Postaram się nakreślić moje wątpliwości w jak największym skrócie:
[rysunek na dole]
Jadę pasem B, chcę wjechać do 2. Jeśli zjadę na polę Y (i zatrzymam się prostopadle do osi jezdni), by przepuścić jadących pasem A, to auto (szczególnie jakieś kombi) będzie 'wystawało' tyłem na pasie B, przez co zatrzymam ruch na tamtym pasie. Ewentualnie mogę zahamować trochę później i zatrzymać ruch (wymusić pierwszeństwo) na pasie A. Czy w tej sytuacji mogę wjechać na pas dzielący, który jest wyłączony z ruchu? Nie ma tam żadnej wysepki, są tylko znaki poziome.
Z jednej strony wiem, że ten obszar jest wyłączony z ruchu, a z drugiej zatrzymywanie pojazdu częściowo na jakimś pasie i tworzenie korków nie jest dobrym pomysłem, gdy ma się całkiem wolny pas na środku...

Pozdrawiam i liczę na wyjaśnienie i rozwianie moich wątpliwości
