Sygnalizacja + ustąp pierszeństwa

[sebix]

Nie tylko. Pozostają jeszcze piesi i pojazdy szynowe. I otóż mając zielone światło i chcąc skręcić w prawo MUSISZ przepuścić tramwaj który jedzie z naprzeciwka i chce skręcić w swoje lewo!

Napisalem w stosunku do pojazdow. Pieszych oczywiscie trzeba przepuscic za zakretem. Tramwaju jednak nie MUSISZ przepuscic skrecajac w prawo kiedy dziala sygnalizacja, poniewaz tramwaj ten nie ma prawa miec mozliwosci wjazdu ;) Inaczej wchodzilby w kolizje rowniez z jadacymi na wprost przez skrzyzowanie, a mysle, ze wiesz, ze to niemozliwe przy zielonym swietle. Skrecajac za to w lewo na zielonym swietle przy sygnalizatorze S1 ustepujesz pierwszenstwa tramwajom poruszajacym sie rownlolegle do Ciebie, ale to tak na marginesie, bo nie dotyczy to tematu :)

[scorpio44]

Przede wszystkim jak jechałbym od północy i skręcał w lewo i światła by nie działały to gdziś nim wjadę na skrzyżowanie powinienem minać znak A-7.

Sęk w tym, że niekoniecznie. Jest niemało tego typu skrzyżowań tak właśnie oznakowanych, że skręcasz z drogi z pierwszeństwem w lewo i masz pierwszeństwo przed skręcającym z przeciwka w prawo, chociaż o tym nie wiesz. Tak czy owak problem ten pojawia się dopiero przy wyłączonej sygnalizacji. W przypadku omawianym tutaj żadnych wątpliwości co do pierwszeństwa skręcającego w prawo nie powinno być.

[M.S.]

A jednak wątpliwości są :)
Pomijam już "zwykłych" kierowców, ale ostatnio jadąc z kursantem skręcałem w lewo, a w swoje prawo jechała druga eLka, która oczywiście się zatrzymała, aby nas przepuścić.
Mało tego instruktor pokazał mi, żebym "klupnął" się w głowę, bo to my mamy pierwszeństwo :)