Zderzenie - co mi grozi?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Glammaniara » wtorek 23 grudnia 2008, 00:31

Ale przy pierwszej nie poczuwam się do winy. Mimo że zapłaciłam. Więc dlatego mówię, że zdarzyło mi się to pierwszy raz, a ta ucieczka to z nerwów. Ja się nie usprawiedliwiam. Wiem, że zrobiłam głupotę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez yogge » wtorek 23 grudnia 2008, 00:37

Jakiś czas temu podobny cwaniaczek przyklepał mi zderzak z tyłu, a ja ów zderzak naprawdę lubiłem taki jakim był. Ciekawe czy było mu wstyd, też nie raczył był wykazać się odwagą cywilną i przyznać się do winy, słowem - zwiał.

Sytuacja na rondzie - nie chce mi się czytać całego opisu, ale sam jestem do bólu przekonany, że czy moja czy cudza wina i tak wzywam policję. Zwłaszcza mając na uwadze niektóre z opisanych na tym forum sytuacji i ich interpretację przez policję.

Może to czas na weryfikację poglądów odnośnie dobrej jazdy...?
yogge
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek 02 sierpnia 2007, 16:12

Postprzez BOReK » wtorek 23 grudnia 2008, 01:13

Ludzie, dajcie spokój temu tematowi. Dziewczynie może jest przykro (jak pisze), może nie jest - nieważne, i tak to niczego nie zmieni. Tak samo umoralniające gadki, które najwyraźniej są bezcelowe, bo "winna" zdaje sobie sprawę że źle zrobiła i takie dogadywanie nie ma sensu. Nie znajdzie przecież teraz faceta i mu nie zapłaci, tak samo nie znajdzie tego pierwszego i mu kasy nie zabierze. Pytała czy coś jej grozi, dowiedziała się że tylko jak facet się uprze i po sprawie, howgh.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Glammaniara » wtorek 23 grudnia 2008, 01:32

Ok, już wiem co mi grozi. Tak czy inaczej, dziękuję wszystkim za napisanie tych kilka zdań - zwłaszcza pouczających. Mogę tylko przysiąc, że następnym razem w razie jakiejkolwiek kolizji od razu wysiadam z samochodu. Na pewno już nigdy nie zwieję. Wiem, że mogłam postąpic inaczej. Mogłam dac facetowi gwarancję na piśmie, że zapłacę. Ale racja - teraz już go nie znajdę. Jest mi przykro, że rozwaliłam komuś wóz i to tuż przed Świętami, a w dodatku zachowałam się szczeniacko i to tyle.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez cmd » wtorek 23 grudnia 2008, 03:22

rodzice niekupili oc?
cmd
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 28 lipca 2008, 23:00

Postprzez karampuk » wtorek 23 grudnia 2008, 07:47

Hmm, może ma standardowe OC z zapisem, że kierujący ma PJ co najmniej rok?
karampuk
 
Posty: 114
Dołączył(a): piątek 28 listopada 2008, 00:05

Postprzez Glammaniara » wtorek 23 grudnia 2008, 09:02

No mam OC, ale nie mam pojęcia jakie. W takiej sytuacji jak ta coś mi to daje? Wytłumaczcie jak to jest. Jeszcze chciałabym przy okazji zapytac czy jeżeli ktoś we mnie walnie z tyłu, to czy zawsze jest to wina tego, kto walnął - nawet przy moim gwałtownym hamowaniu? Na przykład kiedy gwałtownie zahamuję, widząc zmieniające się światło albo gdy w ostatniej chwili zauważę pieszego, zahamuję i ktoś we mnie uderzy. Czy w takiej sytuacji korzystne jest dla mnie wzywac policję?
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez Razor1990 » wtorek 23 grudnia 2008, 09:08

Glammaniara napisał(a):No mam OC, ale nie mam pojęcia jakie. W takiej sytuacji jak ta coś mi to daje? Wytłumaczcie jak to jest. Jeszcze chciałabym przy okazji zapytac czy jeżeli ktoś we mnie walnie z tyłu, to czy zawsze jest to wina tego, kto walnął - nawet przy moim gwałtownym hamowaniu? Na przykład kiedy gwałtownie zahamuję, widząc zmieniające się światło albo gdy w ostatniej chwili zauważę pieszego, zahamuję i ktoś we mnie uderzy. Czy w takiej sytuacji korzystne jest dla mnie wzywac policję?
Tak, bo to on nie zachował bezpiecznej odległości i prędkości
Razor1990
 

Postprzez agniesiaa90 » wtorek 23 grudnia 2008, 10:49

Glammaniara napisał(a): Potem świadek powiedział, że ten drugi kierowca zjeżdżał z ronda z wewnętrznego pasa i powinien mnie puścic. Ale on się uparł, że za szybko wjechałam na rondo i że wymusiłam pierwszeństwo i że nie był na wewnętrznym pasie.

Miałąś, świadka uderzenie bylo od tyłu, wiec to raczej on mogl zaplacic ale, ze zobaczyl mloda kobiete za kierownicą to wiedział, ze cokolwiek Ci powie to i tak sie zgodzisz... Nikt kto powoduje stłuczkę za stłuczką nie jeździ dobrze...
agniesiaa90
 
Posty: 232
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 23:22
Lokalizacja: Kraśnik-Lublin- Okolica

Postprzez qwer0 » wtorek 23 grudnia 2008, 11:55

Mam 19 lat i wcześniej zapłaciłam komuś innemu za szkody wszystko co miałam.

no cooo Ty, fiilmow nie ogladasz?
Moglas chociazby zrobic mu laske :P
A tak na serio:
No mam OC, ale nie mam pojęcia jakie. W takiej sytuacji jak ta coś mi to daje? Wytłumaczcie jak to jest.

OC (jest obowiazkowe) - Odpowiedzialnosc Cywilna - daje Ci to, ze jak spowodujesz kolizje i nie masz z czego zaplacic, to wlasnie towarzystwo ubezpieczeniowe, w ktorym masz zawarta umowe na OC zaplaci za szkody, ktore wyrzadzilas.
I wcale nie musi byc przy tym wzywana policja, spisuje sie na miejscu oswiadczenie - w ten sposob unikasz mandatu oraz pkt karnych.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kamix500 » wtorek 23 grudnia 2008, 12:25

qwer0 masz racje ale i tak zniżki tracisz (ile to zależy od firmy w której ma sie OC ) czasem lepiej dać pare złotych a mieć pełne zniżki, a znając życie auto ma na kogoś z rodziny zeby nie płacić za OC sporej gotówki.
kamix500
 
Posty: 288
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2008, 08:47
Lokalizacja: Izdebnik k Krakowa

Postprzez Glammaniara » wtorek 23 grudnia 2008, 12:59

agniesiaa90 napisał(a):Nikt kto powoduje stłuczkę za stłuczką nie jeździ dobrze...


Zgadza się, ale to przypadek, że tego samego dnia miałam dwie stłuczki, w tym jedną z nieswojej winy (według mnie). W dodatku to było na parkingu, gdzie było ciasno. Starałam się wyjeżdżac powoli, ale mój błąd, że patrzyłam do tyłu, bo drugi rząd miejsc parkingowych był dosyc blisko. Nie zwróciłam uwagi na przód i stało się. Dlatego nie jest to wynik jakichś drogowych szaleństw czy zupełnej bezmyślności (mówię o stłuczce, nie o ucieczce). Tak więc nie uważam żebym była jakimś piratem drogowym :roll:

Tak, mam auto na kogoś z rodziny, ale nie wiem dokładnie jak to jest z tymi zniżkami. Ktoś mi powiedział, że tak będzie taniej po prostu.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez cman » wtorek 23 grudnia 2008, 13:06

Ale to, że nie jesteś piratem, wcale nie musi oznaczać, że automatycznie jesteś dobrym kierowcą.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez d » wtorek 23 grudnia 2008, 13:25

Można jechać i 150 km/h przez Warszawę, ale nikogo przy tym nie stuknąć.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez Glammaniara » wtorek 23 grudnia 2008, 13:55

Nie wiem czy jestem dobrym kierowcą. Na tym poziomie można miec ku temu wątpliwości. Wiem, że przestrzegam przepisów, nie przekraczam prędkości i nawet jak mam pierwszeństwo, to stosuję zasadę ograniczonego zaufania. Ja nawet silnika nie odpalę, jeżeli wszyscy nie zapną pasów. Więc jestem bardzo rygorystyczna w tych zasadach. Nie jadę sobie na hop siup. Cały czas przy tym myślę. I mimo tych przygód, nadal mam nadzieję byc kiedyś wystarczająco dobrym kierowcą, żeby móc się wogóle zdecydowac na kurs na instruktora. Dlatego to wszystko jest dla mnie takie ważne. Chociaż przynaję, że faktycznie coś mi musiało nieźle strzelic do łba :? Jedno zdarzenie mnie chyba nie przekreśla.
Obrazek
Avatar użytkownika
Glammaniara
 
Posty: 142
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2008, 17:08
Lokalizacja: Grudziądz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości
cron