Rondo i problem z pierszenstwem

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez zbyszekj » niedziela 13 stycznia 2013, 18:14

Witam serdecznie, mam duży problem z rondem w Szczecinie i potrzebuję podpowiedzi ale od osób które są pewne swojego zdania a nie takich którym się wydaje.
Mój problem polega iż nie wiem kto ma pierwszenstwo w nstępującej sytuacji: dojeżdzam do ronda przed którym mam znaki A7 oraz c12. Wjazd na rondo ma 2 pasy i same rondo też posiada 2 pasy ( wewnętrzny pas i zewnętrzny pas ) rondo jest bardzo małe i niestety nagminnym jest iż 80 % kierowców opuszcza je z pasa wewnętrznego bezkarnie przecinając pas zewnętrzny. Ja często potrzebuję przez rondo przejechać prosto pasem zenętrznym z tym że moment w którym wjeżdzam na zewnętrzny pas jest ( dokładnie po przejechaniu 5 metrów po rondzie ) jest tym momentem w którym te 80 % kierowców przecina mój pas w celu pojechania w swoje prosto. Wydaje mi się że powinni mi ustąpić pierwszenstwa gdyż ja już byłem n tym pasie a oni dopiero na niego jeżdzają, niewiem sam ale liczę że znajdzie się tu mądra osoba i mi podpowie. Pozdrawiam
zbyszekj
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 13 stycznia 2013, 18:02

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez lith » niedziela 13 stycznia 2013, 18:40

Jednoznacznej odpowiedzi nigdzie nie nie dostaniesz, bo jest to dość płynna sytuacja (czy jeszcze jesteś traktowany jako wjeżdżający, czy już jako 'pełnoprawny' jadący po rondzie). Ale jak rzeczywiście od wjazdu na rondo jest kilka metrów do ich zjazdu to będzie to podpadało jeszcze pod- pojazd wjeżdżający na rondo ustępuje znajdującym się na rondzie. Ogólnie to podobna sytuacja do takiej, kiedy wyjeżdżasz z podporządkowanej i po 5 m dostajesz strzała od wcześniej jadącego główną- ciężko będzie się wytłumaczyć 'że przecież nie wyjeżdżałeś z podporządkowanej, tylko też jechałeś główną od dobrych... 4-5m' :P.
Opuszczanie ronda z wewnętrznego pasa jest dopuszczalne, a nowe, małe 2-pasmowe ronda są specjalnie tak konstruowane, żeby je opuszczać z wewnętrznego.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez zbyszekj » niedziela 13 stycznia 2013, 18:48

Rondo jest stare i odkąd pamiętam są tam koizje. Rondo nie jest przystosowane do zjazdu z pasa wewnętrznego gdyż dookoła jest przerywana linia bez miejsca do zjazdu, w momencie gdy ja jestem na wysokoście ich zjazdu, za sobą mam przebytą odległośc około 1,5 samochodu. Jeżeli ktoś chce może znaleźć rondo na google maps wystarczy wpisać rondo zdroje.
zbyszekj
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 13 stycznia 2013, 18:02

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez lith » niedziela 13 stycznia 2013, 18:57

Rondo z szerokimi wlotami, ich zjazd jest praktycznie na wysokości Twojego wjazdu, więc jak oni zjeżdżają to Ty dopiero na rondo wjeżdżasz, więc im ustępujesz w związku z A-7+C12. Co innego jakbyś wjechał już normalnie na rondo i przejechał wyraźny kawałek pasem dookoła (jak np. tutaj: http://goo.gl/maps/gXGNr) Wtedy rzeczywiście ciężko byłoby nazwać Cię 'wjeżdżającym'.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez dylek » niedziela 13 stycznia 2013, 20:08

Pomijając moje zdanie nt rond to patrząc z góry na to rondo i na to jak blisko siebie są wjazdy/zjazdy, oraz jak poszerzone są doloty do ronda.. http://goo.gl/maps/IFR9u - osobiście miałbym więcej respektu do A-7 niż ty.... ;)
Dla mnie w przypadku kolizji - 100% twojej winy.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez raxi109 » niedziela 13 stycznia 2013, 20:47

jadac na wprost ronda jedzie sie wewnetrznym pasem
raxi109
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 13 stycznia 2013, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez kujawiaczkaa » niedziela 13 stycznia 2013, 21:23

raxi109 masz na to jakiś przepis, czy to tylko twoja opinia.


zbyszekj, które to rondo w Szczecinie?
Avatar użytkownika
kujawiaczkaa
 
Posty: 65
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2012, 19:08
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez lith » niedziela 13 stycznia 2013, 21:51

@kujawiaczkaa
Przecież napisał, a dylek wkleił link do niego :/
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez LeszkoII » niedziela 13 stycznia 2013, 22:03

Takie ronda nazywają się o rozszerzonej wyspie centralnej i charakterystyczną ich cechą jest brak odcinka przeplatania pojazdów z wcześniejszych wlotów z pojazdami z następnych wlotów. Zamiast niego mamy punkt kolizji wynikający z tego, że wylot i wlot są w bezpośrednim sąsiedztwie oraz przecinają się pod bliskim 90 stopni kątem.
Musisz ustąpić pojazdom będącym na skrzyżowaniu, a że tak ono się przedstawia graficznie, warto sobie uświadomić brak odcinków przeplatania, bo takich rondek jest na prawdę dużo. Wynalazek ponoć niemiecki a dopracowany w Polsce. Do tego typu skrzyżowań zaleca się sygnalizację świetlną z uwagi na możliwość wjazdu na dużej prędkości, co właśnie rodzi problemy, o których piszesz.

Najwięcej kontrowersji wzbudza profil skrzyżowań o rozszerzonych wlotach, gdyż stanowi on pośrednie rozwiązanie pomiędzy klasycznym rondem z długim odcinkiem przeplatania a rondem z rozszerzoną wyspą.
Obrazek
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez RossoneriDevil » sobota 19 stycznia 2013, 14:25

Może mi się wydaję ale raczej nie powinno być większych trudności z pokonywaniem tego ronda, gdyby wszystko od początku zgodnie szło swoim torem.
Nie wiem jak to rondo wygląda w godzinach szczytu ale z doświadczenia wiem że na pewno mogą dziać się tam cyrki wynikające z braku myślenia na drodze.
Np. na rysunku zółta kropa powinna ustąpić zielonej bo będzie zmieniać pas natomiast niebieska nie powinna już się pchać na rondo. a wwiększości jest tak że niebieska też wjedzie.....(Gdyby każdy powoli, płynnie i spokojnie wjeżdzał i opuszczał rondo to nie byłoby problemu)
Tak mi się wydaję :spoko:
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez lith » sobota 19 stycznia 2013, 14:28

Mylisz się, to zielona nie powinna w ogóle wjeżdżać jeżeli miałoby to przeszkodzić żółtej w jeździe. Miała przecież żółtej ustąpić pierwszeństwa. W ogóle skąd pomysł, żeby żółty jako jadący po rondzie miał ustępować wjeżdżającym?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez RossoneriDevil » sobota 19 stycznia 2013, 14:59

Wiem że ustępuje się tym co są już na rondzie ale skoro ktoś jest na pasie wewnętrznym tz. że jedzie w lewo lub zawraca. skoro my jedziemy prosto czyli pasem zewnętrznym to czemu nie możemy wjechać?
Chyba że zółty od razu ma włączony prawy kierunek....wtedy wiem że będzie zmieniał pas i muszę(zielona kropa) ustąpić mu pierwszeństwa nie wjeżdząjąc na rondo...ale jeżeli włączy kierunek na tej wysokości której się obecnie znajduje to miłoby było gdyby zielonego przepuścił skoro razem są juz na rondzie wszakże jest to zmiana pasa....
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez lith » sobota 19 stycznia 2013, 15:48

RossoneriDevil napisał(a):Wiem że ustępuje się tym co są już na rondzie ale skoro ktoś jest na pasie wewnętrznym tz. że jedzie w lewo lub zawraca.
Czemu nie może prosto pojechać?
Wtedy zielony będzie miał go w lewym boku.

Ogólnie przepis jest prosty- wjeżdżający na rondo ustępuje będącemu na nim, czyli wjeżdżasz jak masz pewność, że komuś nie przeszkodzisz. Pasy nie są wyznaczone, więc można sobie dyskutować jak biegną i co żółty w którym momencie zmienił... ale w razie kolizji nie będzie to specjalnie nikogo interesowało.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez RossoneriDevil » sobota 19 stycznia 2013, 16:15

Pasy są wyznaczone tylko ten rzut zdjęcia jest chyba jakiś stary ale w tym linku jak sobie przyblizysz do wersji Street View to zobaczysz http://goo.gl/maps/IFR9u
I odnosze się do tego przypadku, bo tam gdzie pasów nie ma to zazwyczaj wjeżdza jeden samochód i sobie jedzie prosto, w lewo czy w prawo.... np .na takim rondzie jak w markach przy M1
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Rondo i problem z pierszenstwem

Postprzez lith » sobota 19 stycznia 2013, 16:24

No ok, to w takim razie żółty jak chce na zewnętrzny to zawczasu to musi zasygnalizować. Jak zewnętrzny jest wolny to może wjechać tak zielony, jak i niebieski. Jak żółty sygnalizuje prawym to nie wjeżdżają, tylko czekają.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości
cron