kierunkowskazy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Jaro592 » piątek 24 kwietnia 2009, 07:45

.
Ostatnio zmieniony czwartek 22 listopada 2012, 15:14 przez Jaro592, łącznie zmieniany 1 raz
Jaro592
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 18:17

Postprzez Khay » piątek 24 kwietnia 2009, 09:53

Ręcę opadają... Ty w ogóle czytasz posty, na które odpowiadasz?

Hamowanie na pasie bez kierunkowskazu to Twoim zdaniem "jazda zgodna z przepisami aby ruch był bezpieczny"? Czy może znów piszesz o tym podwójnym upewnianiu się, które (jakbyś przeczytał mojego posta, to byś wiedział) pochwalam?

Przepisy odnośnie zmiany pasa o ile mnie pamięć nie myli są dwa: sygnalizowanie (o tym już pisaliśmy) i ustąpienie pierwszeństwa. I prostą sprawą jest, że jak jest ciasno, to bez tego pierwszego - nie ma szansy na to drugie. Chyba że ktoś lubuje się w tamowaniu ruchu (które też jest wykroczeniem).

A o moim punkcie widzenia pojęcia nie masz, bo to co piszesz mija się z nim o lata świetlne. I czytając posty Duszka, cmana - to ich poglądów również nie zrozumiałeś. I szczerze powiedziawszy odnoszę wrażenie, że nawet nie próbowałeś.

A przykład z dziewczynką to zwykła demagogia. Nijak się ma do tematu, do naszych poglądów. To taki sam poziom argumentu jak ten o zjeździe do rowu. Przede wszystkim zaś: chyba nie zauważyłeś, że o sygnalizowaniu nawet jeśli nie ma miejsca piszemy nie w kontekście jazdy z dużą prędkością na autostradzie, a w kontekście jazdy w mieście, w tłoku. Co nie zmienia faktu, że nawet jeśli na drodze szybkiego ruchu ktoś włączy kierunkowskaz bez uprzedniego spojrzenia w lusterko, to nie można tego uznać za stwarzanie zagrożenia. Stworzy je dopiero jak zacznie zmieniać pas bez upewnienia się, że ma taką możliwość. Ale oczywiście lepiej nie czekać aż dojdzie do kolizji i - jak już pisałem - jeśli nie ma możliwości zareagowania na taki manewr, to lepiej zwolnić, niż prowokować sytuację niebezpieczną. NO ale Ty oczywiście tego nie przeczytałeś... prawda? :P

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Duszek » piątek 24 kwietnia 2009, 10:28

Jaro592 napisał(a):Dobra a pokaż mi przepis który mówi o prawidłowej zmianie pasa ruchu.


Proszę bardzo.

PRD:

Art. 22.

1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.

(...)

4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.


Jaro592, czy idąc Twoim tokiem rozumowania powinnismy od dzisiaj zacząć - tak na wszelki wypadek - na wszystkich skrzyzowaniach ustepowac pierwszenstwa innym, niezaleznie od kierunku naszej jazdy i przebiegu drogi z pierwszenstwem? Przeciez ktos moze nie znac przepisow i nie zastosowac sie do "ustap pierwszenstwa" i "STOP", wiec lepiej go przepuscic, bedzie bezpieczniej? :roll:

Mam łamać przepisy po to, aby inni mogli bezpiecznie zachowywac sie w sposob niewlasciwy? :shock:

Jest jeszcze cos:
Wczesne sygnalizowanie zamiaru zmiany pasa ruchu pozwala innym na szybsza reakcje w przypadku naszego bledu (np. bledna ocena sytuacji, martwy punkt itp.).
Sama mialam okazje z tego skorzystac :oops: tydzien po odbiorze prawka omal nie zniszczylam jakiemus milemu panu autka przy okazji zmiany pasa ruchu. Nie zauwazylam go w lusterku /padalo, a on nie mial swiatel wlaczonych/. Zareagowal, bo wlaczylam wczesnie kierunkowskaz. Gdybym tego nie zrobila, to by mu nawet do glowy nie przyszlo, ze bede cos kombinowac i by bylo male "BUM".
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez scorpio44 » środa 29 kwietnia 2009, 20:12

Ja po przeczytaniu wywodów kolegi Jaro592 mam jeden wniosek - do listy rzeczy, których należy się bać, trzeba najwidoczniej dorzucić kierunkowskazy. :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Duszek » czwartek 30 kwietnia 2009, 11:14

Kierunkowskazofobia :D :D
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości