droga glowna

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

droga glowna

Postprzez assik » sobota 22 września 2007, 03:42

Obrazek

Sytuacja z egzaminu.Egzaminator na tej drodze wydaje polecenie "jedzmy drogą glowna" (obie asfaltowe) .Droga glowna to pogrubione linie pod znakiem 'ustap pierwszenstwa' -dobrze mysle czy zle? bo cos mi sie wydaje,ze juz sie pogubilam.Kiedy droga glowna bedzie drogą na wprost?-jesli nie ma znakow?


Obrazek

W jakiej sytuacji droga zaznaczona czerwona linia bedzie droga glowna jesli obie sa asfaltowe i rowne sobie? Jakie znaki musza tam stac?

Instruktor mi tlumaczyl,ale na tyle skupilam sie na jezdzie ,ze nic z tego nie pamietam :lol:
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez Paweu » sobota 22 września 2007, 08:23

Ad. 1 Droga główna to ta oznaczona pogrubiona linia. Znak jest tak skonstruowany aby kierujacy zawsze wyjezdzal z dolu znaku (z linii ktora znajduje sie na dole). Na Twoim rysunku jest blad gdyz ze znaku ustawionego po prawej stronie wynika ze znajdujemy sie na drodze glownej, a jest znak "ustap pierwszenstwa".

Ad. 2 Jezeli ta droga na gorze jest wyjazdem z obiektu przydroznego, parkingu, droga wewnetrzna, droga gruntowa, lub jest oznaczona znakiem STOP lub 'ustap pierwszenstwa'.
Paweu
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 08 maja 2007, 20:39

Re: droga glowna

Postprzez KUBA_1 » sobota 22 września 2007, 08:58

assik napisał(a):(...)Sytuacja z egzaminu.Egzaminator na tej drodze wydaje polecenie "jedzmy drogą glowna" (obie asfaltowe) .(..):lol:


Wydaje mi się, że egzaminator popełnił błąd. W tej sytuacji powinien wyraźniej określić kireunek jazdy.
W takiej sytuacji radzę na bierząco dopytać egzaminatora lub zwrócić uwagę, aby czytelniej wydawał polecenia. To też człowiek może go rutyna zwodzić.

Może powiedział "jedziemy na drogę "główną"" - to wtedy prosto.
Tylko, że to rónież mało czytelne polecenie.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez TOMASZEK » sobota 22 września 2007, 09:40

witam moim zdaniem w pierwszej sytuacji egzaminator popelnil blad bo droga glowna to droga w prawo jak i prosto z twojego kierunku jazdy jakbyscie jechali z kierunku po twojej prawej tam gdzie zrobilas blad w znaku bo powinien byc droga z pierwszenstwem to wtedy mogl by wydac takie polecenie albo nawet moze nic nie mowic :!: :P co do drugiej sytuacji to tak jak napisal kolega wyzej standartem jest glupota ze na obszarze zabudowanym oznakowuje sie tylko drogi podporzadkowane a na drodze z pierwszenstwem nic sie nie stawia wtedy trzeba sie rozejrzec w boki i zobaczyc czy sa znaki podporzadkowania jesli tak to masz pierwszenstwo jesli ich nie ma to stosujemy ogolne zasady pierwszenstwa :P
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez cwaniakzpekaesu » sobota 22 września 2007, 10:38

Tomaszek:
co do drugiej sytuacji to tak jak napisal kolega wyzej standartem jest glupota ze na obszarze zabudowanym oznakowuje sie tylko drogi podporzadkowane a na drodze z pierwszenstwem nic sie nie stawia wtedy trzeba sie rozejrzec w boki i zobaczyc czy sa znaki podporzadkowania jesli tak to masz pierwszenstwo jesli ich nie ma to stosujemy ogolne zasady pierwszenstwa

Mógłbyś tę tezę podeprzeć konkretnym przepisem (podać podstawę prawną)?

Assik:
Droga glowna to pogrubione linie pod znakiem 'ustap pierwszenstwa' -dobrze mysle czy zle? bo cos mi sie wydaje,ze juz sie pogubilam.


Nie pogubiłaś się, grubsza krecha to droga z pierwszeństwem.

Sytuacja z egzaminu.Egzaminator na tej drodze wydaje polecenie "jedzmy drogą glowna" (obie asfaltowe) .


Należało spytać : na wprost czy w prawo?

Obrazek
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez TOMASZEK » sobota 22 września 2007, 13:26

na co chcesz podstawe prawna temat 1 czy 2???
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez scorpio44 » sobota 22 września 2007, 14:41

TOMASZEK napisał(a):na co chcesz podstawe prawna temat 1 czy 2???

Prośba Cwaniaka... odnosiła się przecież do konkretnego cytatu...

A co do głównego tematu - nie ma czegoś takiego, jak "droga główna". Są drogi z pierwszeństwem przejazdu (na tabliczkach oznaczone grubą kreską), drogi podporządkowane oraz inne drogi niebędące drogami publicznymi (gruntowe, dojazdowe itd.), z których wyjeżdżający jest włączającym się do ruchu. To raz.
Dwa - egzaminator ma wydać konkretne polecenie co do kierunku jazdy. Jeżeli chce, żeby skręcić w prawo, to ma to powiedzieć (nawet jeżeli droga "główna" - czyli z pierwszeństwem - tam skręca). Jeżeli egzaminator nie mówi nic, jedziemy prosto (niezależnie od przebiegu drogi "głównej").
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez fibi » sobota 22 września 2007, 17:50

scorpio44 napisał(a):Dwa - egzaminator ma wydać konkretne polecenie co do kierunku jazdy. Jeżeli chce, żeby skręcić w prawo, to ma to powiedzieć (nawet jeżeli droga "główna" - czyli z pierwszeństwem - tam skręca). Jeżeli egzaminator nie mówi nic, jedziemy prosto (niezależnie od przebiegu drogi "głównej").


No chyba, że jeszcze przed wyjechaniem z placu egzaminator określa warunki egzaminu mówiąc, że cały czas jedziemy drogą główną (z pierszeństwem), chyba, że wyda inne polecenie - ja jechałam cały czas z pierszeństwem i skręcalam z pierszeństwem na egzaminie nawet jesli egzaminator nie wydał polecenia skrętu. Co egzaminator to obyczaj.

Mógłbyś tę tezę podeprzeć konkretnym przepisem (podać podstawę prawną)?


Zgadzam się z Toamszkiem, że nierzadko można spotkać w mieście nieoznakowane tak do końca skrzyżowania (przynajmniej w moim mieście) - owszem stoją znaki "ustąp pierszeńśtwa" ale jadący drogą z pierszeństwem nie ma żadnych znaków i wtedy pozostaje albo szukanie wzrokiem trójkąta przy dojeżdzaniu do skrzyzowania (zwłaszcza jeśli nie ma żadnych słupków mogących sugerować skrzyżowanie równorzędne). Jeśli się dojrzy na poprzecznej drodze znak "ustąp" to mamy pierszeńśtwo, a jeśli takeigo się nie dopatrzymy to traktujemy skrzyżowanie jak równorzędne - pierszeństwo z prawej - chyba o to chodziło Tomaszkowi. Bo chyba nie oczekujesz podstawy prawnej takiej sytuacji, kiedy znaków oznaczających pierszeństwo może nie być?
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez TOMASZEK » sobota 22 września 2007, 18:25

w rozporzadeniu z 2003 r dla szczegolowych warunkow technicznych dla znakow i syg.drogowych jest napisane wyraznie ze powinna byc oznakowana droga podporzadkowana jak i z pierwszenstwem a podstawy prawnej na to co napisalem wyzej niema chyba tylko inteligencja drogowcow tu ma zastosowanie :D :D :D :D :D
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez scorpio44 » sobota 22 września 2007, 19:11

Tomaszek, tylko że droga z pierwszeństwem nie musi być oznaczona na każdym skrzyżowaniu. ;) Poszkaj na forum, ktoś tu kiedyś (chyba Kopan) przedstawiał przepisy z "warunków szczegółowych" mówiące o tym.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez assik » sobota 22 września 2007, 19:20

scorpio44 napisał(a):A co do głównego tematu - nie ma czegoś takiego, jak "droga główna".
Dwa - egzaminator ma wydać konkretne polecenie co do kierunku jazdy. Jeżeli chce, żeby skręcić w prawo, to ma to powiedzieć (nawet jeżeli droga "główna" - czyli z pierwszeństwem - tam skręca). Jeżeli egzaminator nie mówi nic, jedziemy prosto (niezależnie od przebiegu drogi "głównej").

Moze i nie ma czegos takiego,ale egzaminatorzy tak wlasne na egzaminie czesto mowia .Juz mnie instruktor na to przygotowal i mialam wlasnie takie jazdy z typowymi poleceniami egzaminatorow :)
A co do drugiego -niestety wcale nie musi tak powiedziec.Łatwo mówić,ale jesli wyda polecenie 'jedzmy droga glowna' ,a ja sie zapytam "w prawo czy lewo?" to moge oczekiwac conajmniej niezbyt milego komentarza,a jesli sie pomyle no to bedzie nieciekawie.To tak samo jakby byl nakaz jazdy w prawo ,a ja "slysząc" milczenie zapytalabym "w prawo czy w lewo"...Oczywiscie ja tu opisuje najbardziej czarne scenariusze ,ale rownie dobrze moze mi sie trafic na egzaminie ktoś wporządku :)
Musze sie starać przygotowac na wszystkie sytuacje,ktore zdarzyly sie juz zdającym .A jak to bedzie w moim przypadku to sie okaze.Miejmy nadzieje,ze bedzie normalnie mowil 'w prawo' w 'lewo'.
ps. moje ulubione polecenie egzaminatora to chyba to : "zawrocmy z wykorzystaniem elementu infrastruktury drogowej" :D Lubia takie szyfry :)



KUBA_1 napisał(a):Wydaje mi się, że egzaminator popełnił błąd. W tej sytuacji powinien wyraźniej określić kireunek jazdy.

Taka sytuacja nie miala miejsca,ja tylko dla potrzeb watku wymyslilam to zdanie "egzaminator wydaje polecenie..." ,zeby dowiedziec sie ,ktora to droga glowna :)

cwaniakzpekaesu napisał(a):Nie pogubiłaś się, grubsza krecha to droga z pierwszeństwem.

Oj...ale mi nie chodzilo o to czy grubsza krecha to droga z pierwszenstwem...chodzilo mi o to czy grubsza krecha to droga glowna.



A w rysunku popelnilam blad faktycznie...przepraszam.
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez scorpio44 » sobota 22 września 2007, 23:01

assik napisał(a):Oj...ale mi nie chodzilo o to czy grubsza krecha to droga z pierwszenstwem...chodzilo mi o to czy grubsza krecha to droga glowna.

Skoro już twierdzisz, że egzaminatorzy używają zwrotu "droga główna", to na jaką drogę tak mówią? Nie na drogę z pierwszeństwem? Bo z tego Twojego zdania wynika, że to co innego... A ja w takim razie nie mam pojęcia, o co chodzi.

A co do tego, że egzaminatorzy już tak mówią... Jeżeli dojedziesz od strony grubszej kreski i egzaminator powie "jedziemy drogą główną" (chociaż wydaje mi się, że tak czy tak ma obowiązek powiedzieć "w prawo" albo "w lewo") to nie ma problemu, gdzie jechać. Ale jeżeli dojedziesz od strony cienkiej kreski, a droga główna biegnie i prosto, i w bok - no to sama już w tym momencie masz odpowiedź na to. ;) Taką, że egzaminator w takiej sytuacji na 100% nie powie "jedziemy drogą główną", bo oznacza to dwie możliwości! Więc musi powiedzieć, o który kierunek chodzi.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez fibi » sobota 22 września 2007, 23:03

assik napisał(a):
cwaniakzpekaesu napisał(a):Nie pogubiłaś się, grubsza krecha to droga z pierwszeństwem.

Oj...ale mi nie chodzilo o to czy grubsza krecha to droga z pierwszenstwem...chodzilo mi o to czy grubsza krecha to droga glowna.


Assik - odpowiedź dostałaś już dwa razy - brzmi ona: tak - gruba krecha to droga z pierszeństwem, zwyczajowo nazywana drogą główną, choć jak Scorpio powiedział w przepisach takiej nazwy nie spotkasz. Bez względu na nazewnictwo chodzi o to samo :lol:
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez kamiles » sobota 22 września 2007, 23:29

scorpio44 napisał(a):chociaż wydaje mi się, że tak czy tak ma obowiązek powiedzieć "w prawo" albo "w lewo"

nie wiem, jak to jest z tym obowiązkiem (teoretycznie), ale w praktyce egzaminatorzy wydają polecenia typu "jedziemy drogą z pierwszeństwem", "kierujemy się na... (i tu pada nazwa miejscowości)" etc
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez assik » niedziela 23 września 2007, 05:12

kamiles napisał(a):nie wiem, jak to jest z tym obowiązkiem (teoretycznie), ale w praktyce egzaminatorzy wydają polecenia typu "jedziemy drogą z pierwszeństwem", "kierujemy się na... (i tu pada nazwa miejscowości)" etc

jedziemy droga glowna-jedziemy droga z pierwszenstwem.No teraz wszystko jasne :)
Jak tak teraz sobie przypominam, to faktycznie jechalam drogą z pierwszenstwem i instruktor mowil cos w stylu ,ze droga glowna to ta gdzie stoja znaki z pierwszenstwem. Jednak dobrze zrozumialam i uslyszalam :)
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości