Sygnalizacja zmiany kierunku jazdy.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez kg1956 » środa 05 maja 2010, 11:39

A jeśli to będzie ścieżka w pole a nie stacja to też migam w prawo?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez cman » środa 05 maja 2010, 11:42

Czyli droga gruntowa? Tak.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez bac » środa 05 maja 2010, 11:45

A jeśli to będzie ścieżka w pole a nie stacja to też migam w prawo?


Nie ma w tym nic trudnego i nic nie powinno być tutaj dyskusyjne.
Wyjdźmy od tego, że sygnalizujesz każdą zmianę kierunku jazdy tj. każde znaczące skręcenie kierownicy.
Od tych wszystkich przypadków skręcenia odejmij te, w których nie ma możliwości innego pojechania, bo droga tak prowadzi, więc sygnalizowanie takiej zmiany kierunku jest tam w oczywisty sposób zbędne.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez kg1956 » środa 05 maja 2010, 11:50

Rozumiem. Promień łuku (czyli kąt) ma tu znaczenie?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez bac » środa 05 maja 2010, 12:09

No, jeśli Twoja droga odchyla się o 5 stopni, to oczywiste jest stwierdzenie, że jedziesz prosto i nie migasz.
Jeśli odchyla się o 90 stopni, to oczywiste jest, że skręcasz i migasz.

Gdzieś pomiędzy tymi wartościami musi być punkt graniczny, ale przepisy go nie definiują, więc trzeba do tego podejść zdroworozsądkowo.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez Cyberix » środa 05 maja 2010, 13:18

A ja nie dam się przekonać, bo dla mnie to jest chory aby:

- sygnalizować, że NIE WJEŻDŻAM na stację, czyli nie wyłączam się z ruchu...
- sygnalizować, że NIE WJEŻDŻAM na drogę gruntową, czyli nie wyłączam się z ruchu...

natomiast:

- nie sygnalizować, zjazdu na stację, czyli wyłączenia z ruchu,
- nie sygnalizować, zjazdu na drogę gruntową, czyli wyłączenia z ruchu...

Teraz mamy obrazek sytuacyjny:

Obrazek


WY:
Wasze zielone autko chce pojechać "prosto" na drogę gruntową. Zatem powoli zwalnia aby nie wjechać na tą drogę z prędkością 90 km/h tylko 20 bo nawierzchnia jest bardzo zła, koleiny, dziury, itd.
Jadące z tyłu autka widząc zwalniający pojazd, sprawdzają widoczność, leci łuk drogi w prawo, nie ma drzew, nie ma krzaków, widoczność po horyzont, nic nie jedzie z przeciwnej strony więc, nie ma zakazu wyprzedzania, więc włączają lewy kierunkowskaz i wyprzedzają wasze zielone autko... toczycie się powoli toczycie aż zatrzymujecie się na środku drogi, ale samochody dalej wyprzedzają/omijają was z lewej strony (po co mają kombinować z poboczem skoro mogą jechać po jezdni?), bo to jest akurat koniec długiego weekendu, powroty do domu, i z tej strony jedzie 1000 samochodów a z naprzeciwka ani jeden... i tak stoicie i stoicie aż przejedzie to 1000 samochodów... a ilu kierowców będzie się zastanawiać "po co on tam stoi?" - bo przecież nie będą widzieć tej zarośniętej drogi gruntowej...

JA
Tymczasem ja jadę sobie zielonym autkiem, chcę zjechać na na drogę gruntową, więc włączam lewy kierunkowskaz i zwalniam... jadące z tyłu samochody NIE MOGĄ mnie wyprzedzać z lewej strony ponieważ mam włączony lewy kierunkowskaz, więc albo zwalniają albo kombinują jak wyprzedzić mnie z prawej strony - wolno im to zrobić, bo mam włączony lewy kierunkowskaz... spokojnie zwalniam, oni mnie wyprzedzają z prawej strony, zjeżdżam sobie na drogę gruntową a pozostałe 1000 pojazdów jadących za mną spokojnie jedzie dalej...

I która sytuacja jest bardziej czytelna i mniej niebezpieczna?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez BlueDevil » środa 05 maja 2010, 13:27

1. Kto wyprzedza w takim miejscu??
2. Na luku byla by linia ciagla, tam jest kat prawie 90 stopni
3. jezeli pojazdy brazowe wyprzedzaja, bo rzekomo sa pewne o bezpiecznosci wykonania tego manewru, dlaczego zielony stoi a nie jedzie?? naciagne zwalnianie od 90 do 20 mnie nie przekonuje

no i tu jest kwestia, ze gdyby w tym miejscu kazdy jadac droga twarda uzywal prawego, inni wiedzieli by ze kontynuuje jazde w prawo, bez prawego oznacza ze jedzie prosto, z drogi twardej na gruntowa, ale nie
pomyslowi dobromirzy wpadli na to ze bezpieczniej bedzie nie sygnalizowac w prawo nic, a jazde prosto lewym kierunkowskazem
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez bac » środa 05 maja 2010, 13:39

Na luku byla by linia ciagla, tam jest kat prawie 90 stopni

I zapewne znak ostrzegawczy "Niebezpieczny zakręt w prawo" (gwoli przypomnienia: na zakrętach tak oznaczonych wyprzedzanie jest zabronione).

A ja nie dam się przekonać, bo dla mnie to jest chory aby:

- sygnalizować, że NIE WJEŻDŻAM na stację, czyli nie wyłączam się z ruchu...
- sygnalizować, że NIE WJEŻDŻAM na drogę gruntową, czyli nie wyłączam się z ruchu...

natomiast:

- nie sygnalizować, zjazdu na stację, czyli wyłączenia z ruchu,
- nie sygnalizować, zjazdu na drogę gruntową, czyli wyłączenia z ruchu...

Zrozumże wreszcie, że nie sygnalizujesz wjeżdżania/niewjeżdżania na stację czy drogę gruntową, tylko zmianę kierunku jazdy. Jeśli wszyscy będziemy się trzymać jednej wersji (tej określonej przepisami, a nie gazetą, wymyślnymi sytuacjami drogowymi, itp.), to wszyscy się dobrze porozumiemy i nie trzeba będzie bawić się w "Pomysłowych Dobromirów" tworzących swoje przepisy.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez kg1956 » środa 05 maja 2010, 13:40

Jasne. Rozumiem. Tak myślę sobie, że nie widziałem nigdy chyba migającego pojazdu w takiej sytuacji a jeżdżę dość dużo. Trzebaby chyba na każdym właściwie zakręcie szukać dróg gruntowych, ścieżek, parkingów, dróg ''bocżnych''. Wydaje się to absurdem!
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lith » środa 05 maja 2010, 13:53

Raczej rzadko się spotyka, żeby droga gruntowa odchodziła tak na wprost, więc specjalnie szukać nie musisz :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Cyberix » środa 05 maja 2010, 13:54

BlueDevil napisał(a):1. Kto wyprzedza w takim miejscu??
2. Na luku byla by linia ciagla, tam jest kat prawie 90 stopni
3. jezeli pojazdy brazowe wyprzedzaja, bo rzekomo sa pewne o bezpiecznosci wykonania tego manewru, dlaczego zielony stoi a nie jedzie?? naciagne zwalnianie od 90 do 20 mnie nie przekonuje

Rozumiem, że każde łuki o 90 stopni są niebezpieczne :shock: Mają linię ciągłą i zakaz wyprzedzania?
Rozumiem, że wjeżdżasz na drogę gruntową z prędkością 90 km/h :shock: ?
Rozumiem, że wszyscy inni jadący za mną WIEDZĄ, że tam jest droga gruntowa? :shock:
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez BlueDevil » środa 05 maja 2010, 14:00

kg1956 napisał(a): Tak myślę sobie, że nie widziałem nigdy chyba migającego pojazdu w takiej sytuacji a jeżdżę dość dużo.


no i wlasnie z tym walczymy na tym forum

Cyberix napisał(a):Rozumiem, że każde łuki o 90 stopni są niebezpieczne :shock: Mają linię ciągłą i zakaz wyprzedzania?


no pokaz mi zakrety o kacie 90stopni tak nie oznaczone

Cyberix napisał(a):Rozumiem, że wjeżdżasz na drogę gruntową z prędkością 90 km/h :shock: ?


nie, ale 40 to juz ok

Cyberix napisał(a):Rozumiem, że wszyscy inni jadący za mną WIEDZĄ, że tam jest droga gruntowa? :shock:


nie musza, nie mam prawego kierunkowskaza wiec to oznacza ze nie kontynuuje jazdy z przebiegiem drogi
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez kg1956 » środa 05 maja 2010, 14:12

BlueDevil tak z ręką na sercu. Jak jedziesz na trasie to na prawie każdym łuku migasz? Bo właściwie na prawie każdym są jakieś odnogi. Ja nie migam. Jadę spokojnie do celu.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Cyberix » środa 05 maja 2010, 14:15

Aha, czyli w takiej sytuacji to jak powinienem migać zgodnie z waszą teorią?
Obrazek
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez cman » środa 05 maja 2010, 14:17

A cóż ma znowu rondo do tego?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości