moja pierwsza kontrola policyjna

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

moja pierwsza kontrola policyjna

Postprzez KAMILO85 » środa 03 grudnia 2008, 01:13

witam chcialem spytac o pierwsza kontrole policyjna.bowiem nieraz slyszalem rozne historie na temat drogowki. jak kiedys jechalem z bratem i kumplem(brat za koleczkiem malucha )to zatrzymala nas policja(misiaki)za swiatla,okazalo sie ze brat nie ma swiatel z przodu(i on o tym wiedzial!)TYLKO JAK GO ZLAPALI TO JE WYLACZYL!POLICJANT PODSZEDL SPOJRZAL NA PRAWKO ZE TO SWIEZAK I PIERWSZE CO ZROBIL TO WLACZYL MU SWIATLA SPRAWDZIL DOKUMENTY I KAZAL JECHAC DALEJ!DOBRZE ZE BYLY TYLNIE BO RADIOWOZ STAL ZA MALUCHEM .AI USZKODZONYCH SWIATEL PRZEDNICH NIE WIDZIAL :D WIEC TA KONTROLA (PIERWSZ)ZAKONCZYLA SIE UFF SZCZESLIWIE DLA BRATA. :wink:
KAMILO85
 
Posty: 7
Dołączył(a): wtorek 02 grudnia 2008, 01:36

Postprzez Pinhead » środa 03 grudnia 2008, 07:52

Nie ma się czym chwalić. Fakt jazdy gruchotem bez świateł to akurat powód do wstydu i nie za dobrze świadczy o jego kierowcy.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez ella » środa 03 grudnia 2008, 08:55

to zatrzymala nas policja(misiaki)za swiatla,
USZKODZONYCH SWIATEL PRZEDNICH NIE WIDZIAL

To się kupy nie trzyma. Może podasz jakąś jedną wersję.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez eszmeraldka » środa 03 grudnia 2008, 12:14

ja widze to tak ;) koles ma ZEPSUTE swiatla z przodu. Policja go zatrzymala, bo nie ma swiatel, ale nie wie, z jakiego powodu. Koles swiatla przytomnie (nie wnikajac, czy to cwaniactwo, czy nie) wylaczyl, wiec policjant sobie pomyslal, ze po prostu ich NIE WLACZYL. Stali za nim, a tylne dzialaly, wiec wszysko gralo.
Mam racje? ;)
10 marca - początek kursu
3 czerwca - wizyta w WORD Bydgoszcz - zdane !!!
eszmeraldka
 
Posty: 29
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 08:31

Postprzez KAMILO85 » środa 03 grudnia 2008, 14:40

gliniarz widzial ze nie ma swiatel wiec go zatrzymal brat wyl. swiatla zeby gliniarz myslal ze zapomial je wlaczyc noi podszedl wlaczyl zobaczyl ze swieze prawko i zobaczyl na tyl a ze swiatla ztylu byly to z przodu juz nie sprawdzil i sie nam upieklo :lol: o to w skrocie biega :wink: chodzi o to co eszmeraldka zrozumiala i zgadza sie :wink: .pozdro
KAMILO85
 
Posty: 7
Dołączył(a): wtorek 02 grudnia 2008, 01:36

Postprzez scorpio44 » środa 03 grudnia 2008, 20:36

Kwestia opowieści Kamila85 wyjaśniona, a co do "pytania" o pierwszą kontrolę (rozumiem, że czekasz na opowieści innych), zapraszam tu:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... sc&start=0
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości