Kolizja przy "nietypowej" zmianie pasa - kto winny

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Kolizja przy "nietypowej" zmianie pasa - kto winny

Postprzez lith » piątek 19 lipca 2013, 23:46

@charade
Nie mam pojęcia jak to dokładnie wyglądało szczerze mówiąc mnie to nie interesuje i nie mam zamiaru dociekać czyja wina. Po prostu jakby mi się taka sytuacja wydarzyła 2x w krótkim odstępie czasu to bym sie poważnie zaczął zastanawiać co zrobiłem nie tak.

Ja prawka długo nie mam, dopiero kilka lat więc mało w życiu widziałem, ale sporo jeżdżę na co dzień po wielopasmówkach i jeszcze mi się nie przydarzyło coś takiego. Więc albo miałeś strasznego pecha, albo bym sie doszukiwał winy w za wolnej zmianie pasa/późnym sygnalizowaniu/wolnej jeździe/nie patrzeniu tam gdzie się powinno.

btw. skoro nie widziałeś gościa wcześniej to skąd wiesz kto zaczął pierwszy zmieniać pas?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kolizja przy "nietypowej" zmianie pasa - kto winny

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 22 lipca 2013, 12:38

Ja na taki numer nikomu szansy nie daję. Jeżeli wiem, że będę zmieniał pas ruchu włączam kierunkowskaz jeszcze podczas wymijania/omijania/wyprzedzania i kierownicą skręcam zaraz jak obok przeszkody przejadę. Nawet do lusterka patrzeć za bardzo nie potrzeba.
-----
lith napisał(a):...bym sie doszukiwał winy...
Raczej bym się winy tutaj nie doszukiwał, bo mało prawdopodobne aby taka sytuacja miała miejsce przy 100% zgodnym z przepisami zachowaniem tamtego co pojawił się znikąd. Co więcej, może się okazać, że kolega charade wykonał zmianę pasa ruchu prawidłowo zakładając zgodnie z Art.4. zgodne z przepisami zachowania innych uczestników ruchu w sytuacji gdy nie dostrzegł niczego, co skazywałoby na możliwość wystąpienia zachowań niezgodnych. A, że z roku na rok kretynów na drogach coraz więcej, coraz szybsze mają samochody i w coraz większym poważaniu PoRD...

Przykre, że pewnych zdarzeń nie da się w Sądzie udowodnić i przy braku dowodów można zostać uznanym za winnego w sytuacji, gdy jest się nie winnym.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Kolizja przy "nietypowej" zmianie pasa - kto winny

Postprzez Drezyna » poniedziałek 22 lipca 2013, 19:27

LeszkoII napisał(a):Obowiązek upewnienia się czy ktoś nie zamierza zmienić pasa ruchu, nie oznacza, że zabronione jest wyprzedzanie w takich warunkach. Pierwszeństwo ustala Art.25.4....

Porównaj z łaski swojej stosowny przepis Konwencji, gdzie zamiast "upewnienia się, czy" jest "upewnienie się, że", przemyśl i nie wprowadzaj w błąd. I powtórz podstawy Kodeksu Drogowego, bo 25.4 na pewno nie dotyczy pierwszeństwa. Odrobinę umiaru, pliz po raz enty!
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Kolizja przy "nietypowej" zmianie pasa - kto winny

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 22 lipca 2013, 20:22

A Ty znów swoje... w typowym stylu - 0 konkretów, licznik zapracował.
"upewnić się, czy", "upewnić się, że" - nie wiedzę tutaj słowa 'pierwszeństwo' a różnica leksykalna pomiędzy 'czy' a 'że' jest bez znaczenia.
Jakbyś śledził temat, to z jego kontekstu domyśliłbyś się, że zamiast 4 wcisnąłem omyłkowo 2 i wyszło 25.4. zamiast 22.4.

Kogo i w jaki sposób wprowadzam w błąd? - sam się zastanów i napisz konkretnie albo inaczej tracisz czas.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Kolizja przy "nietypowej" zmianie pasa - kto winny

Postprzez Drezyna » poniedziałek 22 lipca 2013, 22:04

LeszkoII napisał(a):Kogo i w jaki sposób wprowadzam w błąd? - sam się zastanów i napisz konkretnie albo inaczej tracisz czas.

Czyli co? Nieważna treść i numery artykułów, ważne imaginacje LeszkoII? Paranoja? Nie ten sens i nie ten numer, ot co.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości