Jak się weźmie miarkę to wyjdzie, że nie ma to znaczenia.jasiek23 napisał(a):Środek pasa tez nie wchodzi w gre bo to zbyt daleko od pobocza.
W większości pasy ruchu mają 3.5m.
1. Rowerzysta jedzie przy samej krawędzi jezdni. Kierownica zajmuje jakieś 30-40cm. Przepisowy metr i szerokość auta daje 3.5m. Niby przepisowo ale wiadomo, że jak coś będzie jechało z przeciwka to pojedzie na trzeciego i tego metra nie zachowa bo lepiej zachować większą odległość od wymijanego pojazdu a nie wyprzedzanego rowerzysty.
2. Rowerzysta jedzie bardziej bezpiecznie dla siebie czyli 0.5 od krawędzi. 30cm kierownica, 1m odstępu i szerokość auta daje 3.8m. W pasie się nie zmieści więc powinien wyprzedzać pasem dla kierunku przeciwnego. Najlepiej jak całym pasem wtedy zachowa 1.7m. Ale co w przypadku na trzeciego? Można na gazetę. Odstęp powiedzmy 20cm i już mieści się w pasie. Niby więc 0.5m od krawędzi wystarczy na ewentualne manewry rowerzyście ale nie uchroni go od wyjątkowych idiotów.
3. Zwiększamy do metra i mamy 2.2m przestrzeni obok rowerzysty. Trochę mało by wyprzedzić na gazetę bo musielibyśmy liczyć na to, że pojazd z naprzeciwka trochę zjedzie do krawędzi. Możliwe jak najbardziej ale prawdopodobieństwo znikome. Na pewno najlepsze rozwiązanie.
4.Skoro doszliśmy do wniosku, że nie da się bezpiecznie dla obu przepisowo wyprzedzić rowerzysty tym samym pasem to w czym przeszkadza jazda rowerzystów obok siebie? W niczym. Bo i tak należy to zrobić pasem obok. A jest lepiej dla kierowcy? Jest bo dwa rowery obok zajmują mniej miejsca wzdłuż.
Węższe pasy ruchu? Odpowiedź oczywista.
A jak są szersze niż 3.5m? To wtedy jak najbardziej jazda obok siebie jest nieprzepisowa jeśli jest możliwość wyprzedzenia rowerzysty tym samym pasem.