Rondo bez swiateł [KRAKÓW]

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Rondo bez swiateł [KRAKÓW]

Postprzez sylweczka » piątek 31 lipca 2009, 16:29

Witam,
Mam pewien problem otóż nie jestem pewna jak zachować się w poniższej sytuacji gdy chcę jechać na rondzie prosto.Czy powinnam jechać lewym czy prawym pasem? Mógłby ktoś wyjaśnić?

Obrazek



Z góry dziękuje.
sylweczka
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 31 lipca 2009, 16:25

Postprzez jasiek23 » piątek 31 lipca 2009, 16:36

To jest klasyczne rondo więc: Moim zdaniem nie ma potrzeby pchac się na wewnętrzny pas i spokojnie mozesz pojechac prosto zajmując pas zewnętrzny.
Mnie tak uczył instruktor - wewnętrzny pas zajmujemy wtedy kiedy chcemy skręcić w lewo lub zawrócić na rondzie a w innych przypadkach zajmujemy pas zewnętrzny.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez cman » piątek 31 lipca 2009, 16:37

Prawym.
Wyjaśnienie jest proste: po co sobie utrudniać życie. Oczywiście możesz pojechać dowolnym, tyle że jadąc lewym i tak musisz go przed zjazdem zmienić na prawy.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » piątek 31 lipca 2009, 18:09

cman napisał(a):Oczywiście możesz pojechać dowolnym, tyle że jadąc lewym i tak musisz go przed zjazdem zmienić na prawy.


dylek napisał(a):Oczywiście możesz pojechać dowolnym, tyle że jadąc lewym to nawet nie próbuj go na rondzie zmieniać na prawy, tylko wyjedź też lewym
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » piątek 31 lipca 2009, 19:14

Czyli skręć w prawo z lewego pasa ruchu, czyli przetnij prawy pas ruchu, czyli zrób coś, na co na klasycznym skrzyżowaniu wszyscy inni kierujący patrzyliby z niedowierzaniem...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » piątek 31 lipca 2009, 19:52

cman: :D:D:D:D:D
- dwa wyznaczone pasy przed wjazdem na skrzyżowanie (z obu można jechać prosto)
- dwa wyznaczone pasy na skrzyżowaniu...
- i dwa wyznaczone pasy za skrzyżowaniem....

Czy jest coś ze skręcania w lewo z prawego czy w prawo z lewego jeśli 2 samochody obok siebie, oboma pasami pojadą prosto przez skrzyżowanie ??
Byleby sobie nawzajem na pasy nie zjeżdżali, bo to mocno ryzykowne jest... to niech sobie jadą.... jeden lewym, a drugi prawym ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » piątek 31 lipca 2009, 20:01

Znowu musimy to wałkować...

- dwa wyznaczone pasy ruchu przed wjazdem na skrzyżowanie
- dwa zupełnie inne wyznaczone pasy ruchu na skrzyżowaniu...
- i dwa jeszcze zupełnie inne wyznaczone pasy ruchu za skrzyżowaniem...

Jeżeli pasy ruchu byłyby poprowadzone tak, jak na przykład na krakowskim rondzie Grzegórzeckim, to oczywiście pojazdy mogą sobie wtedy śmiało jechać obydwoma pasami ruchu, obok siebie i śmiało z nich wyjeżdżać - ale tutaj tak nie jest.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » piątek 31 lipca 2009, 20:08

cman napisał(a):Znowu musimy to wałkować...

- dwa wyznaczone pasy ruchu przed wjazdem na skrzyżowanie
- dwa zupełnie inne wyznaczone pasy ruchu na skrzyżowaniu...
- i dwa jeszcze zupełnie inne wyznaczone pasy ruchu za skrzyżowaniem...

Jeżeli pasy ruchu byłby poprowadzone tak, jak na przykład na krakowskim rondzie Grzegórzeckim, to oczywiście pojazdy mogą sobie wtedy śmiało jechać obydwoma pasami ruchu, obok siebie i śmiało z nich wyjeżdżać - ale tutaj tak nie jest.


Chcę zapytać o to co pogrubiłem....

Strzałek na jezdni nie widzę, więc zgodnie z PORD mogę oboma pojechać prosto + z wewnętrznego w lewo i z zewnętrznego w prawo...
Zgadza się ??

To ja bym poprosił o narysowanie tych dozwolonych kierunków strzałkami, bo chyba nie mogę coś pojąć czym dla ciebie jest prosto/lewo/prawo na takim skrzyzowaniu :D

Mówię serio ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez tristan » piątek 31 lipca 2009, 20:37

cman napisał(a):Czyli skręć w prawo z lewego pasa ruchu, czyli przetnij prawy pas ruchu, czyli zrób coś, na co na klasycznym skrzyżowaniu wszyscy inni kierujący patrzyliby z niedowierzaniem...


No widzisz, bo ty się nie umiesz zdecydować. Niedawno mówiłeś, że wyspa to wyspa i należy udawać, że jej nie ma i na rondzie jedzie się w prawo, prosto albo w lewo. I buntowałeś się przeciwko mojej interpretacji ronda jako kompleksu kilku skrzyżowań osobnych.

Skoro rondo to nie kompleks skrzyżowań i skoro to 1 skrzyżowanie i skoro można na nim jechać na wprost, to można jechać z dowolnego pasa na wprost. Na nie-rondzie jak jedziesz na wprost z pasa lewego, to później go zmieniasz na prawy na skrzyżowaniu? Nie! Więc tu też nie, idąc Twoim rozumowaniem, które mnie coraz bardziej przekonuje.

A że przecina pas? No cóż, na zwykłym skrzyżowaniu też przecinasz pas poprzeczny.

Zresztą, zgodnie z zasadą, że w lewo tylko z lewego, na tym pasie i tak nikogo nie ma, bo skręcający w lewo nie powinien objeżdżać ronda prawym pasem. No i nawet jak się znalazł, to go można przepuścić. W końcu zmieniając pas na prawy trochę wcześniej, też go musisz przepuścić. Więc zmiana pasa jest tu zbędna. Zresztą na części rond masz nawet linie prowadzące wyprowadzające z pasa środkowego (np. na rondzie katowickim koło spodka)

Tyle przekonywałeś do traktowania ronda, jak zwykłego skrzyżowania, tylko z zasadzonymi kwiatkami, a teraz sam burzysz tę myśl?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Bliink » piątek 31 lipca 2009, 21:08

Lepiej Prawym Pasem ruchu jechać na wprost:)
po co utrudniac sobie zycie
14.05.2009 - Rozpoczęcie Kursu
15.07.2009 - Egzamin Łączony; Teoria(+),Praktyka(-)
21.07.2009 - Egzamin Praktyczny(+)
(7/23/09) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(7/31/09) Prawo Jazdy: ODEBRANE!!
Bliink
 
Posty: 11
Dołączył(a): poniedziałek 27 lipca 2009, 17:44

Postprzez cman » piątek 31 lipca 2009, 21:52

dylek, jadę na skrzyżowaniu prosto, rozpoczynam jazdę z dowolnego pasa ruchu przed skrzyżowaniem, wjeżdżam na dowolny pas ruchu na skrzyżowaniu, a następnie w celu przejazdu prosto przez skrzyżowanie, jestem zmuszony ze względu na geometrię skrzyżowania i przebieg pasów ruchu, zmienić kierunek jazdy w prawo - a to może odbyć się tylko z prawego pasa ruchu.

tristan napisał(a):No widzisz, bo ty się nie umiesz zdecydować. Niedawno mówiłeś, że wyspa to wyspa i należy udawać, że jej nie ma i na rondzie jedzie się w prawo, prosto albo w lewo. I buntowałeś się przeciwko mojej interpretacji ronda jako kompleksu kilku skrzyżowań osobnych.

I nadal to podtrzymuję. Ja na nic nie muszę się decydować, bo zdecydowałem się już dawno i moje poglądy są bardzo jasne.
A co do kompleksu kilku skrzyżowań, to nie trzeba mnie - przeciwko takiej teorii będzie się buntował każdy, kto chociaż trochę liznął przepisów.

tristan napisał(a):A że przecina pas? No cóż, na zwykłym skrzyżowaniu też przecinasz pas poprzeczny.

Ano poprzeczny, a nie równoległy do pasa ruchu, którym jechałem.

tristan napisał(a):Zresztą na części rond masz nawet linie prowadzące wyprowadzające z pasa środkowego (np. na rondzie katowickim koło spodka)

Tak i właśnie takie oznakowanie diametralnie zmienia sytuację, zresztą sam o tym przed chwilą pisałem, podając jako przykład rondo Grzegórzeckie. Ale powtórzę po raz kolejny - tutaj tego nie ma.

tristan napisał(a):Tyle przekonywałeś do traktowania ronda, jak zwykłego skrzyżowania, tylko z zasadzonymi kwiatkami, a teraz sam burzysz tę myśl?

Ależ skąd, nadal to twardo podtrzymuję, a wyjaśnienie istoty sprawy jest już na samym początku mojego posta.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » piątek 31 lipca 2009, 22:13

cman napisał(a):dylek, jadę na skrzyżowaniu prosto, rozpoczynam jazdę z dowolnego pasa ruchu przed skrzyżowaniem, wjeżdżam na dowolny pas ruchu na skrzyżowaniu, a następnie w celu przejazdu prosto przez skrzyżowanie, jestem zmuszony ze względu na geometrię skrzyżowania i przebieg pasów ruchu, zmienić kierunek jazdy w prawo - a to może odbyć się tylko z prawego pasa ruchu.


cman - z całym szacunkiem, ale błędne założenie doprowadza do błędnych wniosków.

założyłeś, że ktoś musi skręcać w prawo.... a sęk w tym, że nikt tego nie robi.... uparłeś się na skręcanie w prawo, podczas gdy mówimy cały czas o jechaniu na wprost :D

Spróbuję wyjaśnić ci błąd założenia, więc proszę cię, byś przeczytał uważnie ;)
Zgadzamy się w kwestii, że wjeżdżając na rondo zewnętrznym pasem wolno nam co najwyżej skręcić od razu w prawo lub pojechać prosto (od siebie dodam, że tylko na zewnętrzny pas - próba zajęcia na wyjściu z ronda pasa "lewego" wiąże się, że zmianą pasa ruchu i wszystkimi konsekwencjami z tym związanymi). I tyle.... Dalej niż prosto nie wolno się kręcić prawym pasem, bo byłoby to skręcanie w lewo z prawego pasa...
I teraz: obszar w którym jadący prosto wewnętrznym pasem zjeżdżałby z ronda - zgodnie z poprzednim wywodem NIE NALEŻY do prawego pasa - tam jadącemu prawym pasem wjechać nie wolno ;)
A co z tą linią którą przecina zjeżdżający z ronda pasem wewnętrznym ??
Ano skoro ona nie rozdziela pasa wewnętrznego od zewnętrznego ( dla tych co wjeżdżali w rondo i chcieli pojechać prosto ;) ) to co rozdziela ??
Ano rozdziela pasy ruchu, ale dla tych co wjeżdżali by na to rondo z prawej strony ;) Dla zjeżdżającego wewnętrznym pasem jest to linia pomiędzy pasami, które on przejeżdża wyjeżdżając prosto z ronda ;) Tristan dobrze próbował to ci powiedzieć ;)
Jadąc prosto przez zwykłe skrzyżowanie też przecinasz pasy ruchu drogi poprzecznej ;) I nie skręcasz przy tym w prawo tylko jedziesz prosto :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » piątek 31 lipca 2009, 22:55

dylek napisał(a):I teraz: obszar w którym jadący prosto wewnętrznym pasem zjeżdżałby z ronda - zgodnie z poprzednim wywodem NIE NALEŻY do prawego pasa - tam jadącemu prawym pasem wjechać nie wolno ;)

Teraz to ja chyba czegoś nie rozumiem...
Obrazek
Bo ja to tak rozumiem ^, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że w miejscu niebieskiej strzałki, pas ruchu nie należy do zielonej strzałki?

dylek napisał(a):Dla zjeżdżającego wewnętrznym pasem jest to linia pomiędzy pasami, które on przejeżdża wyjeżdżając prosto z ronda ;) Tristan dobrze próbował to ci powiedzieć ;)
Jadąc prosto przez zwykłe skrzyżowanie też przecinasz pasy ruchu drogi poprzecznej ;) I nie skręcasz przy tym w prawo tylko jedziesz prosto :D

Czyli mylicie tę samą rzecz. Przecinać można pasy ruchu, które biegną pod innym kątem - z innej jezdni. Tutaj jadący prosto, nie jest czarami wyłączany spod obowiązywania linii przerywanej na rondzie. On wjechał na skrzyżowanie i zaczął jechać którymś wyznaczonym pasem ruchu, on nie może sobie nagle zacząć przecinać tych linii, tak jakby one w pewnym momencie stały się "nie jego" liniami. One już są cały czas "jego" liniami i każdy przejazd przez taką linię jest zmianą pasa ruchu, a przecięcie jej i wyjazd jest zmianą kierunku jazdy z niewłaściwego pasa ruchu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dylek » sobota 01 sierpnia 2009, 07:39

Najpierw odp.
cman napisał(a):
dylek napisał(a):I teraz: obszar w którym jadący prosto wewnętrznym pasem zjeżdżałby z ronda - zgodnie z poprzednim wywodem NIE NALEŻY do prawego pasa - tam jadącemu prawym pasem wjechać nie wolno ;)

Teraz to ja chyba czegoś nie rozumiem...
Obrazek

Bo ja to tak rozumiem ^, ale chyba nie chcesz powiedzieć, że w miejscu niebieskiej strzałki, pas ruchu nie należy do zielonej strzałki?



To miejsce przecięcia granatowej z zieloną należy właśnie do zielonej strzałki, czyli tak jak mówiliśmy jest to pas drogi poprzecznej !!
Natomiast to miejsce nie należy do strzałki błękitnej (czyli nie wjeżdżam na prawy pas zjeżdżając z ronda, a tor jazdy po czerwonej (jako kontynuacja błękitnej) jest zabroniony.



Zasadę jak ja rozumiem jazdę po rondzie spróbuję przedstawić na podstawie rys. ( nie lubię tego, bo nie mam talentu rysowniczego :D:D:D )

Obrazek

Wiem, że nie jest idealny(na rondzie w prawo jest ciut wcześniej, a tu gdzie u mnie jest w prawo to na rondzie jest wjazd w rondo), ale chyba odwzorowuje to jak ja pojmuję zjazd z ronda ;)

Sprayem zaznaczyłem obszary, po których mogą się poruszać odpowiednio zielony i czerwony..
Strzałeczki zielona i czerwona to dozwolone kierunki jazdy z pasów (jak widać dla mnie zjazd z ronda jest jazdą na wprost, a nie w prawo :D )
Chyba też widać tutaj, że zjazd z lewego pasa nie ma nic wspólnego z wjeżdżaniem na sąsiedni, prawy pas ;)
Jasnoniebieska linia to granica między pasami.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » sobota 01 sierpnia 2009, 09:11

To popatrz teraz oczami pojazdu zielonego, tak jakbyś siedział w środku - widzisz przed sobą północną drogę praktycznie na wprost - czyli jest cały czas jazda prosto.

Teraz popatrz oczami pojazdu czerwonego na rondzie, który znajduje się w miejscu rozwidlenia strzałek, czerwonej i błękitnej - widzisz przed sobą jezdnię okalającą wyspę, a z prawej drogę północną - czyli następuje skręt w prawo.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości