Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch aut.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch aut.

Postprzez Wikuss » środa 23 stycznia 2013, 13:51

Witajcie. Mam problem z jedną sytuacją na drodze.

Jest sobie skrzyżowanie świetlne, główna i podporządkowana. Z podporządkowanej jest jeden pas ale dość szeroki (bez wydzielonych pasów w różne kierunki) i zawsze ustawiają się dwie kolumny pojazdów. Z tej pozycji można jechać prosto, w prawo i w lewo (kolizyjnie). Zazwyczaj przy zielonym świetle jak wszyscy ruszają to utarło się (i najwięcej jest takich przypadków), że samochody ustawione z lewej strony pasa skręcają w lewo, ci natomiast z prawej strony jadą prosto lub skręcają w prawo.

Ale ostatnio moja sytuacja: podjeżdżam na czerwonym i widzę, że stoi jeden samochód zajmując lewą stronę pasa (pewnie z "grzeczności" zostawiając prawą dla tych skręcających na strzałce). Ja ustawiam się z prawej i chcę jechać prosto, ale po włączeniu się zielonego ten z lewej też jedzie prosto, a trzeba zauważyć, że ZA SKRZYŻOWANIEM PAS JEST JUŻ WĄSKI I DWA AUTA OBOK SIEBIE SIĘ NIE MIESZCZĄ. Ja po heblach i po klaksonie a ten wku*wiony i zdziwiony, wrzeszczy "trzeba było jechać w prawo z prawej strony pasa". Czy są jakieś uregulowania takiej sytuacji? Bo mi się wydaje że przy tak spornej sytuacji pierwszeństwo miałem ja, ponieważ w Polsce obowiązuje ruch prawostronny - tylko taki argument udało mi się znaleźć. Słaby bo słaby, ale jak inaczej do tego podejść?

Pozdrawiam.
Wikuss
 
Posty: 75
Dołączył(a): czwartek 08 marca 2012, 14:53

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Pajejek » środa 23 stycznia 2013, 14:29

Wikuss napisał(a):przy tak spornej sytuacji pierwszeństwo miałem ja, ponieważ w Polsce obowiązuje ruch prawostronny - tylko taki argument udało mi się znaleźć.

Bardzo dobry argument.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Wikuss » środa 23 stycznia 2013, 14:33

Ale to ironicznie było czy na serio? Bo naprawdę nie wiem jak inaczej wytłumaczyć ewentualne moje pierwszeństwo. Przy braku wydzielonych pasów jezdni do skrętu w lewo czy jazdy na wprost jest tu wyraźny konflikt i bałagan.
Wikuss
 
Posty: 75
Dołączył(a): czwartek 08 marca 2012, 14:53

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Pajejek » środa 23 stycznia 2013, 14:40

Nie ma w tym żadnej ironii. Sam tak naprawdę sobie odpowiedziałeś. Pierwszeństwo przejazdu ma jadący z prawej strony. Ot i cała filozofia.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Wikuss » środa 23 stycznia 2013, 14:51

No tak, dzięki. W takim razie zupełnie nie rozumiem zdenerwowania tego kierowcy (chcę nadmienić, że zdarza się to nader często w tym miejscu, zupełnie tak jak wymuszanie pierwszeństwa przy wyjeżdżaniu z prawej strony ze strefy zamieszkania tuż obok, o zgrozo). Wyraźnie i świadomie uważał, że miał pierwszeństwo jadąc na wprost lewym skrajem jezdni. Aż strach pomyśleć, to przecież jest zupełnie błędna znajomość przepisów, a więc zagrożenie na drodze.
Wikuss
 
Posty: 75
Dołączył(a): czwartek 08 marca 2012, 14:53

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez lith » środa 23 stycznia 2013, 15:17

A ja się nie zgadzam z Pajejkiem. Ktoś zachował się bardzo fajnie i zostawił możliwość następnym skręcenia na s-2, żeby nie musieli bez sensu czekać, chociaż mu i tak to nie robiło różnicy. A Ty wiedząc, że jest 1 pas prosto i w 2 i tak nie pojedziecie ustawiłeś się koło niego, zablokowałeś s-2 i jeszcze próbowałeś się wciąć przed niego. Przepisy tu są według mnie kwestią drugorzędną, bo to zwyczajny brak kultury i wykorzystywanie czyjejś uprzejmości. A potem są żale, że jazda po naszych drogach to jedna wielka wojna, zamiast współpracy i ułatwiania sobie wzajemnie jazdy. Ludzie stają na środku, blokuja się wzajemnie, nikt nikogo nie puści, bo po co ma się na jakiegoś cwaniaka narażać... a odbija się to tylko na zmniejszeniu płynności ruchu i wydłużeniu korków.
Co do przepisów to zależy jak ruszyliście i kto był z przodu, ale często można coś takiego pod wyprzedzanie z prawej strony podciągnąć. Sama jazda przy lewej krawędzi jak ktoś ma powód(a tu powód jest imo bardzo dobry) jest jak najbardziej dozwolona. Skoro 2 samochody się nie mieszczą (czyli jest 1 pas), to ten drugi nie powinien się obok pchać- niezależnie czy to z prawej, czy z lewej.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Wikuss » środa 23 stycznia 2013, 15:28

Po prostu LOL, wielki LOL. Brak kultury? A jak jest skrzyżowanie i pas wspólny do jazdy na wprost i w prawo i jest strzałka a ja jadę prosto to też jest brak kultury bo blokuję strzałkę? Zgodnie z twoją logiką tak. :O
Poza tym skąd ja miałem wiedzieć, że nie pojedzie w lewo ustawiając się skrajnie po lewej stronie? Nie mogłem wiedzieć. To jest moim zdaniem ułomność takiej jezdni, że pomimo, że jest jeden pas to miejsca na tyle dużo, że zmieszczą się dwa auta. I co w sytuacji, kiedy obydwa chcą pojechać prosto?

Poza tym dlaczego uważasz, że to ja popełniłem błąd ustawiając się na prawej stronie, a nie on ustawiając się po lewej? Jedna jezdnia, jeden pas, równie dobrze mógłbym stanąć na samym jej środku.

I jeszcze to: przepisy mają mieć drugorzędne znaczenie względem kultury jazdy? :O:O:O
Wikuss
 
Posty: 75
Dołączył(a): czwartek 08 marca 2012, 14:53

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez lith » środa 23 stycznia 2013, 15:47

Tak, według przepisów mógłby sobie stanąć na środku pasa i nikogo nie puszczać, miałby spokój. Tak samo zgodnie z przepisami mógł stanąć przy lewej krawędzi, dzięki temu ktoś może mógł oszczędzić trochę czasu i skręcić na s-2 w prawo. Ale oczywiście wiąże się to z niewielkim ryzykiem, że spotka akurat Ciebie (albo kogoś podobnego). Na szczęście większość kierowców w takiej sytuacji zachowuje się w porządku i nie wciska się bokiem 'bo się da'.
(mi przez 3 lata może z 2-3 razy tak próbowano)

Błąd popełniłeś taki, że skoro jest 1 pas to trzeba było ustawić się za pozostałymi jadącymi prosto, a nie wpychać się bokiem- nieistotne którą stroną. Jakby on stanął przy prawej krawędzi, a Ty byś się wepchnął z lewej ('bo myślałem, że będzie skręcał w prawo... nie sygnalizował, ale tak mu krzywo z oczu patrzyło') to byłoby dokładnie to samo.

A to nie jest ułomność takiej jezdni, tylko tak rzadko spotykany na naszych drogach właśnie zdrowy rozsądek. Skoro można lekko poszerzając jezdnię poprawić przepustowość skrzyżowania to bardzo miło, że czasami się to stosuje.

Aha, w przypadku kolizji jak byście jechali równo i żaden nie ustąpił to byłaby najprawdopodobniej współwina.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Pajejek » środa 23 stycznia 2013, 16:43

lith napisał(a):Tak, według przepisów mógłby sobie stanąć na środku pasa i nikogo nie puszczać, miałby spokój.
Proszę, lith jesteś moderatorem forum "prawojazdy.com.pl". No nie wypisuj takich rzeczy.

Błąd popełniłeś taki, że skoro jest 1 pas to trzeba było ustawić się za pozostałymi jadącymi prosto
Wyraźnie było napisane, że od krawędzi do osi mieszczą się dwa pojazdy. Chyba nie muszę pisać Ci definicji pasa ruchu.
Jakby on stanął przy prawej krawędzi, a Ty byś się wepchnął z lewej ('bo myślałem, że będzie skręcał w prawo... nie sygnalizował, ale tak mu krzywo z oczu patrzyło') to byłoby dokładnie to samo.
No właśnie o to chodzi, że nie.



Aha, w przypadku kolizji jak byście jechali równo i żaden nie ustąpił to byłaby najprawdopodobniej współwina.
Nie ma czegoś takiego.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez lith » środa 23 stycznia 2013, 17:10

Pajejek napisał(a):
lith napisał(a):Tak, według przepisów mógłby sobie stanąć na środku pasa i nikogo nie puszczać, miałby spokój.
Proszę, lith jesteś moderatorem forum "prawojazdy.com.pl". No nie wypisuj takich rzeczy.

A nie? Nikogo nie zmusisz, żeby stanął przy samym prawym krawężniku, więc stanięcie tak, żeby nikt więcej się nie zmieścił nie jest w takich miejscach żadnym problemem. I nikt mu nie zarzuci, że nie byłoby to 'możliwie blisko prawej strony', bo było metr, a nie 1 cm od krawężnika. Nie ma nigdzie obowiązku, że trzeba jechać tak, żeby z prawej żaden samochód się nie zmieścił. Stwierdzenie 'możliwie blisko prawej krawędzi' jest bardzo ogólne i daje sporą swobodę. W trakcie jazdy nie ma problemu, bo po prostu nie można wyprzedzać przy niewyznaczonych pasach z prawej, czyli nikt tam się wepchnąć nie może. Na skrzyżowaniu powstaje jednak problem, bo może się znaleźć 'szczwaniak', który zamiast czekać ze wszystkimi objedzie ich z prawej i będzie z siebie dumny jak to 'oszukał system'(Na szczęście są to wyjątki). Oczywiście mogli oni sie ustawić bliżej prawej, ale nie zrobili oni tego, żeby usprawnić ruch i umożliwić komuś skorzystanie z s-2... czyli powód jak najbardziej dobry.

Jeżeli chodzi o pord to jedynie Art. 3 ma tu zastosowanie. Przepisy nie przewidują, żeby 2 kierowców twardo jechało jednym pasem ruchu. Podciąganie na siłę tych od zmiany pasa mija się z celem, bo tu nikt pasa nie zmienia.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Pajejek » środa 23 stycznia 2013, 17:32

Z tym co napisałeś w ostatnim poście z grubsza mogę się zgodzić. Piszesz o pewnym ułatwianiu sobie życia. Ale przecież temat był zgoła o czym innym bo o wykładni prawa do konkretnej sytuacji. Najechałeś na biednego wikuss'a, że cwaniak itp.
Prawo jest akurat po jego stronie.
Zgodnie z prawem powinniśmy też jechać blisko prawej i ja nie widzę w tym żadnych wątpliwości.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez lith » środa 23 stycznia 2013, 17:59

powinniśmy jechać możliwie blisko prawej... czasami będzie to 6 pas od prawej, a czasami kilka cm. Ważne, żeby nie jechać bez powodu nie przy prawej krawędzi... ale tutaj powód jak najbardziej jest.
Ja tam nie widzę prawa po stronie wikussa.
Dla mnie jest to zwyczajnie nieuczciwe zachowanie wobec innych uczestników ruchu i do tego prowokuje bardzo niebezpieczne sytuacje. W sumie jedna liga z np. jazdą za pojazdem uprzywilejowanym przez korek... tylko zazwyczaj na mniejszą skalę, bo umożliwia ominięcie jednego, max kilku samochodów.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez Drezyna » środa 23 stycznia 2013, 18:37

lith napisał(a):Ja tam nie widzę prawa po stronie wikussa.

Czyli co, wszyscy stoją na prawym pasie do jazdy na wprost, ja przyjeżdżam ostatni, staję na lewym pasie i ryję się przed wszystkich?
Dla mnie w/g przepisów pierwszeństwo ma pojazd po prawej stronie, a jak ktoś chce być szarmancki na szosie, to niech wytrwa w tym do końca. Osobiście jestem przeciwnikiem nadmiernych grzeczności, między innymi stawania w takiej sytuacji na lewym pasie, co jak widać wprowadza niepotrzebne zamieszanie i ewidentnie narusza art. 16.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez lith » środa 23 stycznia 2013, 18:45

Umożliwienie komuś jazdy kiedy my i tak stoimy... rzeczywiście strasznie 'szarmanckie'... według mnie to po prostu normalne zachowanie kogoś kto widzi trochę dalej niż czubek własnego nosa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Szeroka jezdnia i jazda prosto przez skrzyżowanie dwóch

Postprzez LeszkoII » środa 23 stycznia 2013, 19:39

Po pierwsze poruszamy się jak najbliżej prawej krawędzi jezdni - w miarę możliwości. Wyjątków niewiele, nie ma sensu ich teraz wymieniać. To dotyczyło poruszania się, natomiast zatrzymując się przed czerwonym światłem nie poruszamy się(fizycznie), choć jesteśmy w ruchu (ruchu drogowym w sensie niefizycznym). Ustawienie się na lewy pas w oczekiwaniu na zielone światło upłynni ruch innym pojazdom, które mogą warunkowo skręcić w prawo. Przynajmniej mówię za siebie: podejmuję decyzje, które na pewno nie są niezgodne z przepisami oraz maksymalizują bezpieczeństwo a następnie płynność ruchu. Po minięciu skrzyżowania standardowo wracam na prawy pas przy zachowaniu wszystkich przepisów związanych m.in. z ust.22.

Co jeśli zwęża się jezdnia i z dwóch pasów(często sztucznie wykonanych na potrzeby skrzyżowania, nie muszą być wyznaczone) robi się jeden dalej za skrzyżowaniem? Oceniam jak przebiega zwężenie połowy jezdni i przypadku, kiedy zbieganie jest w przybliżeniu obustronne(bo cała droga się delikatnie kurczy) to mogę zastosować przepis mówiący o pierwszeństwie pojazdu wjeżdżającego na pas ruchu z prawej strony. Nie będzie to mocne "z prawej strony", ale będzie i pojazd po prawej stronie przepuszczę. On może zrezygnować z pierwszeństwa, gdy nie wolno mu będzie wyprzedzać mnie z prawej strony i zwolnić miejsce. Wówczas pojadę ja.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości