Busdriver zawodowy kierowca" zapitalający po powierzchni wyłączonej z ruchu? Gdzie Ty tu widzisz jakiekolwiek myślenie? ;)
Pytanie - komu, stojąc przy tej czarnej kresce, miałby ustępować? Przecież tam jest pas do skrętu w prawo i powierzchnia wyłączona, więc kto tamtędy pojedzie? Oczywiście sytuacja się zmieni gdy spadnie śnieg albo ktoś w nocy zwinie farbę, ale tego tu nie rozważamy.

Dla przykładu - takie coś
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 10 grudnia 2012, 07:25

Dworak miał program o takich sytuacjach tylko nie pamiętam kiedy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez lith » poniedziałek 10 grudnia 2012, 11:23

No nawet ten jadący z podporządkowanej zachowuje szczególną ostrożność, patrzy szybciej w lewo, widzi normalnie jadący sobie autobus miejski, może z włączonym prawym kierunkowskazem. I jak ma zareagować? Skąd ma wiedzieć, że ten autobus zaraz przejedzie przez powierzanie wyłączoną, linie krawędziową i w niego przyładuje? Miał wypatrzyć jakiś szyderczy uśmiech busiarza, czy co? Jakie miał przesłanki, żeby nie dojeżdżać do trójkątów?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Stłuczka a trójkąty wyznaczające miejsce zatrzymania

Postprzez krisow » sobota 12 stycznia 2013, 22:19

Po co te trójkąty nie rozumiem? Żaden pojazd jadący na wprost nie ma prawa znaleźć się w tym miejscu bez łamania przepisów (albo zmienia pas i przekracza ciągłą, albo jedzie na wprost z pasa do skrętu w prawo. Pójdę dalej i nie wiem co robi znak ustąp pierwszeństwa za tymi pasami. Przecież po przejechaniu pasów nie mogę wjechać na żaden inny pas (linia ciągła) tylko skręcić w prawo. A dodatkowo jak pisałem po mojej lewej nie ma prawa być żadnego pojazdu.
krisow
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2008, 01:09

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości