Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » piątek 11 grudnia 2020, 08:33

To zupełnie jak z kierowcami parkującymi nielegalnie na chodnikach, drogach i pasach rowerowych, obszarach wyłączonych z ruchu - wszędzie się trafi na margines ;)

Ostatnio policja nakłada mandaty na interweniujących praworządnych obywateli, bo podobno uniemożliwienie zjechania z chodnika to "utrudnianie ruchu" - także w przypadku potrącenia takiego pieszego.

BTW. rowerzyści jadący po chodniku dzielą się na dwie główne grupy: "pieszy na rowerze" i "kierowca na rowerze".
"Pieszy na rowerze" jeździ chodnikiem, bo się boi jechać po jezdni. Obawia się potrącenia przez kierowców i innych niebezpiecznych sytuacji.
"Kierowca na rowerze" jedzie chodnikiem, bo - tu cytat - "wie, jak rowerzysta na jezdni denerwuje kierowców".
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Cyryl » piątek 11 grudnia 2020, 10:23

mp0011 napisał(a):...Ostatnio policja nakłada mandaty na interweniujących praworządnych obywateli, bo podobno uniemożliwienie zjechania z chodnika to "utrudnianie ruchu"...


cały czas starasz się udowodnić, że rowerzyści, którzy jeżdżą sami zawsze prawidłowo są dyskryminowani przez kierowców - piratów.

nie wiem ile masz lat, ale każdy dorosły człowiek wie, że w każdym środowisku, czy to społecznym, czy zawodowym są dobrzy, szarzy i źli.
tak samo jest z rowerzystami i kierowcami.

dorośli ludzie wiedzą też, że agresja rodzi agresję.

dodatkowo od egzekwowania (w tym na drodze) prawa jest policja.

poza tym spora część rowerzystów oraz kierowców popełnia błędy z nieuwagi, roztargnienia, braku koncentracji i udawadnianie im ich matolstwa czy debilizmy prowokuje spięcia.

ja jeżdżę samochodem dużo, bardzo dużo, rowerem trochę, na pewno więcej od przeciętnego człowieka, ale mało w porównaniu z Tobą, ale ilość niebezpiecznych sytuacji z jakimi Ty stykasz się w tygodniu ja nie spotkam w ciągu kilku lat.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » piątek 11 grudnia 2020, 10:44

Nie wiem, o co się czepiasz, przecież nie twierdzę, że Leszko nie ma racji. Oczywiście, są tacy rowerzyści, sam na takich trafiam. Są też tacy kierowcy, i są też piesi. Jak napisałem, w każdej grupie trafia się margines. Niestety, ten margines jest najbardziej widoczny.

Nakładanie mandatów przez policję w sposób niezgodny z jakąkolwiek logiką (na wzywającego) dotyczy tak samo pieszych, rowerzystów czy kierowców. chcących ukarać pieszego, rowerzystę czy kierowcę. Nie ma to znaczenia kto wzywał i na kogo.

I wierz mi - chciałbym, żeby policja z całą stanowczością karała zarówno rowerzystów jadących po chodniku niezgodnie z przepisami, kierujących parkujących gdzie popadnie, pieszych z pieskami na drogach rowerowych, jak i rodziny uczące jeździć na rowerkach 5 letnie dzieci po drodze rowerowej.

Podejrzewam, że ilość sytuacji niebezpiecznych z którymi się spotykam wynika z tego, że rocznie robię jakieś 20 000 kilometrów, w 99% po ścisłym centrum Warszawy w godzinach szczytu. To więcej niż 71% kierowców w Polsce i więcej niż jakieś 95% rowerzystów.

Jeżdżę też asertywnie, co niestety boli niektórych kierowców...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez waw » piątek 11 grudnia 2020, 11:10

LeszkoII napisał(a):Ostatnio zwracam uwagę rowerzystom, że chodnik nie jest miejscem dla nich przeznaczonych. Ich reakcje są różne, ale przeważają bezczelne i chamskie (często wulgarne) odpyskówki. Otóż to daje do myślenia, że na takich ludzi zadziała tylko bat w postaci nałożenia mandatu karnego. W przypadku rowerzysty zrobienie zdjęcia nic nie da. Należałoby zatrzymać (obywatelsko) takiego delikwenta (jest odpowiednia ku temu instytucja prawna), co oczywiście wiązałoby się z ryzykiem szarpaniny i ewentualnego otrzymania strzała w lico. Do tego dochodzi moralny aspekt denuncjacji. Pomijam stratę czasu i nadszarpnięcie zdrowia psychicznego.

Niestety, instytucje prawa chronią takich ludzi. Skrajny przypadek był w Szczecinie gdzie pieszy został zabity przez rowerzystę za zwrócenie uwagi właśnie na jazdę po chodniku. I nawet nie poszedł za to do więzienia więc z czym do ludzi.
Na takich rowerzystów stosować można więc jedynie kary cielesne np. "przypadkowe" zaczepienie łokciem o kierownicę, albo przypadkowe zderzenie z wózkiem ręcznym...
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » piątek 11 grudnia 2020, 11:16

Waw, przestań bredzić.

1) Rowerzysta poszedł siedzieć. Nie planował zabójstwa, ale cios wyprowadził celowo.

2) Proponowanie celowego potrącenia lub uderzenia jadącego chodnikiem rowerzysty (zwłaszcza w sytuacji, kiedy są sytuacje, kiedy taka jazda jest dozwolona i nie pieszemu to oceniać), które może skutkować jak w sytuacji ze Szczecina (ktoś się nieszczęśliwie przewróci, czaszka pęknięta i kaplica) jest poniżej poziomu mułu.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez waw » piątek 11 grudnia 2020, 12:08

Nie wiem czemu mówisz o celowym działaniu. Serio uważasz że np. w głośnym wypadku na Moście Poniatowskiego piesza celowo popchnęła rowerzystkę pod samochód?
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » piątek 11 grudnia 2020, 12:14

Wierzę, że to był przypadek, a nie kara cielesna np. "przypadkowe" zaczepienie łokciem o kierownicę.
Ten cudzysłów jest dość wymowny.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez waw » piątek 11 grudnia 2020, 12:33

Nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Jeśli policja ani straż miejska nie podejmują interwencji wobec rowerzystów na chodniku to może dojść do sytuacji że ów rowerzysta wymierzy sam sobie sprawiedliwość poprzez bycie ofiarą wypadku. I wcale nie trzeba celowego działania osób trzecich jak widać. Gdyby owa rowerzystka dostała parę razy mandat za jazdę po chodniku to możliwe że następnym razem by pomyślała i rower przeprowadziła albo przewiozła tramwajem i do tragedii by nie doszło. Analogicznie z penalizowaniem przechodzenia na czerwonym świetle co niektóre środowiska bulwersuje.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » piątek 11 grudnia 2020, 12:44

Akurat most Poniatowskiego jest specyficzny. Tam, w stronę Centrum, rowerzysta ma OBOWIĄZEK jechać lewym pasem, obok buspasa, Chyba nie muszę mówić, jak kierowcy reagują na taką sytuację...? Wszyscy kierowcy wyprzedzają rowerzystę buspasem, trąbiąc. I często robią to złośliwie, żeby odreagować, "na gazetę". Dlatego rowerzyści się boją tamtędy jeździć. Plus, przekraczanie prędkości przez kierowców bo to sługa prosta.

A mówienie że jakby jechała tramwajem do tragedii by nie doszło... To jakby kierowca który ją potrącił nie wychodził z domu, to by żyła. Taka sama logika,
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Cyryl » piątek 11 grudnia 2020, 14:34

mp0011 napisał(a):...Nie planował zabójstwa, ale cios wyprowadził celowo...


to w jakim celu uderzył nożem?
aby, pogłaskać, zrobić masaż, czy też tatuaż.
dorosły i poczytalny człowiek powinien wiedzieć, że ugodzenie innego nożem w tułów, ale też kończynę (jeżeli trafi się w tętnice) może skończyć się śmiercią.
więc tłumaczenie, że nie celowo, jest zwykłym infantylizmem, z rodzaju: "bo ja nie chciałem".

ale nie chodzi tu o poszczególne przypadki, chodzi mi o Twój sposób postrzegania innych na drodze.
nie dopuszczasz myśli, że złe zachowanie może być skutkiem błędu, niefrasobliwości, czy innych przyczyn.
każde złe zachowanie wobec Ciebie traktujesz jak świadomy i celowy akt agresji wobec Ciebie, odpowiadasz agresją i ona do Ciebie wraca najczęściej zdwojoną siłą.

z tego co piszesz sytuacji konfliktowych masz bez liku, więcej niż wszyscy pozostali użytkownicy razem wzięci, może czas zastanowić się:
- co ze mną jest nie tak?
- czy moje zachowanie jest właściwe?

ja jeżdżę samochodem dużo, bardzo dużo, z racji że prowadzę naukę jazdy dużymi pojazdami dość często zdarzają się sytuacje konfliktowe, spowodowane nie tylko nie zastosowaniem się do przepisów, ale też wynikające z złej techniki kierowania (są to jednak zupełnie inne pojazdy), ale wystarczy uśmiech, przepraszające machnięcie ręką i po sprawie.

jeżdżę rowerem często, choć na pewno nie w takim stopniu jak Ty, również zdarzają się sytuację konfliktowe czasem z mojej winy, czasem z winy innych.
i też jakoś nie dochodzi do scysji, dyskusji, czy udawadniania sobie kto jest większym palantem.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez waw » piątek 11 grudnia 2020, 21:45

mp0011 napisał(a):Tam, w stronę Centrum,

Nie siej bzdur. Zdarzenie miało miejsce w stronę Grochowa, gdzie buspasa nie ma (zlikwidowany) więc to nie strach przed buspasem kazał jechać jej po chodniku. W stronę centrum owszem buspas jest ale nie zawsze a tylko kilka godzin w dni powszednie.
Natomiast największą frustrację wśród rowerzystów wywołuje to że przez kierowców są traktowani tak, jak traktują pieszych i koło się zamyka. Kiedyś, gdy ruch rowerowy był mniejszy, nie było aktywizmu kultura na drodze była wyższa.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » sobota 12 grudnia 2020, 02:03

1) Nie nożem, ale pięścią. Chyba, że mówimy o dwóch innych sprawach. I była to typowa sprzeczka między ludźmi, wyzwiska i machanie łapami z obu stron. A nie tak, że jakiś cyklopata wyjechał na miasto z mordem w oczach i nożem w kieszeni.

2) Pisałem o ogólnej sytuacji na moście Poniatowskiego. Wracając do zdarzenia - momencie wypadku było już ciemno (byłem w okolicy w tamtym czasie), a kierowcy lubią tam cisnąć - długa prosta i "świetna" widoczność. Ja, jako zawodowy rowerzysta który lubi jeździć jezdnią, nie ma z tym problemów i unika chodników jak się da, w tamtym miejscu także jadę chodnikiem, a to o czymś świadczy. To jedynie miejsce w Warszawie gdzie unikam jezdni. Za dużo razy miałem tam niebezpieczne sytuacje, dopychanie do krawężnika, wyprzedzanie z dużą prędkością itp, niezależnie po której stronie jadę, o której porze i którym pasem.

Czy jest to zabronione? Chodnik ma tam (ledwo bo ledwo, ale jednak) 2 metry - oprócz okolic wieżyc. Kierowcy notorycznie nie przestrzegają limitu prędkości i jadą powyżej 50-60km/h. Tam nawet autobusy widywano lecące 80. Sensem przepisu pozwalającego na jazdę po chodniku rowerem jest umożliwienie takiej jazdy w sytuacji, w której warunki na drodze zagrażają jego bezpieczeństwu. I z taką sytuacją mamy tam do czynienia. Czy jest to niezgodne z literą przepisu? Być może, ale nie z jego sensem. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek wystawił rowerzyście mandat za jazdę po chodniku w tamtym miejscu, albo żeby taki mandat się utrzymał w sądzie - chyba, że dojdą dodatkowe okoliczności.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez LeszkoII » niedziela 13 grudnia 2020, 05:56

Nie będę się wdawał w szczegóły Waszej dyskusji. Ja mam dość liberalny stosunek do rowerzystów, nawet tych, którzy nie jeżdżą lege artis. W moim przekonaniu warto by rozważyć de lege ferenda korzystanie z chodnika przez rowerzystów wówczas, gdy na chodniku ruch pieszych jest znikomy lub nie ma go wcale. Zależałoby to od parametrów chodnika i natężenia ruchu pieszych.

Mi bardziej chodziło, we wcześniejszym swoim wpisie, o zwyczajną przyzwoitość. Przyzwoitość nawet nie pieszego, kierowcy, rowerzysty, lecz ogólnie człowieka. Niejednokrotnie zdarzało mi się słyszeć dzwonek rowerzysty jadącego za mną idącym chodnikiem, jak mniemam celem usunięcia się z jego drogi. No i tutaj też nie miałbym problemu z usunięciem się, bo generalnie robienie ludziom na złość niczemu nie służy. Chodzi o to, że niekiedy nie da się umożliwić przejazdu (musiałbym albo wskoczyć na barierkę mostu i udawać linoskoczka albo robić to samo tyle że na krawężniku, względnie iść jezdnią – wszystko niedopuszczalne, w najczystszej postaci głupie).

Najbardziej denerwująca jest bezmyślność rowerzystów, zwłaszcza młodych jeżdżących szybko po chodniku. Ale chwila! Powstaje pole do edukowania takich ludzi, powstaje też problem, że młodociani rowerzyści mają za nic prawo, działają z premedytacją. Otóż jedynym wyleczeniem z tego będą odpowiednie kary. Rowerzyści czują się też bezkarni (wciąż piszę tylko o pewnej ich grupie, z którą obrazą byłoby utożsamiać naszego forumowego rowerzystę @mp0011 :P ), bo obecnie nie da się zidentyfikować rowerzysty za pomocą filmu z kamery, brak numerów (tablic) rejestracyjnych na rowery. W Niemczech noszą się z zamiarem wprowadzenia ich przynajmniej w niektórych landach.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » niedziela 13 grudnia 2020, 06:17

Jak widzę rowerzystę dzwoniącego na pieszych na chodniku (niezależnie, czy wolno mu nim jechać, czy nie) to zwracam mu uwagę, że nie wypada i to trochę niezbyt grzeczne jest. Odpowiedź zazwyczaj jest taka, że dzwonek nie oznacza "złaź z drogi bo jadę", ale bardziej jako niezobowiązująca informacja, lub prośba o zrobienie nieco miejsca. Część rowerzystów w takiej sytuacji nie dzwoni dzwonkiem, ale "klika manetkami" - co już chyba ma lepszy efekt. Ja, jak już muszę jechać chodnikiem NIGDY nie dzwonię, ani nie "klikam". Jak idzie emerytka, po prostu jadę za nią te 5km/h aż się zreflektuje (albo będzie miejsce do bezpiecznego wyprzedzenia) , a potem dziękuję. Choć i tak zdarzy się usłyszeć wiązankę "bo się czaję i skradam za plecami" ;)

Co do tablic, nie mam nic przeciwko temu, myślałem nawet o zrobieniu nieobowiązkowego systemu tablic dla chcących (na zasadzie nalepek - uważasz że jadę nieprzepisowo? zadzwoń pod numer XXX i podaj kod YYY). Rowerzyści, którzy chcieliby "świecić przykładem" mogliby sobie je przyczepić, a w razie czego byliby do ustalenia...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » czwartek 17 grudnia 2020, 11:06

  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości