Jak się ustawić ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez szerszon » piątek 08 lutego 2013, 21:42

Co ten cytat z wiki ma wspólnego z PoRD i z "bezwzględnością" pierwszeństwa ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez Zonaimad » piątek 08 lutego 2013, 21:51

Pytaniem nie jest co ten cytat ma wspólnego z PoRD, tylko pytaniem jest co Twój post (ten, który cytowałem) ma wspólnego z tematem. :-) Pisałem o bezwzględnie obowiązującej normie prawnej, jaką jest przepis o obowiązku ustąpienia miejsca nadjeżdżającemu tramwajowi, a ty tu nagle o tym, że nie ma czegoś takiego jak "bezwzględność" w przepisach - a teraz jeszcze, ni z gruchy ni z pietruchy, o ustępowaniu pierwszeństwa...

Natomiast pytanie "co ten cytat z wiki ma wspólnego z PoRD?" jest tak głupie, że aż żal odpowiadać... :D Jak myślisz, o wspólnego może mieć teoria prawoznawstwa z Prawem o ruchu drogowym? :D
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez szerszon » piątek 08 lutego 2013, 22:03

Art 3 jest ponad twoją normę bezwzględnego zjechania z torów , gdy tramwaj pojawi się i gdy ma blokowaną dalszą jazdę przez pojazd na torowisku.
Jeśli chodzi o związek z tematem to nie wiem , kto tu zaczyna dzielić włos na czworo.
Wobec tych "bezwzględnych norm" nie ma opcji wjechania na torowisko, ponieważ kiedyś tam może pojawić sie tramwaj ?
To już paranoja , zejdź na ziemię.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez Henq » piątek 08 lutego 2013, 22:32

Zonaimad napisał(a): Pisałem o bezwzględnie obowiązującej normie prawnej, jaką jest przepis o obowiązku ustąpienia miejsca nadjeżdżającemu tramwajowi

No ale jak się ta "Twoja norma prawna" ma do sytuacji:
ustępujesz tramwajowi, on przejeżdża i Ty wjeżdżasz na tory, przez chwilę nie możesz ich opuścić (auta jadą np z naprzeciwka i musisz im ustąpić) i nadjeżdża inny tramwaj?
Wg tego co pisałeś musisz temu drugiemu ustąpić tak? Ale gdzie masz zjechać? Przed Tobą auta za tobą auta. Wznieść się w powietrze?
"Norma prawna" ma zastosowanie tylko jak jesteś z tramwajem jak by to ująć: "na równi" - tak jak w przypadku skrzyżowania równorzędnego, jesteś sam na skrzyżowaniu nie zatrzymujesz się i nie czekasz na auto które z Twojej prawej nadjedzie za 5min, działa to tylko wtedy gdy dwa auta mniej więcej równocześnie wjadą na skrzyżowanie. Tak samo przepisy i sytuacja z tramwajami.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez Zonaimad » sobota 09 lutego 2013, 00:57

szerszon napisał(a):Art 3 jest ponad twoją normę bezwzględnego zjechania z torów

Skreślmy całe PoRD i zostawmy tylko art. 3. Po co więcej, skoro art. 3 jest nad każdym przepisem? :D Art. 3 - dodajmy - naruszony przez kierowcę, który wjechał na tory, utrudniając tym samym ruch tramwajowi. ;-)

Poza tym, skoro art. 3 jest ważniejszy niż ustąpienie miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi (identycznie sformułowany obowiązek mają tutaj pieszy idący jezdnią i samochód znajdujący się na torowisku), to rozumiem że jeżeli samochód uderzy w pieszego idącego jezdnią (który nie zszedł z jezdni mimo, że miał obowiązek ustąpienia miejsca) to wina kierowcy auta, bo art. 3? Przekreśli to kilka stron niegdysiejszej dyskusji. ;-)
Henq napisał(a):Wg tego co pisałeś musisz temu drugiemu ustąpić tak? Ale gdzie masz zjechać? Przed Tobą auta za tobą auta. Wznieść się w powietrze?

No to jest właśnie tylko i wyłącznie Twój problem. Masz być gdziekolwiek, ale nie ma cię być na torach - popełniasz wtedy bowiem wykroczenie. Musisz sobie albo zapewnić miejsce na ucieczkę, albo nie wjeżdżać na tory, albo liczyć się z możliwością dostania mandatu lub spowodowania kolizji. To tylko kilka opcji. W miejscu, w którym auto nie ma możliwości ucieczki z torów przed nadjeżdżającym tramwajem powinien być zakaz ruchu aut - taka (analogiczna) konkluzja wypłynęła z niegdysiejszej dyskusji o obowiązku ustępowaniu miejsca (tylko tam chodziło o pieszego).
Henq napisał(a):"Norma prawna" ma zastosowanie tylko jak jesteś z tramwajem jak by to ująć: "na równi"

A gdzie tak jest w PoRD napisane? Przepis jest przepis, jasny i wyraźny. Co to zresztą znaczy "na równi"? :D Pewnie, że jesteś z tramwajem "na równi", on przecież nie jedzie po wiadukcie. :D
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez szerszon » sobota 09 lutego 2013, 08:55

Zonaimad napisał(a):1.Skreślmy całe PoRD i zostawmy tylko art. 3. Po co więcej, skoro art. 3 jest nad każdym przepisem? :D Art. 3 - dodajmy - naruszony przez kierowcę, który wjechał na tory, utrudniając tym samym ruch tramwajowi. ;-)

2. to rozumiem że jeżeli samochód uderzy w pieszego idącego jezdnią (który nie zszedł z jezdni mimo, że miał obowiązek ustąpienia miejsca) to wina kierowcy auta, bo art. 3? Przekreśli to kilka stron niegdysiejszej dyskusji. ;-)
3. albo liczyć się z możliwością dostania mandatu lub spowodowania kolizji. To tylko kilka opcji.
4. W miejscu, w którym auto nie ma możliwości ucieczki z torów przed nadjeżdżającym tramwajem powinien być zakaz ruchu aut -
5. taka (analogiczna) konkluzja wypłynęła z niegdysiejszej dyskusji o obowiązku ustępowaniu miejsca (tylko tam chodziło o pieszego).

1. Art 3 nie jest nad każdym przepisem w sensie ,w jakim widzę, twojego pojmowania.
Art 3 nie pozwala bezmyślnie egzekwować swojego pierwszeństwa...m.in rowerzystom wbijającym sie na PdR i ze sztandarami "bezwzglednego pierwszeństwa"
Wjazd na tory i zablokowanie ruchu dla tramwaju, który akurat ma ochote pojechać ( chociaż od poczatku pisałem, ze na tory wjeżdżamy, gdy na horyzoncie nie ma tramwaju i z dużą dozą prawdopodobienstwa opuści sie torowisko, ale trzeba czytać ze zrozumieniem) nie jest "narażeniem na szkodę" .
Trzeba odróżnić zablokowanie ruchu od rozjechania pojazdu.
Jest pewna hierarchia wartości, które wraz z osiągnięciem dojrzałości emocjonalnej dociera.
na razie prezentujesz postawę dzieciaka z piaskownicy , któremu cukierek się ubrudził :D

2. Nie wiem jakim cudem do tego doszedłeś, ale tak :spoko:
Jeśli jestem w stanie ,nie rozjeżdżam pieszego który złamał przepis.

3. mandat tak...ale spowodowanie kolizji ? :wow: A rzucił sie na ten tramwaj ?

4. zdecydowanie lepiej wywalić tramwaj. :D
Teorie czasami padają.....
5. Obawiam się przekłamania w interpretacji-link ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez Henq » sobota 09 lutego 2013, 12:48

Zonaimad napisał(a):3. albo liczyć się z możliwością dostania mandatu lub spowodowania kolizji. To tylko kilka opcji.

Ty czytasz w ogóle to co piszesz? czy tak tylko odpowiadasz by zaistnieć?
Jakim cudem auto stojące może być sprawcą kolizji? Wytłumacz mi to, bo jakoś tego nie pojmuje.
Skrzyżowanie z torami skręcasz w lewo oczekujesz na auta z naprzeciwka aż przejadą a tu "łup" w Ciebie tramwaj bo nie powinno Cię być na torach? Jak już pisałem jedziesz do miasta z tramwajami i co masz się na pamięć uczyć rozkładów jazdy kiedy w danym miejscu przejedzie tramwaj by łaskawie oczekiwać na niego bo jesteś minutę wcześniej i ustąpić mu pierwszeństwa?
Nie no załamałeś mnie teraz swoim myśleniem.
"na równi" nie znaczy "równy"
"na równi" znaczy mniej więcej obok siebie.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez Zonaimad » sobota 09 lutego 2013, 19:12

Henq napisał(a):Jakim cudem auto stojące może być sprawcą kolizji?

Wyobraź sobie na przykład nieoświetlone auto zaparkowane na autostradzie, albo ciężarówkę stojącą na przejeździe kolejowym. ;-) A to tylko początek listy możliwych przypadków.
szerszon napisał(a):Jest pewna hierarchia wartości, które wraz z osiągnięciem dojrzałości emocjonalnej dociera.
na razie prezentujesz postawę dzieciaka z piaskownicy , któremu cukierek się ubrudził

I pisze to człowiek, który nie potrafi uargumentować swoich przekonań bez obrażania interlokutorów?
szerszon napisał(a):Jeśli jestem w stanie ,nie rozjeżdżam pieszego który złamał przepis.

Podkreślone zdanie jest kluczowe.
szerszon napisał(a):zdecydowanie lepiej wywalić tramwaj.

Kłóciło by się to z racjonalnymi zasadami planowana transportu - tramwaj jest wydajniejszy.
szerszon napisał(a):3. mandat tak...ale spowodowanie kolizji ? :wow: A rzucił sie na ten tramwaj ?

Oczywiście, że nie... ale żeby była wina motorniczego tramwaju, to musiałby on wjechać w samochód z premedytacją, jak to podniosłeś w jednym z wątków na tym forum... a co, jak wjedzie przypadkiem, bo nie zauważył naruszającego przepisy samochodu? ;-)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez lith » sobota 09 lutego 2013, 22:59

Akurat byłem świadkiem takiego zdarzenia tramwaj vs stojąca taksówka i czekająca na przejazd, tramwaj dzwonił, potem hamował, ale nie wyhamował. Taksiarz bez gadania podpisał oświadczenie, że jest sprawcą. Nie tak łatwo komuś udowodnić, że 'wjechał z premedytacją'. Myślę, że wystarczyłby argument motorniczego, że zaczął hamować od razu jak zauważył, że taksówka prawdopodobnie nie ustąpi mu miejsca, a nie hamował mocniej, bo zagrażałoby to bezpieczeństwu pasażerów. Czyli zrobił wszystko, co było w jego mocy, żeby uniknąć wypadku, niestety zabrakło mu pół metra... ale dzięki jego reakcji tylko lekko drzwi wgniecione w samochodzie :mrgreen:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez szerszon » sobota 09 lutego 2013, 23:26

Zonaimad napisał(a):1.Wyobraź sobie na przykład nieoświetlone auto zaparkowane na autostradzie, albo ciężarówkę stojącą na przejeździe kolejowym. ;-) A to tylko początek listy możliwych przypadków.

2.I pisze to człowiek, który nie potrafi uargumentować swoich przekonań bez obrażania interlokutorów?

3.Kłóciło by się to z racjonalnymi zasadami planowana transportu - tramwaj jest wydajniejszy.
4.co, jak wjedzie przypadkiem, bo nie zauważył naruszającego przepisy samochodu? ;-)

1. na razie nie ma co sobie wyobrażać. Nie ma mowy o nieoświetlonym aucie czy cieżarówce na autostradzie.
Brakuje mi tu tylko cysterny na pasie startowym. :eek2:
Pamietasz jeszcze pierwszy post, czy podac linka ?

2. jaki interlokutor taka odpowiedź... :wink:
Nie wiem o co Ci chodzi. w każdym wątku kończy sie na " bo w ełropie' " bo w Holandii..."
Może o przepisach a nie o przekonaniach, co ?
Na argumenty jesteś zazwyczaj odporny.

3. nie interesuje mnie ,ze coś z czymś sie kłóci-nie podobają mi sie tramwaje-wywalamy..
Podyskutujesz z takim "argumentem" w twoim stylu ?

4. W pierwszej kolejności do pudła lekarza, który mu dał lewe zaświadczenie lekarskie i psychotechniczne.
Po drugie , akurat ze zdjęcia z pierwszego postu z pewnością juz rozwinie taka prędkość,że nie da rady zauważyć.
Zejdź na ziemię.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez Zonaimad » niedziela 10 lutego 2013, 00:51

szerszon napisał(a):Może o przepisach a nie o przekonaniach, co ?

W każdym wątku mówię o przepisach. To ty chcesz polemizować z, jasnymi dość, zapisami PoRD. W tym przypadku zapis jest jasny. Nadjeżdża tramwaj - ma cię nie być na torowisku, bo masz obowiązek ustąpienia miejsca. Koniec i kropka. Jeżeli z własnej winy doprowadzisz się do sytuacji, w której nie masz gdzie zjechać żeby ustąpić tego miejsca, to trudno, to już twój problem.
szerszon napisał(a):ie interesuje mnie ,ze coś z czymś sie kłóci-nie podobają mi sie tramwaje-wywalamy..

Na szczęście nikogo nie interesuje, co ty myślisz na ten temat. ;-) Są pewne paradygmaty, których obowiązek mają trzymać się planiści. Nie ustalasz ich ty, nie ustalam ich ja, ale to że ci się bardzo nie podobają nie doprowadzi do ich zmiany. ;-) Natomiast fakty są takie, że organizacja ruchu stwarzająca dla kierowców zagrożenie (np. powodująca konieczność złamania przepisów) to błąd w organizacji ruchu i powinna być zmieniona. W interesie jeżdżących tamtędy kierowców jest interweniować w tej sprawie.
szerszon napisał(a):W pierwszej kolejności do pudła lekarza, który mu dał lewe zaświadczenie lekarskie i psychotechniczne.

Może brał zaświadczenie z tego samego miejsca, co ten pan z tego wątku. ;-) Zdecyduj się na jedną wersję swoich przekonań. W tamtym wątku pisałeś, że osoba wjeżdżająca w kogoś kto popełnia wykroczenie będzie winna kolizji tylko, jeżeli wjechała z niego z premedytacją. Teraz mówisz dokładnie coś odwrotnego. ;-) Jak chorągiewka - z której strony wiatr zawieje, takąmasz interpretację przepisów... ;-) Tylko, że przepisy są jedne. I ich właściwa interpretacja też jest jedna. ;-) To ma coś ta premedytacja do rzeczy, czy nie? :D
szerszon napisał(a):na razie nie ma co sobie wyobrażać. Nie ma mowy o nieoświetlonym aucie czy cieżarówce na autostradzie.
(...)
Pamietasz jeszcze pierwszy post, czy podac linka ?

Umiesz czytać? Kolega pytał, jakim cudem stojące auto może być sprawcą kolizji. To mu pokazałem kilka jaskrawym przykładów na to, że może.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez lith » niedziela 10 lutego 2013, 01:07

Jak to nie ma mowy o nieoświetlonym aucie na środku drogi? Na obwodnicy (czy czymś w tym stylu) Sofii kilka lat temu prawie tak się wbiliśmy w czarny samochód stojący w poprzek drogi z kierowcą i panią chyba lekkich obyczajów wewnątrz. Na szczęście nie pomimo 2 pasów w każdą stronę akurat na tym kawałku nie było pasa zieleni (a droga momentami ma po 4 wyznaczone pasy w każdą stronę) Nie mam pojęcia skąd sie tam wzięli. Może ręczny puścił i się wytoczyli? W każdym razie na drogach na prawdę można się spotkać z sytuacjami, które sie fizjologom nie śniły.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez szerszon » niedziela 10 lutego 2013, 17:31

Ale po co takie przykłady.
Pierwszy post -konkretne miejsce.
Pytanie w kwestii egzaminu jak sie ustawić...o czym my tu piszemy ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez szerszon » niedziela 10 lutego 2013, 17:43

Zonaimad napisał(a):1.W każdym wątku mówię o przepisach. To ty chcesz polemizować z, jasnymi dość, zapisami PoRD. W tym przypadku zapis jest jasny.
2.Na szczęście nikogo nie interesuje, co ty myślisz na ten temat.
3.Zdecyduj się na jedną wersję swoich przekonań. W tamtym wątku pisałeś, że osoba wjeżdżająca w kogoś kto popełnia wykroczenie będzie winna kolizji tylko, jeżeli wjechała z niego
4.Umiesz czytać? Kolega pytał, jakim cudem stojące auto może być sprawcą kolizji. To mu pokazałem kilka jaskrawym przykładów na to, że może.

1. Taaa...
Mo post z początku wątku
szerszon napisał(a):Jak nie ma tramwaju na horyzoncie to oczywiście trzeba wręcz wjechać na tory.

Za trudne do zrozumienia ....
Czy napisałem,ze jak nadjezdża tramwaj to wjezdżamy na tory...i tak ze wszystkim.
Dramat.
2. Na szczęście ***** chcących powyrzucać samochody z miast jest jeszcze niewielu i niewiele mogą :D
No popatrz, jak zacząłem uprawiać demagogię to nagle przeszkadza...masz monopol ?
3. Może link ? Czy tak samo jak z tymi wyrokami sądowymi , które rzekomo są, tylko nikt ich nie widział ?( to w kontekście nierozgarnietej rowerzystki)
To sie odniosę.
[...OT...]
Poda j te przykłady z wyrokiem sądowym w porównaniu do sytuacji z poczatku wątku.

X<- lith tu był
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jak się ustawić ?

Postprzez oskbelfer » środa 13 lutego 2013, 23:42

z dyskusji zrozumiałem że tramwajarz zwany motorniczym - może gnać po torach bez opamietania, nie patrząc czy na torach jest pusto czy też stoi czołg. ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości