Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych !

[paladiss]

Witam,
Wiec od razu z grubej rury ;D
1. Wyprzedzanie na przejściu lub przed jest karane 250zl, 9pkt podajże na 100% nie jestem pewien.
2.Czy jak zatrzymam się by przepuścić pieszych a potem wyprzedzę (jeszcze na przejściu) drugi samochód to się zaliczam do tego że wyprzedzam na przejściu ?
3. Czy jest możliwe ruszenie z przepisami ? Bo idealnie z drugim samochodem chyba sie nie da ruszyć ;d


http://zapodaj.net/64b606ac8f8c.bmp.html


tzn. jedynka albo dwójka łamie zawsze przepisy w takiej sytuacji ?

[BOReK]

Witamy w Polsce - kraju, gdzie prawo jest miejscami ostro pogrzane, a mimo to wielu ludzi chętnie stosuje przepisy dosłownie. >]

Skoro tak to interpretujesz, to przepisy łamiesz już wcześniej. Jeżeli hamujesz przed przejściem i obok ciebie hamuje drugi samochód, prędkości są cały czas różne - raz jeden wyprzedza drugiego, raz drugi pierwszego. Obydwu wam należą się więc mandaty za:
- wyprzedzanie przed przejściem,
- przyspieszanie podczas bycia wyprzedzanym, jeżeli relacja wyprzedzany <> wyprzedzający zmienia się podczas zatrzymywania.

Takiej odpowiedzi oczekujesz? Jeżeli nie, to nie zadawaj idiotycznych pytań budzących akademickie spory. Idź z tym na wydział prawa najbliższego uniwerku i nich jakiś doktor zrobi o tym wykład.

[paladiss]

Tak takiej odpowiedzi oczekiwałem ;D Czyli jeśli policjant sie uprze to frytki . Gdzieś w necie widziałem jak koleś dostał 250zl/9pkt za wyprzedzanie na przejściu,nie umyślnie bo jechał z 3-5km/h więcej od tego co na prawym jechał . I jak kierowcy mają "lubić" policje ...

[tristan]

przepisy łamiesz już wcześniej. Jeżeli hamujesz przed przejściem i obok ciebie hamuje drugi samochód, prędkości są cały czas różne - raz jeden wyprzedza drugiego, raz drugi pierwszego. Obydwu wam należą się więc mandaty

Ano niestety przepisy odnośnie wyprzedzania są zdecydowanie skopane.
Praktycznie nikt się do nich nie stosuje, bo jakby się stosować, to by się zakorkowało wszystko na amen. Np. u nas jest takie skrzyżowanie, gdzie jeżdżę prawie codziennie. Dwa niewyznaczone pasy ruchu dochodzą do tego skrzyżowania. Prawy, bardziej przepustowy idzie na wprost, drugi mniej przepustowy idzie w lewo. Oficjalnie należy zakorkować miasto, jadąc na prawym pasie z prędkością lewego.

Takich absurdów PoRD można w zakresie wyprzedzania wskazać miliony. Także w zakresie wyprzedzania na przejściu. Sam wielokrotnie wyprzedzam na przejściu z premedytacją i nie uważam tego za nic złego, bo mam 100% pewność że robię to bezpiecznie. Oczywiście nie na każdym i nie w każdej sytuacji, ale potępianie w czambuł wyprzedzania na przejściu w polskich warunkach jest zupełnie bez sensu.

[dylek]

Dwa niewyznaczone pasy ruchu dochodzą do tego skrzyżowania. Prawy, bardziej przepustowy idzie na wprost, drugi mniej przepustowy idzie w lewo. Oficjalnie należy zakorkować miasto, jadąc na prawym pasie z prędkością lewego.

Tristan - to nie do końca jest tak, że masz prawym jechać z prędkością lewego

Przy niewyznaczonych nie wolno ci wyprzedzać z prawej - to fakt.
Ale wolno ci z prawej omijać
Niestety tylko tych, którzy sygnalizują zamiar skrętu w lewo

Więc w myśl przepisów jak lewy jedzie to ty prawym jedziesz jego tempem... jak stoi lewy to możesz się podsuwać prawym o ile na lewym migają lewym kieruneczkiem - jak nie migają to warujesz
Taka sobie łamigłóweczka

[kopan]

Do łamigłówki brakuje tego przepisu.

Art. 24.5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Czyli byle by sygnalizowali zamiar skrecenia w lewo.

[scorpio44]

Ale wolno ci z prawej omijać
Niestety tylko tych, którzy sygnalizują zamiar skrętu w lewo

A dlaczego tylko tych?

[tristan]

Dwa niewyznaczone pasy ruchu dochodzą do tego skrzyżowania. Prawy, bardziej przepustowy idzie na wprost, drugi mniej przepustowy idzie w lewo. Oficjalnie należy zakorkować miasto, jadąc na prawym pasie z prędkością lewego.

Tristan - to nie do końca jest tak, że masz prawym jechać z prędkością lewego

Przy niewyznaczonych nie wolno ci wyprzedzać z prawej - to fakt.
Ale wolno ci z prawej omijać

Omijać tak, ale oni jadą, ino wolno. Więc wyprzedzam

Niestety tylko tych, którzy sygnalizują zamiar skrętu w lewo

jak już sygnalizują, to wiem, że można ich wyprzedzać. Ale to jest przed skrzyżowaniem, na dojeździe do niego. Więc oficjalnie rzecz biorąc, dupa. Jestem zablokowany.

Więc w myśl przepisów jak lewy jedzie to ty prawym jedziesz jego tempem... jak stoi lewy to możesz się podsuwać prawym o ile na lewym migają lewym kieruneczkiem - jak nie migają to warujesz
Taka sobie łamigłóweczka

Nie do końca, omijać można każdego, jak skręca, to go mogę wyprzedzać.

[Cyberix]

Kiedyś już była podobna dyskusja i bodajże zgodnie z KW kiedy jedziemy na drodze wielopasmowej (w tym samym kierunku) to przejeżdżanie w strumieniu samochodów nieco szybciej obok jadącego pojazdy nie zalicza się do wyprzedzania.

Osobiście unikam jak ognia wyprzedzania na przejściu dla pieszych nawet kiedy widoczność jest doskonała. Nawet jeśli byłby to wolno jadący walec czy traktor, wolę poczekać do 10 sekund i wyprzedzić za przejściem. Korona z głowy nigdy mi jeszcze przez to nie spadła, kompleksów też nie mam.

[rusel]

a co zalicza sie do wyprzedzania?

[scorpio44]

Kiedyś już była podobna dyskusja i bodajże zgodnie z KW kiedy jedziemy na drodze wielopasmowej (w tym samym kierunku) to przejeżdżanie w strumieniu samochodów nieco szybciej obok jadącego pojazdy nie zalicza się do wyprzedzania.

Z tego, co pamiętam, to dyskusyjne pozostaje jedynie to, czy z wyprzedzaniem mamy do czynienia, przejeżdżając obok (no właśnie chodzi o to, czy to jest "obok") pojazdu jadącego innym pasem niż sąsiedni...

[rusel]

ciekawa filozofia

[Cyberix]

No ciekawa sprawa, dla przypomnienia chodzi o coś takiego:

http://img694.imageshack.us/i/38027208.png
O ile w 1. sprawa jest jasna, pojazd przejeżdża obok, to dla 2. i 3. robi się już kontrowersyjnie, bowiem jak daleko sięga "obok" ??

Konwencja Wiedenska:
Art 11 ust. 6 Jezeli maja zastosowanie postanowienia ust. 5 lit. a)
niniejszego artykulu (czyli- wydzielone pasy, co najmniej dwa
dlakazdego kierunku lub jezdnia jednokierunkowa z wydzielonymi
pasamico na jedno w sumie wychodzi - przyp. moj) i natezenie ruchu
jest takie, ze pojazdy nie tylko zajmuja cala szerokosc jezdni
przeznaczonej ruchu w kierunku, w ktorym sie poruszaja, lecz takze
jada z szybkoscia zalezna od szybkosci poprzedzajacego pojazdu
poruszajacego sie w danym rzedzie, to:
a) Bez naruszenia postanowien ustepu 9 niniejszego artykulu jazda
pojazdow na jednym pasie ruchu z wieksza szybkoscia niz na innym pasie
nie bedzie uwazana za wyprzedzanie w rozumieniu inniejszego artykulu;

[rusel]

a wymijanie, omijanie....

3 pasy ruchu w jednym kierunku, przejscie dla pieszych, pojazdy na skrajnych pasach, jeden kierujacy zatrzymuje pojazd w celu ustapienia pierszenstwa pieszemu, pojazd na skrajnym pasie smialo jedzie bo nie omija?

[lith]

@Cyberix
Tyle, że to właśnie Konwencja Wiedeńska, a nie pord. A to, że nasi nawet porządnie przepisać nie umieją to już inna sprawa xD


@rusel
Wbrew pozorom to nie jest takie głupie. zakaz wyprzedzania i omijania jest daltego, że sprzed tego drugiego może pieszy nagle wyjść, jak jest wolny pas między to w sumie w razie czego będzie go szybciej widać xD

...oczywiście wszystko teoretyzowanie