znaki na skrzyżowaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

znaki na skrzyżowaniu

Postprzez David703 » wtorek 15 września 2009, 23:17

witam mam takie pytanie no może 2
jadę sobie drogą z pierwszeństwem i skręcam w lewo na skrzyżowaniu w drogę podporządkowaną zbliżam się do skrzyżowania i nie ma i nie było od kiedy wjechałem na tą drogę żadnego znaku mówiącego że ja mam pierwszeństwo więc można by uważać że skrzyżowanie jest równorzędne tylko że ci z mojej prawej strony mają znak ustąp pierwszeństwa. I moje pytanie jest takie czy to że nie mam znaku mówiącego o pierwszeństwie jest normalne czy jednak powinien być ten znak na początku drogi albo przed skrzyżowaniem? bo nie zawsze znak ustąp pierwszeństwa na drogach dochodzących do skrzyżowania jest dobrze widoczny. 2 pytanie jak ja nie mam znaku że mam pierwszeństwo albo że muszę ustąpić pierwszeństwa i po bokach nie widać żadnego znaku to znaczy że jest to skrzyżowanie równorzędne? :D

Dodaje jeszcze zdjęcie żeby lepiej zobrazować całą sytuacje na skrzyżowaniu :) ja Jestem samochód A

http://w473.wrzuta.pl/sr/d/6rhPIrPYzx8/schemat

Bardzo proszę o odpowiedź z góry serdecznie dziękuje ;] pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)
David703
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek 07 września 2009, 15:04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

Postprzez BOReK » wtorek 15 września 2009, 23:30

Znak "ustąp pierwszeństwa" po to jest odwrócony, żeby dało się go określić z każdej strony. Jak widzisz, że uliczka poprzeczna go ma, to masz pierwszeństwo - bo ci z tej uliczki na pewno go nie mają.

Jeżeli natomiast nie ma żadnego znaku określającego ierwszeństwo, to jest ono równorzędne. Wszystko jest w PoRD.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez piotrz » środa 16 września 2009, 09:04

Gdzie masz w PoRD napisane, że trzeba patrzeć na znaki w ulicy poprzecznej, aby określić pierwszeństwo? Mnie dotyczą znaki znajdujące się na mojej drodze, a nie na poprzecznych.

A co do odmiennego kształtu niektórych znaków: wydaje mi się, że są one inne dlatego, żeby były rozpoznawalne w przypadku, gdy symbole (napisy) na nich są niewidoczne (przykleił się śnieg, zardzewiały, odpadła farba....)
piotrz
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 12:39

Postprzez BOReK » środa 16 września 2009, 09:58

Mówisz, że podczas jazdy nie rozglądasz się na boki tylko przed siebie? Super, powodzenia... Co do kształtu to owszem, to również jest zastosowanie. Nadal jednak utrzymuję, że po to są inne, żeby można je było rozpoznać w każdej sytuacji (o ile wiszą jeszcze na słupie), a tu niewątpliwie takie rozpoznanie "z boku" się przyda. Bez tego przykro mi, ale obaj będą stali do jutra.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez bac » środa 16 września 2009, 10:39

Gdzie masz w PoRD napisane, że trzeba patrzeć na znaki w ulicy poprzecznej, aby określić pierwszeństwo?


Nie powinieneś musieć patrzeć na znaki drogi poprzecznej. Niestety opisywana sytuacja, to przykład źle oznakowanej drogi i skrzyżowania. Jadąc drogą z pierwszeństwem powinieneś spotkać na swojej drodze znak D1 Obrazek albo na tym skrzyżowaniu albo wcześniej.

Smutne jest to, że taka sytuacja jest na tyle częsta, że wielu uważa ją za normę, a to niestety przyczynia się do demoralizacji - kierowcy brak żadnego znaku zaczynają uważać za sygnał, że mają pierwszeństwo.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez piotrz » środa 16 września 2009, 12:02

BOReK napisał(a):Mówisz, że podczas jazdy nie rozglądasz się na boki tylko przed siebie?

Rozglądam się na boki ale nie za znakami, szukam innych samochodów/rowerów.... A znak może być na słupku przy krawężniku (30 cm od jezdni), albo na trawniku za chodnikiem; blisko skrzyżowania albo daleko od niego; może być zasłonięty drzewem, słupem, innym znakiem... Gdzie mam patrzeć? Jeśli będę wypatrywał znaków, to nie będę patrzył do przodu i mogę mieć problem jak w coś wjadę.
piotrz
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 06 sierpnia 2009, 12:39

Postprzez tristan » środa 16 września 2009, 15:53

No to olej tę pomocniczą informację i jedź jakbyś tych znaków nie widział. Nie zaburzy to nijak bezpieczeństwa.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez bac » środa 16 września 2009, 19:53

Ale zaburzy płynność.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez tristan » środa 16 września 2009, 22:28

Bo jeden uparciuch będzie udawał, że nie widzi ustąpa? Nie sądzę, żeby tak zresztą robił w praktyce, tak se tylko marudzi

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez bac » środa 16 września 2009, 23:50

Dla mnie te błędy w oznakowaniu skrzyżowań polegające na braku D1 ("bo przecież widać ustąp na drodze poprzecznej") to takie małe, niewinne grzeszki, z których potem wyrastają inne, większe.

Potem dla 90% kierowców brak znaków przed skrzyżowaniem oznacza (po prostu), że są na drodze z pierwszeństwem. Skrzyżowanie równorzędne napotkali oni ostatnio w książce na kursie.
Efektów daleko nie trzeba szukać, choćby poruszany wiele razy problem samowolki na równorzędnych skrzyżowaniach przy hipermarketach.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez tristan » czwartek 17 września 2009, 08:19

Bo tak naprawdę skrzyżowania równorzędne są nieco niedorobione w teorii prawa i sprzeczne z logiką czasami.

Natomiast generalnie polska jest przeznakowana. Znak na znaku i zaczyna już występować ślepota znakowa.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez bac » czwartek 17 września 2009, 13:59

W sumie to i jedno i drugie to prawda, ale ani jedno, ani drugie nie tłumaczy tego drogowego niechlujstwa.

Bo tak naprawdę skrzyżowania równorzędne są nieco niedorobione w teorii prawa i sprzeczne z logiką czasami


A co konkretnie masz na myśli?
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez tristan » czwartek 17 września 2009, 20:54

No przykładowo skrzyżowanie typu T, w dodatku z szerokim daszkiem, a małą nóżką. Logika wskazuje, że daszek powinien mieć pierwszeństwo.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez BOReK » czwartek 17 września 2009, 22:13

Jakbyś jeszcze na to nie wpadł, to podpowiem - pierwszeństwo ustala się raczej w oparciu o natężenie ruchu, a przynajmniej tak być powinno. Mało które małe skrzyzowanie jednak się bada pod tym kątem, więc stare oznakowania albo się zostawia, albo się odnawia i tyle.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości