Wjazd na rondo

[tristan]

Dowcip polega na tym, że ja znam co najmniej dwa ronda dwupasowe, w których wręcz wyjazd ze środkowego pasa jest sugerowany linią prowadzącą.

Twoja propozycja nadal nie rozwiązuje też problemu z tym, że naturalny ze wszechmiar objazd ronda prawym pasem, bez kombinowania z lewy-zmiana-prawy-wyjazd jest obecnie też niezgodny z prawem i przy Twojej zmianie nadal by był.

[cman]

Całe szczęście cman nie stanowi prawa, a i jego interpretacja nie jest dla nikogo wiążąca. Zupełnie odmienne do jego zdania mają policjanci i niektóre WORD-y. Może powinno się stworzyć jakiś ruch społeczny, aby zmobilizować ustawodawcę do uszczegółowienia tego tematu w prawie o ruchu drogowym? Dzisiaj mamy taką sytuację, że co województwo to inne zasady jazdy na takim skrzyżowaniu, a winę za taką sytuację ponoszą WORD-y i forumowi specjaliści tacy jak cman.

Czyli jednak dobrze czułem, że to o mnie:

...a jeden z moderatorów chcąc błysnąć na forum policyjnym też przedstawił swoją wizję i poległ.

Więc odpowiadam: nie błysnąć, tylko wytłumaczyć PRAWIDŁOWĄ jazdę po rondzie. Nie wizję, tylko ZGODNĄ Z PRZEPISAMI argumentację. I nie poległem, tylko wycofałem się z bezsensownej dyskusji z ignorantami.

A jeżeli masz jakieś konkretne i sensowne argumenty, to zapraszam do rzeczowej dyskusji.

[BOReK]

Tristan - to ja dorzucę łódzkie i warszawskie ronda trzypasowe, gdzie pasy też narzucają zjazd z lewego. Pierwsze co mi sie przypomina to:
- warszawskie rondo Radosława (pasy po trzy przy każdym zjeździe wjeżdżają, prosto czy w lewo trzeba jechać z lewego bo inaczej jest niebezpiecznie),
- łódzkie rondo Lotników Lwowskich (pasy idą spiralnie),

[wiesniak]

Jeśli pasy wymuszają wyjazd z lewego (tzw. turbina) to nic prostszego jak uznać, że nie jest to jedna jezdnia biegnąca w kółko, ale 4 (albo tyle ile jest wylotów) jezdnie, które zaczynają się na poprzednim zjeździe i zjeżdżają z ronda na następnym (trwając dalej za rondem). Inaczej mówiąc zjeżdżając z ronda jedziemy cały czas tą samą jezdnią (prosto - z dowolnego pasa), a pozostając na rondzie zmieniamy zarówno pas jak i kierunek jazdy (w lewo - z lewego). Wszystko kwestia interpretacji. Skrzyżowanie o ruchu okrężnym musi jedynie posiadać wyspę centralną objeżdżaną przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, dlatego nie da się jednoznacznie powiedzieć że na rondzie ma się jeździć tak i tak, bo wszystko jest kwestią właściwości danego ronda.

[drill]

Ależ "cman" błysnąć, bo któż to uznał, że Twoja interpretacja jest prawidłowa? Czyżbyś był rzeczoznawcą w zakresie prawa o ruchu drogowym? To jednak policja i sądy są od interpretacji tych zasad, a nie forum i jego moderatorzy, a jako taki powinieneś propagować tu na forum wersję, z którą może się i nie zgadzasz, ale od której zależy czy ktoś będzie lub nie miał kłopoty z prawem. Jeśli jesteś, aż tak pewny siebie to, dlaczego komenda główna policji wydział ruchu drogowego nie została przez Ciebie jeszcze przekonana, dlaczego to szkoły jazdy i WORD-y w naszym kraju różnie uczą kandydatów na kierowców? Może byś się czasami zastanowił, że takie plecenie na forum publicznym może doprowadzić do tragedii, a w najlepszym wypadku do mandatu. Nie wszyscy chyba zdają sobie sprawę z faktu, że forum nie jest podstawą prawną w rozstrzyganiu sporów. Żeby była jasność to mnie osobiście nie przeszkadza żadna z tych interpretacji, byleby była ona jednakowa dla całego kraju i we wszystkich możliwych miejscach. W swoim życiu przeżyłem już kilka zmian i bez większego problemu dostosowałem się do nich, więc i w tym wypadku tak zrobię. Piszę to gwoli zastanowienia nad poruszanym problemem i proponuję stworzenie jakiegoś ruchu społecznego na rzecz ujednolicenia tych zasad biorąc oczywiście pod uwagę fakt, że jesteśmy członkami UE.

[athlon]

- łódzkie rondo Lotników Lwowskich (pasy idą spiralnie),

Rondo turbinowe ;] Jeden z lepszych pomysłów ;]

[cman]

Ależ "cman" błysnąć, bo któż to uznał, że Twoja interpretacja jest prawidłowa?

Ja nie potrzebuję niczyjego uznania. Jeżeli ktoś jest chętny do sensownej dyskusji, to ja bardzo chętnie wytłumaczę dlaczego moja interpretacja jest prawidłowa.

To jednak policja i sądy są od interpretacji tych zasad, a nie forum i jego moderatorzy...

Od interpretacji są wszyscy, prawo jest dla każdego i każdy może je interpretować. Jednie interpretacja sądu (a nie policji) ma większą "siłę", co nie oznacza, że jest jakimkolwiek źródłem prawa.

...forum i jego moderatorzy, a jako taki powinieneś propagować tu na forum wersję, z którą może się i nie zgadzasz, ale od której zależy czy ktoś będzie lub nie miał kłopoty z prawem.

Widzę, że jesteś kolejnym, który zupełnie nie rozumie pojęcia moderatora.

Jeśli jesteś, aż tak pewny siebie to, dlaczego komenda główna policji wydział ruchu drogowego nie została przez Ciebie jeszcze przekonana...?

Bo jej nigdy nie przekonywałem.

Może byś się czasami zastanowił, że takie plecenie na forum publicznym może doprowadzić do tragedii, a w najlepszym wypadku do mandatu.

Powtarzam, jeżeli masz coś do powiedzenia w temacie rond, to zapraszam do dyskusji, a jeżeli nie, to wstrzymaj się z tekstami o pleceniu.

[drill]

Śmiech, śmiech i jeszcze raz śmiech z takiego podejścia do tematu. Ta piaskownica powinna czemuś służyć, a zgodnie z Twoją logiką służy Tobie i wąskiej grupie użytkowników forum. Faktycznie w ten sposób to my nie podyskutujemy. Jakbyś przeczytał ze zrozumieniem co napisałem to byś zauważył, że mnie nawet Twoja interpretacja nie przeszkadzałaby zbytnio, gdyby jednak była powszechna i czemuś służyła, a nie była kolejną przepychanką forumową. Może jednak zastanowiłbyś się nad tym komu ma służyć ta Twoja interpretacja. Masz rację co do tego, że interpretować mogą wszyscy, jednak to policja i sądy poprzez swoje wykładnie nadzorują przestrzeganie tego prawa, później jest długo, długo nic i Ty.

[cman]

Ta piaskownica powinna czemuś służyć, a zgodnie z Twoją logiką służy Tobie i wąskiej grupie użytkowników forum. Faktycznie w ten sposób to my nie podyskutujemy.

No tak, oczywiście, że nie podyskutujemy, skoro nie masz zamiaru dyskutować nad istotą sprawy.

Jakbyś przeczytał ze zrozumieniem co napisałem to byś zauważył, że mnie nawet Twoja interpretacja nie przeszkadzałaby zbytnio, gdyby jednak była powszechna i czemuś służyła, a nie była kolejną przepychanką forumową.

Trudno, żebym zaakceptował niewłaściwą interpretację, tylko dlatego, że jest powszechna.

[drill]

"cman" pobódka, istota sprawy to POWSZECHNE stosowanie tego prawa i jego przestrzeganie. Według Twojej teorii jeździć tak będą nieliczni i będą w ten sposób stanowić zagrożenie dla innych. Przypomnę,że nienormalność to odstępstwo od norm powszechnie akceptowanych. Proszę Cię zmień nastawienie do tego problemu, a wówczas ja i inni będą cię wspierać. Musimy jednak wbrew temu co myślisz dostosowywać się również do prawa panującego w całej UE, a wówczas Twoja interpretacja już nie jest taka jednoznaczna.

[tristan]

Jeśli pasy wymuszają wyjazd z lewego (tzw. turbina)

No właśnie nie chodzi o turbinowe, a o np. coś takiego:
http://zasoby.tristan.b7.pl/smieci/forumy/rondo.jpg

Ależ "cman" błysnąć, bo któż to uznał, że Twoja interpretacja jest prawidłowa?

Ja nie potrzebuję niczyjego uznania. Jeżeli ktoś jest chętny do sensownej dyskusji, to ja bardzo chętnie wytłumaczę dlaczego moja interpretacja jest prawidłowa.

Ależ nie wątpię, że jest prawidłowa, tylko tak do bólu sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem oraz z praktycznym sposobem jazdy, że pokazuje jedynie iż prawo jest do zdecydowanej przeróbki.

[cman]

Może tak, nie wiem, nie zaprzeczam, ale póki co jest jak jest.

Według Twojej teorii jeździć tak będą nieliczni i będą w ten sposób stanowić zagrożenie dla innych. Przypomnę,że nienormalność to odstępstwo od norm powszechnie akceptowanych.

No właśnie, tak jak na przykład jadący zgodnie z ograniczeniami prędkości nieraz będzie otrąbiony i stale wyprzedzany, bo odbiega od powszechnie przyjętej normy przekraczania prędkości, nie?

[tristan]

No właśnie, tak jak na przykład jadący zgodnie z ograniczeniami prędkości nieraz będzie otrąbiony i stale wyprzedzany, bo odbiega od powszechnie przyjętej normy przekraczania prędkości, nie?

No wiesz, sam jakiś czas temu broniłeś przekraczania prędkości.

A poza tym, przykład nie trafiony, bo przekraczanie prędkości to nieco coś innego niż stosowanie konkretnych zasad przejazdu przez rondo. To tak jak w odcinku http://ww6.tvp.pl/6287,20090921931621.strona . Formalnie Dworak ma rację, w praktyce mi to jednak z kamery wygląda zupełnie jak jakiś parking przed barem. Stoją tam tiry, jest plac i nie widać drogi. Tak przynajmniej pokazuje kamera. Skąd więc ci kierowcy mają wiedzieć, że to nie wyjazd z parkingu?

Czasami prawo niestety nie dorasta do rzeczywistości.