Kierowca na miejscu wypadku - pierwsza pomoc

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez ella » piątek 04 marca 2005, 23:40

Znalazłam :!: :!: :!: :lol:

Art. 44. 1. Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest obowiązany:

1) zatrzymać pojazd, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego;

2) przedsięwziąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku;

3) niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;

4) podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku.

2. Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto:

1) udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać pogotowie ratunkowe i Policję;

2) nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;

3) pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie pogotowia lub Policji wymaga oddalenia się - niezwłocznie powrócić na to miejsce.


Miros napisał(a):przykladowo zlamie reke czy cos? trzeba zepchnac samochody czy zostawic je na jezdni?

Miros z tego wynika, że jak przykładowo złamiesz rekę czy rozbijesz sobie głowę to zostawiasz samochód na środku.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » sobota 05 marca 2005, 03:08

no tak ale slowo "ranny" moze oznaczac wiele rzeczy, np. skaleczenie, krwotok z nosa, wybicie palca, male rozciecie skory itd.
oczywiscie na zdrowy rozum, nikt nie bedzie zostawial samochod bo jeden z pasazerow obtarl sobie raczke, no ale wedle przepisow mamy do tego prawo :)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonix » poniedziałek 07 marca 2005, 08:07

W przepisach jest wyraźnie napisane, że gdy nie ma ofiar wypadku (to nie jest złamana ręka) to nalezy samochody usunąc z drogi. W testach o tym również jest mowa.
Życie jest brutalne a prawdy są dwie
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez emka » poniedziałek 07 marca 2005, 09:29

Ja myśle, że jak kierowca podczas wypadku nabije sobie guza i ściągniemy samochód to będzie świadczyć tylko i wyłącznie o naszym opanowaniu, bo po co tamować ruch na kilka godzini stwarzać kolejne zagrożenie, a POLICJA przyjedzie i ustali przebieg zdarzenia na podstawie wywiadu z poszkodowanymi i świadkami. A jeżeli kierowca złamał rękę to nie ma mocnych i tak fizycznie nieda rady zepchnąć pojazdu.
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez miros » poniedziałek 07 marca 2005, 14:08

sonix a co jest napisane w tym punkcie:
3) niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;


jesli nie ma zabitego lub rannego, to mozna samochody zepchnac, ale w momencie gdy zlamales sobie noge, albo reke to jestes ranny i nie musisz usuwac samochodow. no chyba ze ty inaczej rozumiesz slowo "ranny".
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Luna » poniedziałek 07 marca 2005, 22:13

A teraz o 1 pomocy z innej perspektywy:
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=572273


Aż nie chce się wierzyć że to mogło się naprawdę zdażyć i to podczas jednego wyjazdu karetki i ten bezmyślny pieszy tylko usiąść i płakać :cry:
Luna
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 05 marca 2005, 18:10

Postprzez emka » środa 09 marca 2005, 09:21

No i w sumie tak naprawdę to nie wiadomo co zrobić. Ogólnie w Polsce w razie wypadku wszyscy udaja, że nic nie widzą. Byłam świadkiem jak na przystanku stało chyba z 7 dorosłych osób i samochód potrącił chłopca na ulicy ... wiecie jaka była reakcja ... wszyscy się odwrócili i nikt nie podszedł, dopiero gdy ja (najmłodsza z tłumu) podbiegłam do kierowcy i tego chłopca (któremu na szczęście nic wielkiego się nie stało) zebrał sie "ODWAŻNY TŁUM" i każdy wiedział "lepiej" co trzeba zrobić.... tylko nikt nie pomagał, jeszcze jak przyjechała karetka, to jedna babcia pouczała sanitariuszy żeby go ostrożniej wkładali na te nosze!!! NIEDOWIARY!

A w samochodzie nawet nie trzeba mieć apteczki... no bo po co skoro i tak nie umiemy zrobić z niej pożytku !
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez ella » sobota 12 marca 2005, 15:41

Wypadek! Co robić?!
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=601675

Warto przeczytać, dość cenne wiadomości i powinno się to wszystko wiedzieć.
:arrow: Jak zachować się bezpośrednio po wypadku?
:arrow: Kiedy wzywamy policję?
:arrow: Spisujemy oświadczenie
:arrow: Dochodzenie odszkodowania

Wyjaśniono też dlaczego nie można sciągać samochodów z miejsca wypadku jeżeli są zabici i ranni.
W chwili obecnej obowiązek zawiadomienia policji o zaistniałym wypadku występuje tylko w dwóch przypadkach. Po pierwsze jeżeli są zabici albo ranni. Ogólna zasada jest taka, że policję wzywamy zawsze wtedy, kiedy zachodzi konieczność wezwania karetki. W takiej sytuacji aż do przyjazdu policji na miejsce zdarzenia nie wolno niczego ruszać, ponieważ mogłoby to uniemożliwić przybyłym funkcjonariuszom ustalenie przebiegu zdarzenia.



Zdjęcia z wypadków są mniej ciekawe :( :( :( :(
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości