Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez lith » wtorek 10 kwietnia 2012, 11:58

@Drezyna
Przecież to o czym piszesz to właśnie blokowanie strzałek, bo mam jechać przy prawej krawędzi, więc nie pisz, że 'no nie', bo dokładnie o tym piszesz.

Jeżeli prosto przez skrzyżowanie biegnie 1 pas, a na wjeździe jest szerszy, żeby można było wykonać prawoskręt na s-2 to ciężko nazwać kogoś kto ustawia sie na prawo od wszystkich i potem próbuje ich zepchnąć jadącym przepisowo. Mnie tez tak kiedyś wyprzedzano. Stałem po lewej stronie prawego pasa, dokładnie na przeciwko już węższego pasa, którym opuszcza się skrzyżowanie po prawej miejsce dla skręcających i jakieś łepki się ustawiły na prawo od wszystkich bo postanowiły byc 'sprytne' i w ten sposób ominąć kilka pojazdów. Na szczęście nie zahaczyli o mnie, a o krawężnik z prawej strony- bo jadąc prosto z tej swojej 'prawej krawędzi' jechali prosto w chodnik. Ogólnie nie wyobrażam sobie, żeby mnie w takiej sytuacji uznać winnym. Z reszta tutaj w temacie tez nie ma wątpliwości kto był winnym bo ten z prawej winnym uznany został. Dla mnie niedopuszczalne jest w takiej sytuacji wystawienie mandatu za nie jechanie 'możliwie blisko prawej krawędzi'. Karanie ludzi za kulturę na drodze i nieutrudnianie ruchu?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Drezyna » wtorek 10 kwietnia 2012, 14:09

lith - ja przepisów nie stanowię. Napisano możliwie blisko prawej krawędzi - jeśli masz miejsce to tak jedziesz, koniec. Pretensje do stanowiących prawo. Tłumaczenie kulturą łamania przepisów do mnie nie przemawia. Również to, że stoisz na wprost pasa - co to za argument? Codziennie jeżdżę przez skrzyżowanie, na którym na wprost pasa jest pas do jazdy w przeciwnym kierunku. Ustawiasz się nieprawidłowo, uważasz to za partnerstwo i jeszcze pewnie uważasz, że masz pierwszeństwo, więc wymuszasz na kierowcy z prawej, żeby zamiast Cię ominąć, wyprzedził nieprawidłowo. I jeszcze jesteś przekonany, że on to cham, a ty uprzejmy. Czy z uprzejmości zjeżdżasz na chodnik, obszar wyłączony z ruchu, pas przeciwny lub wjeżdżasz na skrzyżowanie, jak jest za wąsko na strzałce?

Zdaje sobie sprawę, że lokalna praktyka bywa taka, jak opisujecie, nawet p. Dworzak nawołuje do takiego zachowania. Niemniej jednak, jeśli ktoś stosuje przepisy, a nie zwyczaj ludowy, to należy to z pokorą uszanować. I ustąpić pierwszeństwa, a nie kombinować jak Adam Słodowy.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez lith » wtorek 10 kwietnia 2012, 15:02

Przykro mi , ale z pokorą frajera z siebie robić dać nie zamierzam :) Bo biedny umcyk-umcyk w rozklekotanym audi nie ma jak wjechać, bo ominął z prawej wszystkie samochody chcące jechać prosto i biedak nie ma jak się wbić przed nie.
Jazda możliwie z prawej strony to nie jazda za wszelką cenę tak blisko prawej strony jak się da. Tylko, żeby bez powodu nie zjeżdżać na lewo... tu logiczny powód do takiego zjechania jak najbardziej jest.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez szerszon » wtorek 10 kwietnia 2012, 20:09

Drezyna napisał(a): jeśli z dwóch niewyznaczonych pasów robi się jeden, ustępujemy pierwszeństwa prawemu, a nie zmyślamy kosmiczne historyjki o prawym zanikającym pasie, jeśli prawidłowo ustawiony pojazd omija nas z prawej strony, nie wymuszamy na nim manewru wyprzedzania i takie tam elementarne prawidła ruchu.
Prostota i elegancja, nic poza tym.
jezdżę przez takie skrzyzowanie, gdzie jest popularny i to bardzo ,prawoskręt na S-2 i ustawiam sie przy osi jezdni-dlaczego ?
Za skrzyzowaniem pas nie zanika, jest najnormalniej w swiecie zastawiony przez parkujące samochody- jak sie ma troche wyobrazni i jedzie prosto przez te skrzyzowanie , normalnym jest ustawienie sie przy osi.. i to jest ustawienie mozliwie blisko prawej, ale bez przesady, nie na prawym krawezniku- i dolary przeciw orzechom, kto zakwestjonuje takie ustawienie sie jako łamiące Art 16.4- no chyba ze Ty, przesympatyczny kolego ? :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez maryann » środa 11 kwietnia 2012, 08:50

Drezyna, tak przejrzałem Twoje posty i specjalnie jasno nie wskazałeś na przepis dający temu po prawej(w omawianej sytuacji) pierwszeństwo. Że niby z czego, którego artykułu ono wynika?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Drezyna » środa 11 kwietnia 2012, 10:45

Koledzy, stosując waszą argumentację można uzasadnić wszystko.
Przykład: S-1, Sygnał czerwony - zakaz wjazdu za sygnalizator. Za sygnalizator, ale obok można przejechać, nieprawdaż? No i upłynniamy ruch. Takie dyskusje nie prowadzą niestety do niczego i nie warto ich prowadzić. maryann pyta jaki przepis daje pierwszeństwo temu po prawej. No jaki? Pewnie, że można dyskutować, tylko po co? Można udowadniać, że prawy pas zanika, zostaje tylko lewy, że ten na lewym jako bardziej kulturalny ma pierwszeństwo, bo jedzie prosto, a prawy wyprzedza z prawej i takie bzdety. Naprawdę bawi was to? A przepis jest jasny - prawa krawędź jezdni i tyle. Ja stosuję, a wy róbta sobie co chceta.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez maryann » środa 11 kwietnia 2012, 11:10

Póki co, to nie można dyskutować, bo nie ma nad czym- nie podałeś żadnego argumentu w postaci jakiegoś przepisu, zasady. Takie sytuacje się zdarzają i czasem ktoś jedzie i zatrzyma się możliwie blisko, a inny i tak wjedzie z jego prawej...(choćby motocyklem extraslim)- i co wtedy? Co zastosujesz by ich pogodzić?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez lith » środa 11 kwietnia 2012, 11:33

Drezyna napisał(a):Przykład: S-1, Sygnał czerwony - zakaz wjazdu za sygnalizator. Za sygnalizator, ale obok można przejechać, nieprawdaż?

nie chcę wchodzić w offtop, ale oczywiście, że można. Są skrzyżowania gdzie w celu upłynnienia ruchu np. prawoskręt jest puszczany na prawo od sygnalizatora przez co może jechać cały czas.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Drezyna » środa 11 kwietnia 2012, 13:30

maryann napisał(a):Co zastosujesz by ich pogodzić?

Ja? Jak zwykle PoRD. Ty, jak mniemam Klechdy sezamowe...
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Minor » środa 11 kwietnia 2012, 13:43

Tylko widzisz, wszyscy tu podali przepisy które stosują.

Ty jedyny nic.


I----I-\
I----I--\
I----I---\
I----I----I
I----I----I
--A----B

Przyjrzyj się... mojej sztuce

Daj mi przepis, który mówi o tym że pojazd A ma obowiązek ustąpić pojazdowi B. Nie wiem coś ty wymyślił... i skąd to wziąłeś.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez maryann » środa 11 kwietnia 2012, 13:59

Drezyna napisał(a):Ja? Jak zwykle PoRD.
Takie zwykle:
Drezyna napisał(a):ja najpierw myślałem[...]o KW o ruchu..., potem[...] pomyślałem o Konstytucji, Karcie Praw i Karcie Gwarancyjnej
To zastosuj wreszcie ten PoRD... -proszę pięknie!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Drezyna » środa 11 kwietnia 2012, 15:55

Minor napisał(a):Daj mi przepis, który mówi o tym że pojazd A ma obowiązek ustąpić pojazdowi B.

I-I----\
I--I----\
I---I----\
I----I----I
I----I----I
--A----B
No cóż...
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Minor » środa 11 kwietnia 2012, 16:10

To uzasadnij czemu twoim zdaniem przy niewyznaczonych biegną tak a nie tak jak ja narysowałem?;)
Jestem ciekaw jak by się skończyła próba egzekwowania tego "pierwszeństwa" na egzaminie:P:P

Mało tego... policja uznała kto jest winny. Podważasz opinię władzy?
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Drezyna » środa 11 kwietnia 2012, 19:59

No cóż, definicja pasa ruchu, plus obowiązek jazdy możliwie blisko prawej krawędzi, plus ruch prawostronny, plus reguły ustępowania prawemu.
A ty jak proponujesz, od lewej, od linijki, na oko, na czuja, czy za każdym razem jak ci się podoba?
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Mandat za jazdę nie przy prawej krawędzi jezdni...

Postprzez Minor » środa 11 kwietnia 2012, 20:46

Reguła ustępowania temu z prawej strony, kiedy jedziesz swoim pasem ruchu? Hmmm.... Zacznij egzekwować te swoje pierwszeństwa itp:) I pochwal się kiedy stracisz prawko.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości