Rondo i problem z pierszenstwem

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez RossoneriDevil » poniedziałek 21 stycznia 2013, 07:04

No właśnie i znowu kwiatki, ponoć nie sygnalizuje się jazdy w lewo na rondzie..... i tam na rysunku jest pokazane jak z prawego wjeżdża samochód na rondo mimo iz jeden samochód juz jest na rondzie z tym że sygnalizuje jazdę w lewo....a wyżej była mowa że w takim wypadku samochód nie powinien wjeżdżać na rondo.
I co gorsza temat łupany był chyba juz enty raz :D
Ech...te ronda :D
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez maryann » poniedziałek 21 stycznia 2013, 10:46

Na JB też ktoś promuje tę stronę i jej idiotyczne wypociny- a dyskusji podjąć nie chce.
Aczkolwiek akurat z tym się zgodzę, to proste:
lewsky napisał(a):W opisanym przypadku zawsze musisz ustąpić pierwszestwa, gdyż to Ty wjeżdżasz na jezdnię ronda (znak A-7 ustąp pierwszeństwa)
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 21 stycznia 2013, 10:54

Skoro na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, to tak długo, jak pozostaję na skrzyżowaniu, nie zmieniam kierunku. A skoro nie zmieniam, nic nie sygnalizuję. Zmienię kierunek dopiero opuszczając skrzyżowanie i zasygnalizuję zamiar odpowiednio wcześniej.
Tak, temat był wałkowany, nikt nikogo nie przekonał do swoich racji a jedynie zamanifestował słuszność swojego podejścia.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez szerszon » poniedziałek 21 stycznia 2013, 11:01

Może w ten sposób...
jesteś w trakcie zmiany-rozpocząłeś, a nie zakończyłeś :D
w pozycji środkowej nie masz włączonego kierunkowskazu ? :)
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 098.87.jpg
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez RossoneriDevil » poniedziałek 21 stycznia 2013, 13:26

w pozycji środkowej nie masz włączonego kierunkowskazu ?

W tym wypadku sygnalizujesz zmianę kierunku jazdy, a sygnazliujesz prawym na takim skrzyżowaniu że wyjeżdzasz ze środka ? :D
Smutne jest tylko to że każdy ma swoje racje które odbiegają troszkę od siebie...ale jedno jest pewne ...wjeżdżasz na rondo? zachowaj szczególną ostrażność ;)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 21 stycznia 2013, 13:59

Tutaj rozmowa o rondach a pojawia się rysunek ze zwykłego skrzyżowania :roll: tj. bez znaku "ruch okrężny".
...na rysunku... <-- mam włączony kierunkowskaz lewy aż do momentu, w którym pojazd jest ustawiony tak, że nie ma wątpliwości iż zmienił kierunek jazdy. Nie musi być dokładnie ustawiony równolegle do jezdni, na którą praktycznie już wjechał.
Od 2 lat wyrobiłem sobie nawyk, że nie używam automatycznego wyłączenia kierunkowskazu przez kierownicę. Wszystko robię ręcznie, żeby być precyzyjniejszym.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez szerszon » poniedziałek 21 stycznia 2013, 15:32

RossoneriDevil napisał(a):
w pozycji środkowej nie masz włączonego kierunkowskazu ?

1.W tym wypadku sygnalizujesz zmianę kierunku jazdy, a sygnazliujesz prawym na takim skrzyżowaniu że wyjeżdzasz ze środka ? :D
2.Smutne jest tylko to że każdy ma swoje racje które odbiegają troszkę od siebie...ale jedno jest pewne ...wjeżdżasz na rondo? zachowaj szczególną ostrażność ;)

Taa.. znowu teksty ,że rondo to skrzyzowanie nie z tej ziemi ( to do leszka :help: )
1. leszko sygnalizowałby :D
Nie. Tak samo jak zjazd z ronda na wprost nie byłby uczczony prawym kierunkowskazem :D
...bo opuszczam "ruch okrężny" :rotfl:
2.Zblizając sie do skrzyżowania masz zachpwać SZO...rondo nie jest tu po raz kolejny wyjątkiem.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez RossoneriDevil » poniedziałek 21 stycznia 2013, 18:08

Tak samo jak zjazd z ronda na wprost nie byłby uczczony prawym kierunkowskazem


A jaka jest różnica między zjazdem z ronda na wprost, a każdym z innym zjazdem z ronda?
Jeżeli rondo wygląda tak jak 1,2,3
To który zjazd jest na wprost?
Skąd inni uczestnicy mają wiedzieć z którego wyloty jedziesz i gdzie się kierujesz?
Czemu w książce o nauce jazdy mówią aby zjazd z ronda (nawet na wprost) sygnalizować?
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 21 stycznia 2013, 19:03

Ciekawe, dlaczego w zapisie dotyczącym pierwszeństwa tramwaju przy działającej sygnalizacji, postawiono zastrzeżenie, że "nie dotyczy skrzyżowań oznaczonych znakiem C12"...
Rozp. w spr. zn. i sygn. napisał(a):§ 95.4. Kierujący pojazdem szynowym skręcający na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym sygnałami świetlnymi może je opuścić, z zastrzeżeniem ust. 1 pkt 2-4, pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa uczestnikom ruchu poruszającym się na wprost. Przepisu nie stosuje się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym oznaczonym znakami C-12.
Dziwne szerszon? Zwykłe skrzyżowanie ("tylko" oznaczone C-12) i już trzeba sypać wyjątkami, bo tramwaj będzie miał oczywisty problem z tym, kto skąd wyjechał - będzie widział "lokalne na wprost". Bez sygnalizacji świetlnej problemów nie ma. Z sygnalizacją motorniczy musiałby obserwować wszystkie wloty. Na szczęście jest wyjątek, który zwalnia go z tak nierealnego zachowania.

Mogę przytoczyć więcej przykładów wyjątkowości skrzyżowania o "ruchu okrężnym".

P.S. Nie rozumiem, dlaczego bawi Cię moje sformułowanie "opuszczenie ruchu okrężnego", przecież ruch okrężny odbywa się tylko na skrzyżowaniach, placach...

Rysunki RossoneriDevil'a aż się proszą, żeby używać prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem skrzyżowania; ukazują elastyczność idei ronda.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez szerszon » poniedziałek 21 stycznia 2013, 21:59

RossoneriDevil napisał(a):
1.A jaka jest różnica między zjazdem z ronda na wprost, a każdym z innym zjazdem z ronda?
2.Jeżeli rondo wygląda tak jak 1,2,3
To który zjazd jest na wprost?
3.Skąd inni uczestnicy mają wiedzieć z którego wyloty jedziesz i gdzie się kierujesz?
4.Czemu w książce o nauce jazdy mówią aby zjazd z ronda (nawet na wprost) sygnalizować?

1. Żadna.W przypadkach w których włączenie prawego kierunkowskazu powoduje większą przewidywalność i czytelność naszych zamiarów co do dalszej jazdy nie bronię sie przed prawym zjazdowym.
czyli na tych trzech przykładach prawdopodobnie zasygnalizowałbym zjazd z ronda.
2. Żaden.W wątku o rondach było pokazane rondo "kwadratowe". Poszukać i wkleić ?
3. jeśli jadę z lewym kierunkowskazem to zainteresuje to tych z najbliższego wlotu/zjazdu do którego się zbliżam...i wystarczy, aby się nie pchali.
4. a mało to cudaków tam wypisują ?
Spotkałem sie z objeżdżaniem ronda zewnętrznym pasem... i co ? Prawidłowo ?
W ankiecie leszka dotyczącym ronda większość wypowiadających instruktorów sie nie pałała entuzjazmem do prawego kierunkowskazu do jazdy na wprost z ronda.
a kto za tym był ? :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez szerszon » poniedziałek 21 stycznia 2013, 22:10

LeszkoII napisał(a):1.Ciekawe, dlaczego w zapisie dotyczącym pierwszeństwa tramwaju przy działającej sygnalizacji, postawiono zastrzeżenie, że "nie dotyczy skrzyżowań oznaczonych znakiem C12"...
2. Z sygnalizacją motorniczy musiałby obserwować wszystkie wloty. Na szczęście jest wyjątek, który zwalnia go z tak nierealnego zachowania.

3.Mogę przytoczyć więcej przykładów wyjątkowości skrzyżowania o "ruchu okrężnym".

4.P.S. Nie rozumiem, dlaczego bawi Cię moje sformułowanie "opuszczenie ruchu okrężnego", przecież ruch okrężny odbywa się tylko na skrzyżowaniach, placach...

5.Rysunki RossoneriDevil'a aż się proszą, żeby używać prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem skrzyżowania; ukazują elastyczność idei ronda.

1.Podaj przykład z realu. zazwyczaj te skrzyzowania są tak zorganizowane,że ciężko jechać na wprost na zielonym i mieć jednocześnie tramwaj z synałem "zielonym"
a dlaczego ...nie wiem.
Ostatnio dałem dwa przykłady sytuacji drogowych, gdzie zdania były mocno podzielone...a to tylko "zwykłe' skrzyżowania, czy przecięcia się kierunków ruchu.
2. Dlaczego wszystkie ?
Wystarczyłoby tylko te "na wprost", nieprawdaż ?
3. Bardzo proszę.zawsze można podyskutować
4. Bo nie znalazłem do tej pory obowiązku sygnalizowania "opuszczania ruchu okrężnego"
To tak ,jakbym jechał przez skrzyżowanie na wprost z prawym kierunkowskazem.
5. Pkt 1 w poście powyżej.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez RossoneriDevil » poniedziałek 21 stycznia 2013, 22:35

rondo "kwadratowe".
No przy takich gdzie ewidentnie jedzie się "prosto" to też bym nie sygnalizował bo nie ma co :D
4. a mało to cudaków tam wypisują ?

To nie jest zabawne, ludzie później z takich książek i wiedzy jaką tam zdobyli zdają egzamin :D
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez lewsky » sobota 26 stycznia 2013, 23:00

Drodzy kierowcy!

Mam dla was jedną podstawową informację.
Dobrze wiedzieć!!!

Kierowca dojeżdżając do ronda nie musi wiedzieć czy to rondo klasyczne, spiralne, odśrodkowe - no bo skąd. On musi jechać zgodnie z zasadą jazdy na normalnym skrzyżowaniu lub stosować się do znaków pionowych i poziomych.
lewsky
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 18 marca 2012, 22:49

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez LeszkoII » sobota 26 stycznia 2013, 23:46

lewsky napisał(a):Kierowca dojeżdżając do ronda nie musi wiedzieć czy to rondo klasyczne, spiralne, odśrodkowe - no bo skąd. On musi jechać zgodnie z zasadą jazdy na normalnym skrzyżowaniu lub stosować się do znaków pionowych i poziomych.
Poruszanie się na rondach w polskich realiach(znaki C12 i A7 jako całość) w ogóle nie dotyczy przepisów ogólnych o przecinaniu się kierunków ruchu - tylko te bezpośrednio mówią, jak poruszać się na skrzyżowaniach. Reszta dotyczy zmiany kierunku jazdy lub przy okazji ruchu(na skrzyżowaniach). To, kiedy zmieniamy kierunek i na jak długo przed taką zmianą sygnalizujemy, która zmiana kierunku jest najbardziej istotna w danym momencie, warunkuje wiele czynników, w tym topografia skrzyżowania i oczywiście znaki będące istotnym "wycinkiem" przepisów.
Źle się stało, że w Polsce zaczęto przerabiać skrzyżowania, które pierwotnie nie były zaprojektowane jako ronda, lecz zostały przerobione. W tym miejscu należałoby skierować swoje pretensje do Rozporządzenia dot. "warunków technicznych..." a być może do innych zapisów prawnych z dziedziny drogownictwa a nie koniecznie do samej treści PoRD. Oczywiście łatwiej zmienić przepis, niż przywrócić funkcjonalność skrzyżowań w taki sposób, żeby pełniły swoją rolę zgodnie z pomysłem, jakim był wynalazek ruchu okrężnego na skrzyżowaniu.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez maryann » poniedziałek 28 stycznia 2013, 14:57

lewsky napisał(a):musi jechać zgodnie z zasadą jazdy na normalnym skrzyżowaniu lub stosować się do znaków pionowych i poziomych.
Po raz omonasty napiszę, że oczywiście!
Inaczej wygląda i jeździmy po skrzyżowaniu oznaczonym A5, inaczej A6, inaczej oznaczonym C12, inaczej C12+A7, inaczej C12+A7+P8, ... , etc! Zawsze trzeba patrzeć i stosować wszystkie znaki. Dopiero gdy ich mało, stosujemy jeszcze jakiś przepis- np. dojeżdżamy do prawej i migamy prawym, jeśli wyjazd z ronda to skręt w prawo; zaś np. gdy mamy C12 bez znaków poziomych to nie potrzeba wjeżdżać na rondo z lewym migaczem bo to nie czyni naszej jazdy wyraźną ani nawet wyraźniejszą- i tyle.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości