Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez bac » sobota 31 lipca 2010, 10:20
przez maryann » sobota 31 lipca 2010, 10:46
przez BOReK » sobota 31 lipca 2010, 10:48
przez cman » sobota 31 lipca 2010, 11:03
BOReK napisał(a):Bo przepis przepisem, na pewno jest super logiczny, autorem jest człowiek na pewno myślący - więc przepis jest stanowczo ponad zdrowym rozsądkiem. :P
przez maryann » sobota 31 lipca 2010, 11:03
Na razie tyle znalazłem- w prawdzie szczególnych okoliczności on dotyczy, ale kontekst wskazuje na oczywistość takiego zachowania:Borys_q napisał(a): Zacytuj proszę stosowny artykuł
przez cman » sobota 31 lipca 2010, 11:21
maryann napisał(a):Jest napisane (art. 22.5.) kiedy należy sygnalizować, a jedyna sytuacja zakazu sygnalizowania wskazuje na 'zakkończenie manwru'. Nie jest powiedziane(chyba, że tylko nie pamietam) że kiedy indziej 'nie wolno sygnalizować'. Przeciez nawet omijając rowerzystę powinieneś, a nie zmianiasz pasa ani kierunku.
przez Borys_q » sobota 31 lipca 2010, 18:46
A tak z jednej strony ma pierwszeństwo ruszając z przystanku i czuje się zwolniony z zasygnalizowania tego w myśl
przez maryann » poniedziałek 02 sierpnia 2010, 08:11
przez scorpio44 » poniedziałek 02 sierpnia 2010, 12:34
przez maryann » poniedziałek 02 sierpnia 2010, 12:47
No właśnie- co? Większość miga w takiej sytuacji, czy nie miga? Dla mnie jasne; jeśli zaczniemy zakazywać, to właśnie tak się stanie- pogłębimy, damy kolejną sytuację dla chaotycznego zachowania.cman napisał(a):robi chaos na drodze - czyli mniej więcej właśnie to co mamy na naszych drogach na co dzień...
przez karampuk » wtorek 03 sierpnia 2010, 03:14
maryann napisał(a):Doskonale więc go zrozumiałem- nie ma pierwszeństwa, tylko 'masz mu umożliwić wyjazd' , bo jak nie... Nieistotne.
przez maryann » wtorek 03 sierpnia 2010, 10:35
Ot- to! to! to! Raz albo dwa, a na pewno jak zaprzestanie po wykonaiu manewru(ruszania) będzie to jasne i czytelne i potrzebne. No bo pewnie- jak włączy i się rozmruga, aż sprzeda wszystkie bilety, to ani go wyprzedzić nie można.karampuk napisał(a):Jeśli mrugnie z raz
przez scorpio44 » wtorek 03 sierpnia 2010, 17:54
maryann napisał(a):Doskonale więc go zrozumiałem- nie ma pierwszeństwa, tylko 'masz mu umożliwić wyjazd' , bo jak nie... Nieistotne. Tak samo jak pojazd uprzywilejowany nie ma pierwszeństwa, ale masz to i owo mu zrobić. Rozumiem. Ale to mało istotny szczegół w temacie, no nie?
karampuk napisał(a):w przypadku kolizji mandat płaci wyłącznie kierowca autobusu. Podobnie z pojazdem uprzywilejowanym.
przez karampuk » wtorek 03 sierpnia 2010, 23:32
scorpio44 napisał(a):No niezupełnie. Kierowca autobusu/pojazdu uprzywilejowanego jako jedyny odpowiada za kolizję. Natomiast mandat należy się również temu drugiemu (oczywiście jeżeli mu się udowodni, że nie spełnił obowiązku ułatwienia przejazdu, chociaż miał taką możliwość).
przez maryann » środa 04 sierpnia 2010, 10:03
Oczywiste, bo jak niby mam utrudnić ruszenie autobusowi stojącemu na pasie? :D Chyba tylko zatrzymując mu się przed nosem! Ale na to są inne paragrafy.scorpio44 napisał(a):dotyczy tylko przystanku z zatoką!
Lepiej dla świata, by gawiedź o tym nie wiedziała.karampuk napisał(a):w przypadku kolizji mandat płaci wyłącznie kierowca autobusu. Podobnie z pojazdem uprzywilejowanym.