Wyprzedzanie a prędkość

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Łakom » wtorek 02 marca 2004, 12:24

Miros napisał(a):ja wcale nie twierdze ze wyprzedzanie z wieksza predkoscia jest zgodne z przepisami. to oczywiscie jest lamanie przepisow i ja o tym wiem.

Miros napisał(a):policja raczej nie miala by zastrzezen ze jechales 120 na odcinku gdzie jest 90. mowisz ze wyprzedzales i chciales to zrobic jak najszybciej zeby nie stwarzac zagrozenia.
jedno zaprzecza drugiemu :shock: :shock:


Miros kogo Ty oszukujesz gdzie policja przymyka oko przekroczenie predkości :?: dla nich to jest kasa :!: im więcej mandatów tym większa premia , a powiedz mi czy wyprzedzałes tam gdzie stoi policja :?: lub widziałes kogoś kto rak robi :?: bo ja jeszce nigdy......
aha jak dlamnie mzoe byc też koniec tematu,
Ps. co do pierwszej Twojej zacytowamej wypoiwedzi. / to po co miałes sie spytać drogówi o wprzedzenie jeżeli Ty wiesz że jest to celowe łamanie przepisów ??
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez Slawek » wtorek 02 marca 2004, 12:29

Łakom napisał(a):a powiedz mi czy wyprzedzałes tam gdzie stoi policja :?: lub widziałes kogoś kto rak robi :?: bo ja jeszce nigdy......

Ja nie wyprzedzałem tam gdzie stoi policja, ale wyprzedzałem policję (na środku małego skrzyżowania). I na pewno przekroczyłem wtedy prędkość. Czy to się wlicza?
PS. Muszę dodać, że zrobiłem to samochodem, a nie motorem.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Łakom » wtorek 02 marca 2004, 13:58

Sławek skąd mam to wiedziec :!:
wyprzedzanie na skrzyżowaniu jest dozwolone z prawej strony tylko gdy poprzedzający nas samochód skręca w lewo, lub z lewej strony gdy samochód skręca w prawo, a ja nie wiem jakie było to skrzyzowanie, ile było pasów ruchu, z której strony wyprzedzałeś, ja Was i tak nie przekonam ale jestem przekonany w 100 % ze nie można wyprzedzac z większa predkoscią niz jest danym ocinku drogi...... jeżeli nei wierzycie to juz Wasza sprawa, łatwo to moża sprawdzic, spytajcie sie drogówki/ napiszcie do jakiejś gazety motoryzacyjnej np. auto świat i później na łamach gazety zobaczycie kto mial racje/ lub poprostu spytajcie sie w szkole jazdy, jakiegoś instruktora lub wykładowce, no chyba że sie wstydzicie tylko nie wiem czego..........
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez Slawek » wtorek 02 marca 2004, 14:35

No ja wyprzedzałem, kiedy policja jechała prosto i ja też jechałem prosto. Tak czy inaczej nikt nie twierdzi, że to jest dozwolone, ale nikt się do tego nie stosuje, bo to nie ma sensu.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez miros » wtorek 02 marca 2004, 15:36

lakom w drugim moim cytacie jest slowo "raczej". oznacza to tyle ze nie tweirdze w 100 procentach ze policja olewa przekraczanie predkosci we wszystkich sytuacjach. ale w takim konkretnym przypadku moze sie skonczyc na upomnieniu.

a policja czesto przymyka oko na takie rzeczy. zdarzylo mi sie to juz ze trzy razy. raz jak jechalem ze starym i wlasnie stary wtedy wyprzedzal, skonczyl wyprzedzanie przed zakretem (na zakrecie byl juz na lewym pasie) na liczniku bylo jakies 80-90 km/h na odcinku gdzie bylo 60 km/h. policja go zatrzymala bo nie widziala jak wyprzedzal tylko widziala jak wyjechal zza zakretu z predkoscia okolo 80 km/h. stary im wytlumaczyl ze wyprzedzal i wlasnie redukowal predkosc. skonczylo sie na upomnieniu.

inna sytuacja (tym razem moja)
wracalem ze znajomymi samochodem w 5 osob. droga nieoswietlona, bylo okolo 22. jade 80 km/h i widze w lusterku jakies swiatla ktore sie zblizaja. zwiekszam predkosc (bo droga waska, i marne szanse na wyprzedzenie, nie chce zeby typ mi na zderzaku siedzial) jade juz 100 km/h a ten samochod sie zbliza. no to zwiekszylem jeszcze do 120 km/h i patrze a ten caly czas jedzie za mna w coraz blizszej odleglosci. dojechalismy do domu kolezanki, zatrzymalem sie i w lusterku zobaczylem niebieskie swaitelko z dachu tego samochodu.

chcieli mi wlepic mandat, ale po namowach skonczylo sie na upomnieniu i spisaniu wszystkich.

tak wiec panowie policjanci nie zarobili zadnej kasy.


a po co mialem sie pytac drogowki? hmm moze dla walsnej satysfakcji, moze chcialem sobie z nimi pogadac?

wiesz, kto pyta nie bladzi
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Moskwicz » środa 10 marca 2004, 19:46

Pytałem sie instruktora nie można wyprzedzac jesli wiadomo ze sie przekroczy dozwoloną predkość
Moskwicz
 
Posty: 39
Dołączył(a): czwartek 29 stycznia 2004, 10:29

Postprzez Łakom » środa 10 marca 2004, 20:52

eeee tam, policja na to przymyka oko bo co to za różnica ze koleś jedzie 80 km/h tuz przy szkole gdzie obowiązuje 40 on chiał tylko wyprzedzic dla bezpieczeństwa :!: policja za to mandatów nie stawia, policja jest od tego żeby dawac mandaty za złe parkowanie bo każdy głupi polak potrafi ją przegadac, co najwyżej da upomnienie. A tam gdzie jest znak to policja ma racje, a w tym przypadku znaku niema to policja nie ma racji....

Miros pytałeś sie drogówki żeby dodać sobie satyfakcji :?:
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez miros » środa 10 marca 2004, 23:46

nie nie musialem dodawac sobie satysfakcji, ale widze ze ty musisz sobie jej troche dodac piszac swojego posta.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez mostom » poniedziałek 15 marca 2004, 15:50

Łakom napisał(a):Miros jeżeli spytasz sie policjanta ( a nalegam spytaj sie, jestem gotów sie założyć tylko nie wiem jak to zrobic i o co sie założyc :D :D ) to powie Ci że celowe łamanie przepisów grodzi mandatem, przeciesz nie musisz jechac tak jak wskazują znaki mozesz jechac to 80km/h to Cię przeciesz nie zbawi.... a łamanie przepisów jest tylko i wyłącznie uzasadnione gdy "wybirałes" bezpieczeństwo zamiast stosowac sie do przepisu

Dobrze gada - piwa mu dać.
Mnie złapali w takiej sytuacji - nie było gadania. Przekroczenie prędkości i już. Gościu jakimś dostawczym zobaczył z oddali policję to zwolnił do 20 km/h (ograniczenie do 40 km/h) - ja z zza tak dużego samochodu ich nie zauważyłem, wkurzył mnie - wdepnąłem w podłogę i przy wyprzedzaniu miałem 64 km/h - 150 zł mandatu. Ograniczenie jest ograniczeniem i nie ma znaczenia dlaczego jadę szybciej - jeżeli nie jest się w stanie wyprzedzić samochodu z dozwlną prędkością to go nie można wyprzedzić.
mostom
Avatar użytkownika
mostom
 
Posty: 234
Dołączył(a): piątek 21 listopada 2003, 08:57
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez ella » środa 21 kwietnia 2004, 12:24

.... czasami prędkość bezpieczna jest wyższa niż dopuszczalna, np. podczas wyprzedzania - jako stan wyższej konieczności.



Zobaczcie co na ten temat piszą panowie eksperci. Wypowiedź zaczerpnięta z pytań z auto testu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Colin is the best » środa 21 kwietnia 2004, 12:58

Czy zatem można przekroczyć dopuszczalną prędkośc jeśli się wyprzedza :?: Już nawet nie za miastem, ale w mieście. powiedzmy jest dwujezdniówka po dwa pasu ruchu w każdą stronę i ograniczenie do 50. Jedziemy sobie lewym pasem i wyprzedzamy wszystkich po kolei. Czy wtedy mogę wcisnąć te 80 :?:
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez ella » środa 21 kwietnia 2004, 13:07

Colin is the best napisał(a):Czy zatem można przekroczyć dopuszczalną prędkośc jeśli się wyprzedza :?: Już nawet nie za miastem, ale w mieście. powiedzmy jest dwujezdniówka po dwa pasu ruchu w każdą stronę i ograniczenie do 50. Jedziemy sobie lewym pasem i wyprzedzamy wszystkich po kolei. Czy wtedy mogę wcisnąć te 80 :?:

Ja też juz nie wiem czy można.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bulo » czwartek 22 kwietnia 2004, 23:46

Łakom napisał(a):niestety nie macie racji,
przepisy jasno określają ograniczenie prędkosci na danym odcinku drogi w tym przypadku 90 km/h, i nie moza jechac więcej ani przy wyprzedzaniu ani przy omijaniu....to jest niestety luka a nawet duża dziura w przepisach ruch drogowego, ale jeżeli złapie nas policja płacimy mandat.....


Sorry, jaka dziura?
Nie łapie!
:)
Avatar użytkownika
bulo
 
Posty: 19
Dołączył(a): poniedziałek 19 kwietnia 2004, 10:35
Lokalizacja: Bytom

Postprzez barteks2 » piątek 23 kwietnia 2004, 14:38

bulo napisał(a):Sorry, jaka dziura?
Nie łapie!
:)

To, że przy wyprzedzaniu powinno być dozwolone nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędości.
barteks2
 
Posty: 111
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2003, 14:18

Postprzez pankowal » poniedziałek 26 kwietnia 2004, 19:38

I suśnie żeśta zauważyli z tą predkością
- to następna bzdura wymyślona przez urzeników i to nie bylejakich jeno w ministerstwie głupoty.
Gość jedzie 85 więc ty wyprzedzasz z pr. 90 km/h a za zakrętem reklama zakładu pogrzebowego. Tak że wg urzeników nic się nie dzieje wszystko gra. Pełna pbsługa zapewniona?????
Avatar użytkownika
pankowal
 
Posty: 22
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 19:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 216 gości