Bubel sygnalizacyjny

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Czy obowiązuje mnie sygnalizacja...

Postprzez Borys_q » sobota 16 listopada 2013, 10:55

..w sytuacji z linku, jeśli skręcam w lewo?


Ja bym jechał nie patrząc na sygnalizator.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy obowiązuje mnie sygnalizacja...

Postprzez ghs » sobota 16 listopada 2013, 17:10

taik napisał(a):Sygnalizator nad jezdnią to tzw. sygnalizator dodatkowy, którego lokalizację dopuszcza się wyjątkowo za skrzyżowaniem. Jego funkcja jest taka, że powtarza on sygnał sygnalizatora podstawowego, który w tym przypadku zlokalizowany jest "za plecami" fotografa.
Och, gdyby za plecami fotografa był sygnalizator, którego powtórzenie jest widoczne, to zagadnienie byłoby banalne. Problem w tym, że sygnalizatora takiego po prostu nie ma. I to nie jest przypadek, bo sytuacji takich w Kielcach wiele.
ghs
 
Posty: 38
Dołączył(a): środa 06 sierpnia 2008, 12:04

Re: Czy obowiązuje mnie sygnalizacja...

Postprzez taik » sobota 16 listopada 2013, 18:17

ghs napisał(a):Och, gdyby za plecami fotografa był sygnalizator...

Ale tam jest z tyłu sygnalizator, na wlocie skrzyżowania. Nie chodziło o sygnalizator w pasie rozdziału/przy wyspie, bo ten pełniłby takie samo zadanie jak omawiany sygnalizator nad jezdnią - byłby dodatkowym sygnalizatorem, lecz w obrębie skrzyżowania. Chodziło o sygnalizator na wlocie - to jest sygnalizator podstawowy.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Bubel sygnalizacyjny

Postprzez ghs » niedziela 17 listopada 2013, 00:24

Przecież to jest skrzyżowanie dwupasmówek z wyspą środkową, jak można za skrzyżowaniem powtarzać sygnał sprzed tego skrzyżowania? Tym wylotem opuszczają skrzyżowanie pojazdy z trzech wlotów (lub nawet czterech, jeśli liczyć zawracanie); sygnalizator, którego zdjęcie wkleiłeś, stoi jedynie przy jednym z wlotów.

Jeszcze większe nieporozumienie jest przy skręcie w prawo. Dlaczego skręcając w prawo samochód szary (link) nie zatrzymał się? Przecież z jego punktu widzenia nad wylotem ma sygnał czerwony ;-)
ghs
 
Posty: 38
Dołączył(a): środa 06 sierpnia 2008, 12:04

Re: Bubel sygnalizacyjny

Postprzez taik » poniedziałek 18 listopada 2013, 16:01

ghs napisał(a):Przecież to jest skrzyżowanie dwupasmówek z wyspą środkową, jak można za skrzyżowaniem powtarzać sygnał sprzed tego skrzyżowania?

Rozporządzenie 220 dopuszcza taką możliwość, na zasadach wyjątku, dla sygnalizatora dodatkowego.
ghs napisał(a):Tym wylotem opuszczają skrzyżowanie pojazdy z trzech wlotów (lub nawet czterech, jeśli liczyć zawracanie);

Sygnalizator dotyczy tylko tych strumieni ruchu, w stronę których jest zwrócony, inaczej - pojazdów jadących jezdnią prostopadłą do danego sygnalizatora.
ghs napisał(a):sygnalizator, którego zdjęcie wkleiłeś, stoi jedynie przy jednym z wlotów.

I jest on wymagany na wlocie, jako sygnalizator podstawowy. Ten, o którym jest mowa, to sygnalizator dodatkowy, który powtarza wskazanie sygnalizatora podstawowego.
ghs napisał(a):Jeszcze większe nieporozumienie jest przy skręcie w prawo. Dlaczego skręcając w prawo samochód szary (link) nie zatrzymał się? Przecież z jego punktu widzenia nad wylotem ma sygnał czerwony ;-)

Po pierwsze: sygnalizator jest zwrócony do niego bokiem.
Po drugie: zauważ gdzie należy się zatrzymać przed sygnalizatorami umieszczonymi nad jezdnią:

Rozporządzenie 170:
§99.2. Jeżeli sygnalizator jest umieszczony nad jezdnią, to zatrzymanie pojazdu wynikające z nadawanego sygnału powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a w razie jej braku przed jezdnią, nad którą sygnalizator został umieszczony.

Skręcający w prawo jedzie tą jezdnią, nad którą jest ustawiony sygnalizator, a przed którą należy się zatrzymać w przypadku braku linii zatrzymania. Skoro skręcający w prawo nie ma gdzie się zatrzymywać (bo w takiej sytuacji nie obligują go do tego przepisy) jedzie dalej - brak tutaj nieporozumienia.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Bubel sygnalizacyjny

Postprzez szymon1977 » wtorek 19 listopada 2013, 01:17

Niestety, jeżeli drogowcy nie stosują się ściśle do "220" znakując drogi to i ścisłe interpretacje przepisów na wykonanych przez nich bublach się nich sprawdzają.
-----
ghs napisał(a):Przecież to jest skrzyżowanie dwupasmówek z wyspą środkową, jak można za skrzyżowaniem powtarzać sygnał sprzed tego skrzyżowania?
Słuszna uwaga, traktując PoRD ściśle. Biorąc jednak pod uwagę, że prawdopodobnie drogowcom chodziło o zabronienie przejechanie przez jezdnię, nad którą sygnalizator wisi wszystkim, niezależnie skąd nadjechali to sygnalizator jest powtórzeniem sygnalizatorów, o których drogowcy zapomnieli.
ghs napisał(a):Przecież z jego punktu widzenia nad wylotem ma sygnał czerwony
Bo na skrzyżowaniu oznakowanym zgodnie z "220" sygnalizator ten by go nie dotyczył.
szymon1977 napisał(a):Brakuje nad znakami A-7 sygnalizatorów, których powtórzeniem zgodnie z "220" powinien być widoczny sygnalizator.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości